Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Wzrosty na GPW nie przełożyły się na złotego

0
Podziel się:

Złoty stracił na wartości do głównych walut, podążając w ślad za wyprzedażą EUR/USD oraz pogorszeniem nastrojów na rynkach europejskich.

Wzrosty na GPW nie przełożyły się na złotego

Wtorek przyniósł silny i równie zaskakujący atak popytu na GPW. Indeks WIG20 wzrósł o 2,1 procent do 2284,8 punktów, podczas gdy na europejskich parkietach dominowały spadki. W zupełnie innych nastrojach dzień kończą inwestorzy z rynku walutowego, po tym jak złoty stracił na wartości.

Sesja na giełdzie w Warszawie dość nieoczekiwanie zakończyła się silnymi wzrostami indeksów. Reprezentujący szeroki rynek WIG wzrósł o 1,7 procent, a grupujący największe spółki WIG20 zyskał 2,1 procent. Zwraca uwagę, że ten atak kupujących miał miejsce w sytuacji, gdy na czołowych europejskich parkietach dominowały spadki.

Historycznie taka relatywna siła rodzimej giełdy (pomijając jednorazowe przypadki) zwiastowała nadejście nieco lepszego okresu dla posiadaczy akcji. Nie byłoby w tym nic szczególnie dziwnego, gdyby brać pod uwagę kontekst średnioterminowy. Oczekiwane ożywienie w drugiej połowie roku w polskiej gospodarce, relatywnie tanie akcje na tle giełd krajów rozwiniętych, czy też rekordowo niskie stopy procentowe, to wszystko każe oczekiwać pozytywnego scenariusza. W krótkim terminie jednak jest kilka ryzyk które sprawią, że ten wzrostowy scenariusz nie jest taki oczywisty. Największe to obawy o szybsze od oczekiwań zakończenie programu QE3 przez Fed. Natomiast lokalne ryzyka to sprawa OFE i problemy budżetu.

Dzisiejsze mocne wzrosty już tak bardzo nie zaskakują, jeżeli spojrzeć na nie przez pryzmat analizy technicznej sytuacji na wykresie indeksu WIG20. W piątek doszło na nim do ukształtowania, zapowiadającej wzrosty, świecowej formacji harami. Teraz ta formacja został potwierdzona. Na gruncie analizy technicznej możemy więc mówić nawet o wstępnym sygnale kupna.

W zupełnie innych nastrojach dzień kończą inwestorzy z rynku walutowego. Złoty stracił na wartości do głównych walut, podążając w ślad za wyprzedażą EUR/USD oraz pogorszeniem nastrojów na rynkach europejskich. Prawdopodobna obniżka stóp procentowych przez Radę Polityki Pieniężnej w dniu jutrzejszym również nie zachęcała do kupna złotego.

O godzinie 17:50 kurs EUR/PLN testował poziom 4,3338 zł wobec 4,3226 zł w poniedziałek. W tym czasie kurs USD/PLN wzrósł do 3,3271 zł z 3,3065 zł.

W środę nastroje na rynku walutowym kształtować będzie mix wydarzeń lokalnych i globalnych. Mianowicie wyniki posiedzenia Rady Polityki Pieniężnej oraz seria danych makro z Chin, Europy (indeksy PMI) i USA (raport ADP, wnioski o zasiłki, indeks ISM). Wpływ na nastroje na GPW będą miały jednak już tylko czynniki globalne. Przy czym, mając na uwadze dzisiejsze zachowanie inwestorów można założyć, że reakcja na pozytywne impulsy będzie bardziej euforyczna, podczas gdy na negatywne nieco stonowana.

We wtorek fala optymizmu przetoczyła się za to przez polski rynek długu. Rentowność 10-letnich obligacji spadła dziś do 4,082 procent z 4,321 w poniedziałek na koniec dnia i była najniższa od 2 tygodni. Jeszcze 24 czerwca rentowność ta była na poziomie 4,591 procent, nie obserwowanym od października 2012 roku. Dzisiejszy duży popyt na polski dług i związany z tym spadek rentowności to reakcja na prawdopodobną jutrzejszą obniżkę stóp procentowych przez RPP. Jeżeli Rada zadeklaruje koniec cyklu luzowania polityki pieniężnej to równocześnie zatrzyma spadek rentowności. Gdyby jednak pozostawiła pole do spekulacji odnośnie kolejnych cięć (mało realne), to możliwy byłby spadek wyraźnie poniżej 4 procent.

Porównaj na wykresach spółki i indeksy

komentarze walutowe
wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
Admiral Markets
KOMENTARZE
(0)