Dynamika dzisiejszej aprecjacji złotego pozwala założyć, że kluczowe dołki są jeszcze przed nami.
Poniedziałek na rynku EUR/USD zdominowany był w pierwszej części sesji przez zwolenników słabego dolara, którzy wywindowali kurs tej pary w rejon figury 1,3000 (szczyt 1,2991).
Brak istotnych danych makroekonomicznych zarówno z Europy jak Stanów Zjednoczonych spowodował, że na plan pierwszy ponownie wyszły wskazania analizy technicznej. Jedynie z Kanady poznaliśmy dzisiaj odczyt o grudniowej sprzedaży detalicznej, która zmniejszyła się w ujęciu miesięcznym o 5,4 procent oraz o 3,2 procent po wyłączeniu sprzedaży samochodów.
Ze Starego Kontynentu nadeszły kolejne dane dotyczące inflacji HICP, tym razem z Półwyspu Apenińskiego. Włoski wskaźnik w styczniu odnotował wartość -1,7 procent w ujęciu miesięcznym oraz 1,4 procent w skali rok do roku. Miesiąc wcześniej odczyty był odpowiednio na poziomie -1,6 i 1,5 procent.
O godzinie 15.23 zgodnie z notowaniami na rynku międzybankowym za jedno euro trzeba było zapłacić 1,2778 dolara.
_ Sytuacja techniczna eurodolara _: poniedziałek stał pod znakiem korekty piątkowej silnej i do tego bardzo dynamicznej fali deprecjacji waluty amerykańskiej względem euro (piątkowo - poniedziałkowy szczyt miał zasięg 1,2986). Skala odreagowania, analiza dynamiki zmian na wskaźnikach technicznych typu intra day oraz popołudniowy obraz techniczny sugerują, że dzisiejsze wycofanie cen odebrać należy jako przygotowanie się do kolejnej fali deprecjacji dolara. Silne techniczne wsparcie zlokalizowane jest obecnie w rejonie 1,2720 - 1,2750. Najbliższy opór, który jednocześnie określić można jako granicę przewagi podaży zlokalizowany jest w obszarze 1,3000 - 1,3070.
RYNEK KRAJOWY**
Pierwsza sesja tego tygodnia przyniosła kontynuację umacniania złotego zapoczątkowaną kilka dni temu. Wysoka dynamika zmian (ponad 15 groszy) potwierdza znaczne zainteresowanie rodzimą walutą w krótkim terminie. Tym samym minimum poniedziałku wyniosło 4,5625 w przypadku EUR/PLN i 3,5580 dla pary USD/PLN. Podczas dzisiejszego wystąpienia w TVN CNBC Biznes wiceministra finansów Ludwik Kotecki padło stwierdzenie, że Polska powinna wejść do strefy ERM2 najpóźniej w maju albo na początku czerwca bieżącego roku.
Na razie jednak nie są prowadzone żadne oficjalne rozmowy na ten temat. Właściwe negocjacje będą dopiero prowadzone, jak poinformował Ludwik Kotecki, przez niego i pełnomocnika Narodowego Banku Polski prof. Witolda Kozińskiego (wiceprezes NBP). W oczekiwaniu na środową decyzję Rady Polityki Pieniężnej odnośnie wysokości stóp procentowych, poznaliśmy dzisiaj komunikat Banku Centralnego Węgier (NBH) w sprawie stóp procentowych na Węgrzech.
Zgodnie z oczekiwaniami utrzymany został poziom 9,5 procent głównej stopy procentowej, co może wpłynąć również na decyzję RPP (rynek prognozuje redukcję o 25-50 punktów bazowych). Prawdopodobieństwo utrzymania stóp procentowych w Polsce na niezmienionym poziomie zwiększyła dzisiejsza deklaracja ze strony NBP, NBH oraz Banku Centralnego Czech, że od tej pory nastąpi intensyfikacja wymiany informacji i koordynacja działań pomiędzy bankami centralnymi Europy Środkowo-Wschodniej.
O godzinie 15.39 zgodnie z notowaniami na rynku międzybankowym za jedno euro trzeba było zapłacić 4,6149, a za dolara 3,6044 złotego.
_ Sytuacja techniczna na rynku złotego: _ polska waluta po raz kolejny wyraźnie dzisiaj odzyskiwała siły. Na rynku pary USD/PLN ceny podczas dzisiejszego handlu sięgnęły poziomu 3,5585! Widoczne pod koniec sesji odreagowanie z zasięgiem 3,6050 - 3,6100 pokazuje skalę rozchwiania tego rynku. Wyraźnym stymulatorem jest rynek eurodolara, z którym nadal zachodzi wysoki stopień korelacji. Najbliższy lokalny opór to rejon 3,6340 - 3,6440. Można przyjąć, że to właśnie to miejsce charakterystyczne wyznaczać będzie górkę na najbliższe godziny.
Sporo się też wydarzyło na rynku pary EUR/PLN, gdzie dołek miał wartość 4,5629! Tutaj również potwierdzony został zarysowany jeszcze w piątek pro złotowy sentyment. W przypadku tej pary najbliższe lokalne bariery to 4,6400 - 4,6460. Podobnie jak w przypadku zmian na USD/PLN tak też i tutaj oczekiwać należy pogłębienia minimów. Wyznacznikiem zmian w kontekście fundamentów będzie z pewnością środowa decyzja RPP.
ZOBACZ TAKŻE: