Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Zmiana postrzegania naszej waluty?

0
Podziel się:

Godziny sesji nocnej okazały się kontynuacją zarysowanej wczoraj bardzo wyraźnej aprecjacji polskiej waluty.

Zmiana postrzegania naszej waluty?

RYNEK KRAJOWY

Słaby początek wczorajszej sesji i nienajlepszy dla byków rozwój wydarzeń trwał praktycznie do późnych godzin popołudniowych. Dopiero końcowa część sesji przyniosła sporą ilość zleceń koszykowych i ostatecznie indeks zamknął się na blisko 1% plusie. Wszystko to działo się przy całkiem niezłych obrotach, podliczonych na szerokim rynku na nieco powyżej 1,3 miliarda złotych. Czwartek to kolejny bardzo dobry dzień dla polskiej waluty, bowiem para EUR/PLN zbliżyła się po raz kolejny do 4,3400, natomiast USD/PLN była handlowana już poniżej 3,1000. Wedle spekulacji krążących po rynku jedną z przyczyn aprecjacji rodzimej waluty podaje się duże zlecenie banku zagranicznego, który zabezpieczał swojego Klienta (inwestora autostrady odcinka A1) przed spadkiem wartości złotego. Na rynku długu nadal bez zmian, po udanych aukcjach obligacji Ministerstwa Finansów presja na spadek rentowności wzdłuż całej krzywej
dochodowości pozostaje w mocy. Zdaniem niektórych analityków niewykluczone, że rentowność 5-letnich papierów skarbowych może na koniec wakacji wynieść nawet 5%, natomiast 10-letnich blisko 6%, co oczywiście byłoby dużym wsparciem dla złotego.
O godzinie 08.32 zgodnie z notowaniami na rynku międzybankowym za jedno euro trzeba było zapłacić 4,3632, a za dolara 3,1240 złotego.

Sytuacja techniczna na rynku złotego: godziny sesji nocnej okazały się kontynuacją zarysowanej wczoraj bardzo wyraźnej aprecjacji polskiej waluty. Na rynku pary USD/PLN stymulowanej dodatkowo rosnącym eurodolarem ceny odnotowały nowe lokalne minimum na poziomie 3,0870. Poranne szybkie odreagowanie z zasięgiem powyżej figury 3,1200 sugeruje próbę aktywacji strony popytowej (zainteresowanej wyższymi cenami). Najbliższy istotny opór umiejscowiony jest na wysokości 3,1480 - 3,1560. Ze względu na dotychczasową dynamikę zmian oraz ważne dane w drugiej części sesji przyjąć można, że ciężko będzie bykom przetestować to miejsce charakterystyczne. Najbliższe wsparcie to okolice figury 3,0900. Na rynku pary EUR/PLN ostatnie godziny przyniosły bardzo wyraźne zarysowanie wsparcia w rejonie 4,3400 - 4,3360. Kilkakrotne odbicie od tego miejsca na przestrzeni ostatnich godzin zapowiada, że najbliższe godziny
przynieść mogą próbę wyraźniejszego odreagowania. Potwierdzeniem takiego scenariusza byłby trwały wzrost powyżej linii 4,3760. Silny opór to 4,4040.

RYNEK MIĘDZYNARODOWY

Zapoczątkowane kilka dni temu za Oceanem rozmowy polityków i ekspertów amerykańskich na temat rychłej potrzeby i konieczności regulacji rynku ropy nie ustępują. Koncepcja ta zyskuje coraz więcej orędowników, w tym czołowych polityków europejskich, gdzie chyba najgorętszym jej zwolennikiem jest premier Francji Sarkozy. Podstawowym celem nowych regulacji miałby być proces delewarowania handlu na rynku ropy (podniesienie depozytów zabezpieczających) i ograniczenie, czy też całkowite ,,wycięcie" spekulantów, którzy według niektórych źródeł stanowią 90% handlu ,,czarnym zlotem". I choć sama implementacja planu w życie nie będzie łatwe (lobby funduszy itp.), to spadek cen ropy z blisko 74 USD do 60 USD za baryłkę pokazuje, że inwestorzy nie pozostają obojętni na te deklaracje. Spadająca cena surowca stwarza presję na rynku eurodolara, jednak jak pokazują ostatnie dni, siła byków w okolicach ważnych wsparć jest wystarczająco duża, żeby utrzymać się w szerokiej
konsolidacji. Małym pocieszeniem dla inwestorów handlujących na rynku akcji jest wczorajsza amerykańska sesja, gdzie główne tamtejsze indeksy zdołały odbić się od poziomów ważnych wsparć i zamknąć się na niewielkim plusie. Z publikacji makro, które mogą mieć wpływ na dzisiejszy handel będą majowy bilans handlu zagranicznego (prog. -29,9 miliarda USD) oraz indeks nastroju Uniwersytetu Michigan (prog. lipiec 70 punktów).

Sytuacja techniczna eurodolara: ostatnie godziny po raz kolejny udowodniły, że obecny zakres zmian (charakterystyczny dla kilku ostatnich dni) na rynku tej pary traktowany powinien być jako obszar względnej równowagi sił. Trudno nie zwrócić jednak uwagi na ostatnie dość dynamiczne podbijanie cen (deprecjację dolara) z zasięgiem znacząco powyżej 1,4000 i skuteczną obronę wsparcia w pobliżu figury 1,3800. Takie zachowanie stanowić może zapowiedź rozwinięcia większej fali w kierunku północnym. Poranny obraz techniczny uzupełniony o analizę wskaźników intra day sygnalizuje wzmocnienie strony rynku zainteresowanej słabszym dolarem. Można w związku z tym oczekiwać próby powrotu do wyższych cen z rejonu lokalnego wsparcia 1,3940 - 1,3920.

dziś w money
komentarze walutowe
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)