Wielu osobom wydawało się, że to może być spokojna sesja i wyczekiwanie przed decyzją FOMC w sprawie stóp procentowych. Nic jednak takiego nie miało miejsca, a rynek zachowywał się bardzo niespokojnie.
Na głównej parze walutowej mieliśmy dziś dużą (jak na taki dzień) zmienność. W pierwszej części sesji kurs głównej pary walutowej naruszył krótkoterminowy trend spadkowy, lecz później nastąpił ruch powrotny, a popytowi na dolara udało się sprowadzić ceny na poziomy nienotowane od 23 stycznia tego, mianowicie do poziomu 1,3604. Tu jednak zadziałały ważne wsparcia i po chwili kurs ponownie zaczął rosnąć, sytuacja tata trwa do teraz, a obecnie wartość EUR/USD wynosi 1,3664.
Teraz czekamy na ostatnie posiedzenie FOMC pod przewodnictwem Bena Bernanke. Rynek spodziewa się kolejnego ograniczenia programu QE3 (po grudniowym) o 10 mld USD (do 65 mld USD miesięcznie). To jednak nie jest tak oczywiste po ostatnio pojawiających się słabych danych z amerykańskiej gospodarki. Jeżeli chodzi o stopy procentowe, to tu raczej zaskoczenia nie będzie i zostaną one utrzymane na niezmienionym poziomie.
Na zawirowaniu na rynkach mocno dziś stracił i złoty. Dolar na chwilę obecną kosztuje 3,0877 PLN, choć notowane dziś były i poziomy nienotowane od listopada ubiegłego roku tzn. okolice 3,108. Euro wyceniane jest obecnie na 4,2173, choć dziś były już notowane i poziomy rzędu 4,23 PLN.
Porównaj na wykresach spółki i indeksy src="http://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=1446796800&de=1446826200&sdx=1&i=&ty=1&ug=1&s%5B0%5D=PGN&colors%5B0%5D=%230082ff&fg=1&st=1&fr=1&w=605&h=284&cm=0&lp=1&rl=1"/>