*Wtorek nie jest korzystny dla złotego. Polska waluta traci zarówno wobec euro, jak i do słabego jeszcze niedawno dolara. Wzrosła również dochodowość polskich papierów dłużnych. *
We wtorek około 14.10 euro kosztowało 3,8425 zł w porównaniu do 3,8330 zł rano i wobec 3,8290 zł w poniedziałek po południu. Dolara wyceniano na 3,0270 zł w odniesieniu do 3,02 zł oraz 3,01 zł.
Kurs eurodolara ukształtował się na poziomie 1,2699 względem 1,2670 dolara i 1,2710 dolara w poniedziałek.
"Złoty jest słabszy w wyniku korekty. Po osiągnięciu ważnych poziomów oporu 3,0 zł za dolara i 3,80 zł za euro, popyt na złotego się wyczerpał. I jest to czas dla inwestorów na zamknięcie krótkoterminowych pozycji" - powiedział PAP Marcin Bilbin, analityk z Pekao SA.
Na rynku wtórnym wzrosła dochodowość papierów dłużnych.
Zdaniem Bilbina, jest to efekt sytuacji na rynkach bazowych, gdzie w oczekiwaniu na decyzję FED obligacje tracą.
Decyzja amerykańskiej Rezerwy Federalnej, dotycząca poziomu podstawowych stóp procentowych, zostanie ogłoszona w środę o godz. 20.15.
Analitycy skłaniają się ku opinii, że Rezerwa Federalna podwyższy w środę podstawowe stopy procentowe o kolejne 25 punktów bazowych.
Na rynku długu rentowność dwuletnich papierów wynosiła o godzinie 14.15 4,40 proc. w porównaniu do 4,38 proc. rano i 4,39 proc. w poniedziałek po południu, pięcioletnich 4,95 proc. wobec 4,92 proc. i 4,91 proc., a dziesięcioletnich 5,17 proc. w odniesieniu do 5,14 proc. na otwarciu i w poniedziałek.