Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Marek Węgrzanowski
|

Złoty pod wpływem lipcowych danych

0
Podziel się:

W czasie poniedziałkowej sesji inwestorzy oczekiwali na dane dotyczące inflacji. Z perspektywy całego dnia kursy euro i dolara podlegały niewielkim zmianom, cena euro wynosiła pomiędzy 4,4315-4,4592, a dolara 3,5885-3,6080 zł.

RYNEK KRAJOWY
W czasie poniedziałkowej sesji inwestorzy oczekiwali na dane dotyczące inflacji. Do czasu publikacji wskaźnika cen i usług o godz. 16.00 złoty nieznacznie umacniał się, a notowania w stosunku do głównych walut przebiegały zgodnie z ruchami EUR/USD, odchylenie wahało się nieznacznie w ok. -5 proc. Inflacja w ujęciu rocznym wyniosła 4,6 proc., miesiąc do miesiąca wskaźnik wyniósł -0,1 proc.
Z perspektywy całego dnia kursy euro i dolara podlegały niewielkim zmianom, cena euro wynosiła pomiędzy 4,4315-4,4592, a dolara 3,5885-3,6080 zł.
Polska waluta rozpoczęła notowania przy ważnych poziomach 4,45 dla kursu EUR/PLN i 3,60 dla USD/PLN i do godzin popołudniowych złoty powoli umacniał się. Kurs USD/PLN osiągnął minimalną wartość po godz. 14.30 na skutek słabych danych amerykańskiej gospodarki. Złoty nie zareagował na obniżkę stóp procentowych na Węgrzech o 50 pkt do 11 proc. Po ogłoszeniu w Polsce wskaźnika cen i usług konsumpcyjnych za lipiec złoty osłabł do poziomów z początku dnia.
Ministerstwo Finansów RP podało, że deficyt budżetowy po lipcu wyniósł 23,2 mld zł, czyli 51,3 proc. planu, dochody zrealizowano w 55,9 proc., a wydatki w 54,8 proc. Rok temu po 7 miesiącach deficyt budżetowy osiągnął 61,5 proc., dochody 51,3, a wydatki 49,2 proc.
O godz. 16.10 jeden dolar wyceniany był na 3,6060 złotego, a jedno euro na 4,4518 złotego (odchyl.– 4,93 proc.).

Krótkoterminowa prognoza
Mimo że inflacja za lipiec okazała się nieznacznie niższa od prognoz i Ministerstwo Finansów oczekuje jej stabilizacji w sierpniu w ujęciu rocznym, trudno zakładać, aby bank centralny tolerował inflację na poziomie 4,6 proc. przy celu inflacyjnym 2,5 proc. (+/- 1 pkt. proc.). Kurs EUR/PLN powinien powrócić do 4,40 zł.

RYNEK MIĘDZYNARODOWY

USD/JPY
W poniedziałek poziom kursu jena w stosunku do dolara praktycznie nie zmienił się.
Japońska waluta rozpoczęła dzień na poziomie ok. 110,70 JPY za 1 USD. W godzinach przedpołudniowych nastąpiła chwilowa korekta kursu dolara po piątkowym spadku jego wartości, a jen osiągnął poziom prawie 111 JPY za 1 USD. Później jednak, po informacji o spadku cen ropy z rekordowego poziomu ponad 46 dolarów zanotowanego na nowojorskiej giełdzie jen zdołał odrobić straty do dolara. Obniżka cen ropy naftowej była wynikiem poparcia w referendum prezydenta Wenezueli Hugo Chaveza, co rozwiało wątpliwości o ewentualnym braku ciągłości dostaw tego surowca. Ostatnią informacją, tym razem korzystną dla dolara, były opublikowane dane o większym od oczekiwań napływie kapitału do USA w czerwcu w wysokości 71,8 mld USD.
Na koniec dnia za 1 dolara płacono 110,72 jenów japońskich.
O godz. 16.10 jeden dolar wyceniany był na 110,66 jena.

Krótkoterminowa prognoza
Przy braku znaczących danych z rynku japońskiego jen pozostanie pod wpływem informacji makroekonomicznych z USA, a w szczególności jutrzejszego raportu o lipcowym wskaźniku inflacji cen konsumpcyjnych. Presję na japońską walutę mogą nadal wywierać wysokie ceny ropy naftowej. Notowania kursu dolarjena powinny oscylować w paśmie od 110,40 do 112,00 JPY za 1 USD.

EUR/USD
Poniedziałek tradycyjnie okazał się spokojnym dniem na rynku eurodolara. Rano w Londynie handlowano amerykańską walutą na najniższym od czterech tygodni poziomie. Kurs EUR/USD wynosił 1,2355 i do końca dnia oscylował w przedziale 1,2330 – 1,2370. Przed południem dolar zaczął powoli umacniać się, zniżkując w dolne okolice przedziału. O 14.30 został opublikowany NY Empire State Index, który mierzy aktywność sektora produkcyjnego w stanie Nowy Jork. Wartość wskaźnika w sierpniu wyniosła 12,6 punktu, (w lipcu było to 35,8 punktu) i była najniższa w tym roku. Rynek spodziewał się wartości w okolicach 32 pkt., dlatego też inwestorzy zaczęli pozbywać się dolara, a kurs EUR/USD zwyżkował w okolice 1,2370. Pół godziny później przedstawiono informacje o napływie kapitałów netto do USA, które w czerwcu wyniosły 71,8 mld USD i był to wynik lepszy o 2 mld USD od oczekiwań. Dolar odzyskał straty sprzed chwili i przed godziną 16.00 kurs zatrzymał się w okolicach 1,2340.
O godz. 16.10 jedno euro wyceniane było na 1,2348 dolara.

Krótkoterminowa prognoza
Poniedziałek nie był rozstrzygającym dniem dla pozycji eurodolara. Kursy zamknięcia i otwarcia były zbliżone. Dolar po piątkowych danych pozostaje słaby, a na rynku utrzymuje się negatywny sentyment do amerykańskiej waluty. W tym tygodniu duże znaczenie będą miały dane o inflacji CPI oraz produkcji przemysłowej. Prognozujemy, że w najbliższych dniach kurs EUR/USD będzie przebywał w przedziale 1,2250 – 1,2430.

komentarze walutowe
wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)