Osłabienie polskiej waluty było następstwem demonstracji i zamieszek w Budapeszcie po tym jak opublikowano materiał z odbywającego się za zamkniętymi drzwiami wystąpienia lewicowego premiera. Ferenca Gyurcsany przyznaje w nim otwarcie, że przez ostatnie kilkanaście miesięcy rząd kłamał i w tym czasie nie miał żadnych osiągnięć (poza utrzymaniem władzy).
Rozruchy w Budapeszcie i żądania ustąpienia premiera spowodowały spadki na węgierskim rynku finansowym. Kurs EUR/HUF wzrastał dziś nawet z 271 do 274,5. W ślad za forintem podążyły inne waluty regionu.
Po południu sytuacja na polskim rynku finansowym uległa uspokojeniu i złoty odzyskał cześć strat zwłaszcza wobec dolara. Waluta amerykańska uległa przecenie po publikacji niższych od oczekiwań danych o inflacji cenach producentów. Inflacja PPI wzrosła w sierpniu w USA o 0,1 proc. w relacji miesięcznej (prognoza +0,3%), po wzroście również o 0,1 proc. w lipcu. Inflacja bazowa (PPI core) natomiast niespodziewanie spadła o 0,4 proc. (prognoza +0,2%), po również niespodziewanym spadku w lipcu o 0,3 proc.
Kurs EUR/USD w reakcji na te dane wzrósł z 1,2660 do 1,2715. Dzisiejsze informacje makroekonomiczne z USA zmniejszają prawdopobieństwo podniesienia jutro stóp procentowych przez Fed.
Przecena dolara oraz mniejsze obawy o wzrost kosztu pieniądza w największej gospodarce świata spowodowały umocnienie złotego, kurs EUR/PLN spadł do 3,95 o godz. 17.00. dolar był w tym czasie notowany na poziomie 3.11.
Wrażenia na rynku nie zrobiły dane z Polski, produkcja przemysłowa jak i wskaźnik PPI były niższe od prognoz. W sierpniu produkcja wzrosła o 12,5% (szacowano 14,7%), a produkcja w ujęciu producentów o 3,4%.