"Głównym motorem ruchów na rynku walutowym jest eurodolar. Złoty na otwarciu był słaby, potem inwestorzy zaczęli go kupować i nasza waluta umocniła się wobec euro. W stosunku do dolara złoty osłabił się, przede wszystkim w wyniku umocnienia dolara do euro" - powiedział PAP Marcin Żółtaniecki z Raiffeisen Banku.
O 14.30 za euro płacono 4,4610 zł o 2 gr mniej niż na otwarciu, za dolara 3,6300 zł ok. 1 gr więcej. Euro kosztowało 1,2289 USD.
Na rynku papierów dłużnych rentowność obligacji nieznacznie spadła w stosunku do czwartkowego zamknięcia. Na rynku jest raczej spokojnie.
"Na rynku niewiele się dzieje. Przez pierwszą część dnia nie działo się nic szczególnego, potem ceny obligacji nieco wzrosły i w efekcie rentowność jest kilka punktów bazowych powyżej czwartkowego zamknięcia" - powiedział PAP Jakub Szulc z BPH.
O 14.30 rentowność obligacji dwuletnich spadła o 5 pb wobec czwartku do 7,43 proc., pięcioletnich o 3 pb do 7,44 proc., a dziesięcioletnich o 1,5 pb do 7,23 proc.