Po danych GUS o produkcji złoty nieznacznie odrobił poranne stratach, jednak dalsze zwyżki krajowej waluty może przyhamować umocnienie dolara.
Około godz. 14.30 za euro płacono 3,896 zł wobec 3,9040 zł rano i wobec 3,8890 we wtorek wieczorem, a dolara wyceniano na 3,1070 zł vs 3,1108 rano i wobec 3,0960 zł.
"Mieliśmy niezłe dane z GUS co przełożyło się na umiarkowane umocnienie złotego i przełamanie poziomu 3,9 zł/euro" - powiedział analityk TMS Marek Wołos.
GUS podał, że produkcja przemysłowa we wrześniu 2006 roku wzrosła o 11,7 proc. rok do roku, po wzroście o 12,6 proc. rdr w sierpniu, a w porównaniu z poprzednim miesiącem wzrosła o 9,3 proc. Szacunek rynku wskazywał na to, że produkcja przemysłowa w ujęciu dwunastomiesięcznym we wrześniu zwiększyła się średnio o 10,8 proc.
"Z kolei dane z USA powinny umocnić dolara i spowolnić umocnienie" - powiedział.
Ceny konsumpcyjne (CPI - consumer price index) w USA we wrześniu spadły o 0,5 proc. w ujęciu miesiąc do miesiąca, po wzroście poprzednio o 0,2 proc.
Liczba rozpoczętych inwestycji w zakresie budowy domów mieszkalnych w USA niespodziewanie wzrosła we IX o 5,9 proc., do 1,772 mln w ujęciu rocznym z 1,674 mln w poprzednim miesiącu.
Dane GUS spowodowały niewielki spadek cen papierów.
Około godziny 14.30 rentowność dwuletnich (OK1208) papierów wynosiła 4,85 proc. vs 4,83 proc. rano i we wtorek wieczorem, pięcioletnich 5,33 vs 5,31 proc. i 5,28 proc., a dziesięcioletnich 5,48 proc. tak jak rano i vs 5,46 proc. we wtorek.
