Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Krzysztof Gąska
|

Złoty umocnił się do euro

0
Podziel się:

Poprawa nastrojów na światowych rynkach oraz powrót apetytu na ryzyko napędzały wczoraj proces umocnienia złotówki względem euro, podczas gdy rynek USDPLN poruszał się w rytm rynku eurodolara.

*Poprawa nastrojów na światowych rynkach oraz powrót apetytu na ryzyko napędzały wczoraj proces umocnienia złotówki względem euro, podczas gdy rynek USDPLN poruszał się w rytm rynku eurodolara. *

Wtorek wbrew oczekiwaniom wniósł bardzo wiele do obecnej sytuacji na rynku gdyż ogłoszenie przez FED wspólnej, koordynowanej interwencji banków centralnych na rynku międzybankowym znacząco poprawiło nastroje panujące wśród inwestorów.

Zapowiedź wstrzyknięcia przez FED 200 mld USD i to w sposób zdejmujący nieco presji z rynku obligacji zabezpieczonych hipoteką stłumiła obawy inwestorów i spotęgował ich apetyt na ryzyko.

Reakcja rynków na zapowiedź wspólnej akcji banków centralnych była natychmiastowa. Eurodolar, który chwile wcześniej atakował poziom 1,55 spadł w ciągu godziny w rejon 1,4280, natomiast indeksy światowych giełd wystrzeliły w górę, ciągnięte przez ceny akcji banków i innych firm z sektora finansowego.

Indeksy nowojorskiej giełdy silnie wzrosły na wczorajszej sesji kończąc sesję 3,5-4% powyżej poziomu poniedziałkowego zamknięcia.

Decyzja o interwencji jest na pewno istotnym czynnikiem wpływającym na nieco lepsze perspektywy dla sytuacji na rynkach w najbliższym czasie, gdyż umożliwienie zaciągania pożyczek pod zastaw MBS-ów (oczywiście o ratingu AAA) ułatwi instytucjom finansowym radzenie sobie z konsekwencjami załamania rynku ryzykownych kredytów.

Należy jednak pamiętać, że takie działanie ma jedynie charakter doraźny, co oznacza, że po pewnym czasie psychologiczny wpływ takiej decyzji zniknie, a na rynek zapewne powrócą obawy i niechęć do ryzyka. Pierwsze oznaki sceptycyzmu inwestorów co do skuteczności takiej interwencji widzieliśmy już dziś w nocy podczas sesji Azji, gdy indeksy tokijskiej giełdy najpierw entuzjastycznie wzrosły w ślad za NYSE o ok. 3%, by następnie oddać niemal połowę ,,zysków" i zakończyć dzień ok. 1,5% na plusie.

EURPLN w ciągu wczorajszego dnia spadł z okolic 3,56 poniżej 3,53, co w obliczu zbliżających się danych na temat inflacji stwarza spore szanse na kolejny atak na poziom 3,50. USDPLN dzień wczorajszy rozpoczął natomiast od pogłębienia spadków poniżej 2,28, a następnie w ślad za nurkującym eurodolarem powrócił powyżej 2,31.

Kalendarz wydarzeń na dzień dzisiejszy gwarantuje, że inwestorzy krajowi skupią się na doniesieniach z Polski, gdyż zaplanowana na godzinę 14:00 publikacja inflacji CPI wymusi ich reakcję.

Silny trend wzrostowy dynamiki cen sprawia, że rynek oczekuje coraz wyższej inflacji, która w lutym miała podskoczyć z 4,3% r/r do 4,6% r/r, a rosnąca presja cenowa wymusza na RPP podnoszenie stóp. W tych warunkach istnieje spore prawdopodobieństwo dalszego umocnienia złotówki w dniu dzisiejszym, związane bezpośrednio wysokim wynikiem inflacji.

Oprócz danych na temat inflacji w Polsce poznamy dziś także krajowy deficyt na rachunku obrotów bieżących oraz dynamikę produkcji przemysłowej Strefy Euro.

W pierwszym przypadku dane te będą interesować tylko inwestorów krajowych, którzy oczekują spadku deficytu z 1,9 mld EUR w styczniu do 1,3 mld EUR w lutym, natomiast dane ze Strefy Euro będą miały niewielki wpływ na sytuację na rynku, choć zapewne pomogą dziś nieco wspólnej walucie.

dziś w money
komentarze walutowe
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
FMCM
KOMENTARZE
(0)