Przez dużą część czwartkowych notowań notowania złotego względem euro oscylowały bardzo blisko poziomu 4,0. Pod koniec dnia udało się jednak zejść poniżej tego poziomu. Pomogły impulsy z zagranicy, szczególnie z niemieckiej gospodarki.
Udane popołudnie złoty zawdzięcza wzrostowemu otwarciu na Wall Street, jednak to jest w dużym stopniu uwarunkowane korzystnymi sygnałami płynącymi z niemieckiej gospodarki. Dobre wyniki opublikowały dziś m.in. BASF i VW, a Komisja Europejska opublikowała najnowszy wskaźnik aktywności ekonomicznej pokazujący wzrost z 99 do 101,3 pkt., dzięki wzrostowi o 4 pkt. w Niemczech.
Doniesienia z niemieckiej gospodarki są szczególnie korzystne dla złotego. Nie tylko wpływają bowiem na poprawę nastrojów na rynki globalne, ale oznaczają także kontynuację korzystnego wpływu na polską gospodarkę, gdzie dane o produkcji przemysłowej już kilkukrotnie pozytywnie zaskoczyły. Dobre wiadomości z Niemiec pomogły także notowaniom euro względem dolara, a to również pomaga notowaniom złotego.
Należy pamiętać, iż złoty już bardzo znacząco umocnił się w lipcu, szczególnie wobec dolara. Choć uważamy, iż w długim okresie ma on jeszcze przestrzeń do umocnienia, niepokojące dane makro z USA nakazują ostrożność w najbliższej przyszłości. Jutro inwestorzy czekać będą przede wszystkim na dane o amerykańskim PKB za drugi kwartał. Tuż przed godziną 16.00 euro kosztuje 3,99 złotego, dolar 3,05 złotego, zaś frank szwajcarski 2,93 złotego.
