Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Piotr Orłowski
|

Złoty może słabnąć

0
Podziel się:

Szczyt G-20 przyniósł niespodziewanie wiele deklaracji, a jednak na niektórych frontach rozczarował.

Dobrą wiadomością z pewnością jest powstrzymanie się krajów grupy od deklaracji dalszego zwiększania skali fiskalnej stymulacji gospodarek. Przychylnym okiem należy również spojrzeć na zapowiedzi wzmocnienia międzynarodowego nadzoru finansowego. Trudno jednak dotrzeć w tekście komunikatu ze szczytu do konkretów tego, jak dokładnie wyglądać ma nowy nadzór finansowy. Wszystko dlatego, że w najbliższych miesiącach konieczne będą spotkania specjalistów, którzy stworzą nowe metody wczesnego ostrzegania itp. Z pewnością nie obędzie się bez kontrowersji.

W komunikacie wskazuje się również dwie grupy, którymi międzynarodowa społeczność zajmie się w pierwszej kolejności - pierwsza z nich to raje podatkowe i kraje ukrywające dane o transferach finansowych, a druga to agencje ratingowe, które zostaną objęte bardziej ścisłą kontrolą. Bezpośrednie wskazanie na raje podatkowe pozwala niejako ,,przy okazji" na zmierzenie się z innym problemem - ucieczek pieniędzy do rajów podatkowych, a także ze śledzeniem przepływów finansowych z działalności przestępczej.

Obiecanie 750 mld USD na zwiększenie rezerw MFW, 250 mld USD na kredyty mające wspomagać handel międzynarodowy oraz 100 mld USD na zwiększenie akcji kredytowej instytucji takich jak Bank Światowy czy Europejski Bank Odbudowy i Rozwoju to zdecydowanie najważniejszy wynik szczytu. Działania te mają na celu ułatwienie dostępu do awaryjnego finansowania dla krajów, które mogą mieć problemy z pozyskaniem kapitału z innych źródeł, bez jednoczesnej stygmatyzacji, z jaką dotychczas wiązało się zaciąganie pożyczek w MFW. Fundusz przygotował nowy program pożyczkowy dla gospodarek, które znajdują się w dobrej kondycji. Otrzymanie środków za jego pośrednictwem nie wymaga dostosowania polityki gospodarczej do wymagań Funduszu. Z nowej instancji pożyczkowej skorzystał już Meksyk, uzyskując 47 mld USD.

Euforia na giełdach oraz spektakularne umocnienie walut rynków wschodzących mogły być związane z komunikatem G-20 i nadziejami na poprawę sytuacji gospodarczej, jakie rozbudził on wśród inwestorów. Wzrosty na amerykańskiej giełdzie przypisywane są również zmianie zasad rachunkowości. Rada Standardów Rachunkowości Finansowej (Financial Accounting Standards Board) zdecydowała, że zezwoli na większą elastyczność w ustalaniu wartości księgowej aktywów, w przypadku których reguły _ mark-to-market _stosować jest bardzo trudno, ponieważ rynek praktycznie wyparował. Mowa oczywiście o aktywach zabezpieczonych kredytami hipotecznymi, których wartość ustalana jest dziś na bardzo niskim poziomie, ponieważ rynek na nie praktycznie nie istnieje, a ostatnie ceny ustalone zostały przez paniczną wyprzedaż. Zaniżenie wartości aktywów może być jednym z powodów pogłębienia trudnej sytuacji banków i zaostrzenia kryzysu kredytowego. Niewykluczone jednak, że wprowadzenie nowych zasad może pozwolić bankom na ukrycie przed
inwestorami rzeczywistości i zawyżenie wyników.

Po bardzo dobrym dniu na światowych giełdach sesje na Dalekim Wschodzie również zakończyły się, w większości przypadków, wzrostami (spośród ważnych indeksów stracił jedynie Nikkei225)
. Po tak spektakularnym dniu i równie spektakularnym umocnieniu złotego wobec euro, a także wzroście wartości euro wobec dolara, dziś optymizm może zmaleć. Publikacje danych makroekonomicznych, których dziś oczekujemy, przyniosą najprawdopodobniej niekorzystne wiadomości z amerykańskiej gospodarki. O 14:30 podane zostaną informacje z amerykańskiego rynku pracy: stopa bezrobocia (przewidywany poziom to 8,5%) oraz zmiana zatrudnienia w sektorze pozarolniczym (spodziewany jest spadek o 650 tys.).

Oprócz tych danych oczekiwane są publikacje wartości indeksów mierzących aktywność gospodarczą w sektorze usług. Wartości indeksu PMI w Europie podawane będą w następujących godzinach: 9:48 dla Francji (prognoza 42,9 pkt.), 9:53 dla Niemiec (prognoza 41,7 pkt.), 9:58 dla Eurolandu (prognoza 40,1 pkt.) oraz 10:30 dla Wielkiej Brytanii (prognoza 43,6 pkt.). O 16:00 w USA podana zostanie wartość indeksu ISM, odpowiadającego europejskiemu PMI. Przewidywany jest wzrost indeksu do 41,9 pkt. z 41,6 pkt.

Istotnym wydarzeniem dnia wczorajszego było również ogłoszenie przez premiera Donalda Tuska, że dołączenie do systemu kursowego ERM-2 niekoniecznie będzie miało miejsce w lipcu. Ministerstwo Finansów deklaruje, że do końca kwietnia powstanie dokument kreślący ,,mapę drogową" wejścia do strefy euro oraz że zanim Polska dołączy do mechanizmu kursowego, konieczna jest dwu- lub trzymiesięczna stabilizacja kursu złotego wobec euro.

Optymizm może w dniu dzisiejszym, szczególnie wobec publikacji danych z USA, osłabnąć. Niewykluczone, że nasza waluta straci zarówno wobec euro, jak i dolara.

dziś w money
komentarze walutowe
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)