Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Marek Węgrzanowski
|

Zawirowania w polityce osłabiają złotego

0
Podziel się:

Po porannej krótkiej korekcie spadkowej złoty zyskiwał na wartości do godzin popołudniowych. Złoty zdążył pobić prawie pięcioletnie rekordy względem waluty amerykańskiej, ale pod wpływem negatywnych informacji ze sceny politycznej zaczął tracić.

RYNEK KRAJOWY
Czwartkowa sesja na rynku złotego byłaby zapewne kolejną rekordową, gdyby nie doniesienia ze sfer politycznych. Po ogłoszeniu w środę danych o inflacji, które tylko potwierdziły przewidywania o znaczącym wzroście cen w czerwcu kurs EUR/PLN osiągnął w czwartek poziom 4,4209 a USD/PLN 3,5749.
Po porannej krótkiej korekcie spadkowej złoty zyskiwał na wartości do godzin popołudniowych. Polską walutę wspierały korzystne dane o wykonaniu deficytu budżetowego w pierwszym półroczu, który wyniósł po 6 miesiącach 43,9 proc. wobec 61,5 proc. w poprzednim roku. Złoty zdążył pobić prawie pięcioletnie rekordy względem waluty amerykańskiej, ale pod wpływem negatywnych informacji ze sceny politycznej zaczął tracić.
Powodem do wyprzedaży polskiej waluty stała się zaskakująca dymisja Ministra Zdrowia Mariana Czakańskiego. Źle to wróży wynikowi piątkowego głosowania nad projektem ustawy o waloryzacji rent i emerytur, która jest kluczowym elementem planu naprawy finansów państwa. Dziś nadzwyczajna komisja sejmowa zarekomendowała Sejmowi nowelizację ustawy o waloryzacji rent i emerytur z FUS, odbierając jej efekt oszczędnościowy. Zdaniem ministra polityki społecznej Krzysztofa Patera, gdyby inflacja w 2004 roku przekroczyła 3 proc., (co jest prawie pewne) to nowe zasady waloryzacji oznaczałyby w 2005 roku dodatkowe koszty dla budżetu w wysokości 3 mld zł
Wpływ na osłabienie złotego ma również zmiana na stanowisku ministra finansów (Mirosław Gronicki zastąpi Andrzeja Raczko od 21 lipca), a także zbliżający się koniec tygodnia, kiedy część inwestorów sprzedaje polską walutę i wypowiedzi ministra Hausnera o jedynie przejściowym wzroście inflacji. W podobnym tonie wypowiedziała się wczoraj członek RPP Halina Wasilewska-Trenkner.
.O godz. 16.10 jeden dolar wyceniany był na 3,6000 złotego, a jedno euro na 4,5440 złotego (odchyl.– 5 proc.).

Krótkoterminowa prognoza
Krótkoterminowo możliwe jest dalsze lekkie osłabienie polskiej waluty i powrót do ważnych poziomów USD/PLN 3,65 i EUR/PLN 4,50 zł. W dłuższej perspektywie złoty ma szanse jeszcze się wzmocnić.

RYNEK MIĘDZYNARODOWY

USD/JPY
Czwartek nie przyniósł zasadniczych zmian kursu USD/JPY. Dzień upłynął pod znakiem oczekiwań na dane ze Stanów Zjednoczonych. Początek sesji przyniósł umocnienie dolarjena na skutek informacji z rynków azjatyckich. Ministerstwo Finansów Japonii podało, że inwestycje zagraniczne w japońskie akcje w tygodniu zakończonym 9-go lipca spadły o ponad 90 proc. wobec poprzedniego tygodnia. Niewielki wzrost indeksu Nikkei 225 o 0,46 proc. nie pomógł jenowi, a kurs USD/JPY wzrósł na krótki czas powyżej poziomu 109,50. Po tym jednak nastąpiła korekta i jen odzyskał siły. Tuż przed ogłoszeniem danych z USA dolarjen spadł do poziomu 109. Dane te nie dały jednoznacznego sygnału co do możliwości bardziej agresywnego zacieśnienia polityki monetarnej przez Rezerwę Federalną, mimo to dolar odrobił część poniesionych start. Kurs USD/JPY zbliżył się do poziomu 109,50.
O godz. 16.10 jeden dolar wyceniany był na 109,35 jena.

Krótkoterminowa prognoza
Dolarjen znajduje się obecnie w wyraźnym trendzie wzrostowym. W krótkim terminie pozostanie w przedziale 109 - 110.

EUR/USD
Czwartek był ważnym dniem dla rynku eurodolara. Inwestorzy wypatrywali danych o gospodarce USA, które miały zostać podane po południu. Do ich publikacji amerykańska waluta powoli traciła na wartości startując z podobnego do wczoraj poziomu ok. 1,2340 i dochodząc do 1,2380 za euro, przed południem. Dane, które nadeszły z USA okazały się nieco gorsze od oczekiwań, mimo to nastąpiło nieznaczne umocnienie amerykańskiej waluty. Najważniejszy, wskaźnik PPI obrazujący poziom inflacji spadł o 0,3 proc. Liczba osób ubiegających się po raz pierwszy o zasiłek wyniosła 349 tys. i była trochę wyższa od oczekiwań. Zapasy w przemyśle wzrosły o 0,4 proc. wobec spodziewanych na poziomie 0,6 proc. Indeks obrazujący nastroje w sektorze przemysłowym (NY Empire State Index) podniósł się do 36,5 pkt. z 29,9 pkt. w czerwcu. Produkcja przemysłowa spadła o 0,3 proc., natomiast analitycy oczekiwali, że pozostanie na wcześniejszym poziomie. Szybka podwyżka stóp procentowych przez Bank Rezerwy Federalnej nieco oddaliła się i dlatego
nie nastąpiło zdecydowane umocnienie się dolara. Kurs pozostawał w przedziale 1,2350 – 1,2370.
O godz. 16.105 jedno euro wyceniane było na 1,2375 dolara.

Krótkoterminowa prognoza
Uważamy, że możliwe jest niewielkie umocnienie dolara jeszcze w tym tygodniu. Eurodolar prawdopodobnie pozostanie w przedziale 1,2300 – 1,2420. Większe zmiany pozycji dolara będą możliwe, gdy poznamy stanowisko FED na temat ewentualnej podwyżki stopy procentowej.

komentarze walutowe
wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)