Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Złoty słabszy przez eurodolara

0
Podziel się:

Złoty nie zareagował na lepsze od prognoz dane o sprzedaży detalicznej i stopie bezrobocia w Polsce.

Jak poinformował dziś Główny Urząd Statystyczny, w lutym sprzedaż wzrosła o 17,5 proc. w relacji rocznej, po wzroście o 16,5 proc. w styczniu. Stopa bezrobocia spadła natomiast do 14,9 proc. z 15,1 proc. miesiąc wcześniej. Analitycy szacowali, że sprzedaż wzrośnie o 16 proc., natomiast bezrobocie wyniesie 15 proc.
Brak reakcji rynku walutowego na dobre doniesienia z polskiej gospodarki nie zaskakuje. Inwestorzy już przyzwyczaili się do dobrych i bardzo dobrych danych. Stąd też jedynie wyraźne gorsze dane mogą wzbudzić większe emocje.

Polska waluta w ostatnich dniach podąża za zmianami na rynku eurodolara. To właśnie dzisiejsze osunięcie tej pary, w głównej mierze odpowiada za obserwowane niewielkie osłabienie złotego. Drugi czynnik to mocniejszy jen, co zmniejsza atrakcyjność carry trade.

O godzinie 10:45 kurs USD/PLN testował poziom 2,9094 zł, natomiast kurs EUR/PLN 3,8765 zł. Oznacza to odpowiednio wzrost o 0,7 gr i 0,6 gr w stosunku do poziomów z czwartku.
W kolejnych godzinach korelacja pomiędzy złotym a eurodolarem powinna być zachowana. Jako, że przynajmniej do godziny 15-tej, kiedy to zostaną opublikowane dane o sprzedaży domów na rynku wtórnym w USA, można oczekiwać stabilizacji EUR/USD w przedziale 1,3300-1,3330 dolara, więc podobnej stabilizacji notowań na obecnych poziomach, należy również oczekiwać w przypadku USD/PLN i EUR/PLN.
Z punktu widzenia analizy technicznej, kurs EUR/PLN wciąż pozostaje w trendzie bocznym 3,86-3,92 zł i póki co, niewiele zapowiada, żeby w najbliższych dniach, miało dojść do wybicia z tej konsolidacji.

Większej zmienności można za to oczekiwać w przypadku USD/PLN. Technika wskazuje bowiem na możliwość spadku w kolejnych tygodniach do grudniowych minimów (okolice 2,85 zł). Taka możliwość pojawia się również w kontekście ewentualnego wzrostu eurodolara w kierunku szczytów z grudnia 2004 roku (1,3630 dolara - szczyt z 30 grudnia 2004), na co obecnie wskazują zarówno fundamenty, jak i technika.

Dziś Narodowy Bank Polski, opublikuje jeszcze dane o inflacji bazowej w styczniu i lutym. Raport ten nie będzie miał żadnego wpływu na rynek walutowy.

dziś w money
komentarze walutowe
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)