Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
aktualizacja

Kursy walut. Stopy procentowe w dół w USA. Złoty stabilny

0
Podziel się:

Amerykański bank centralny znowu obniżył stopy procentowe. Rozczarował jednak brakiem zapowiedzi kolejnych podobnych ruchów. A tego inwestorzy powszechnie oczekiwali. Złoty z całego zamieszania wyszedł obronną ręką.

Kursy walut. Fed znowu znalazł się w w centrum uwagi inwestorów.
Kursy walut. Fed znowu znalazł się w w centrum uwagi inwestorów. (East News)

Środa na rynkach finansowych upływała w atmosferze oczekiwania na wynik wrześniowego posiedzenia amerykańskiej Rezerwy Federalnej. Choć w ostatnich dniach można było zaobserwować wyhamowanie trendu umocnienia złotego, to jednak same zmiany są niewielkie.

W środę eurodolar utrzymywał notowania w przedziale 1,10-1,11 (bliżej środka), a kurs euro w złotych stabilizował się zaś w okolicach 4,34 zł. Po posiedzeniu Fed sytuacja na rynkach niewiele się zmieniła.

Zgodnie z oczekiwanymi Fed podjął decyzję o obniżeniu stóp procentowych o 0,25 pkt proc. To już drugi taki ruch z rzędu i podobnie jak w lipcu decyzja nie zapadła jednogłośnie (przeciwko obniżeniu stopy funduszy federalnych zagłosowali E.L.George and E.S.Rosengren). Tym razem przeciwko był także J.Bullard, który domagał się obniżki aż o 0,50 pkt proc.

Zobacz także: Europejski Bank Centralny obciął stopy procentowe. "Jestem sceptyczny"

Aż trzech członków głosujących wbrew prezesowi Fed-u to nie częste zjawisko i tylko potwierdza silne podziały w radzie FOMC. We wrześniowym komunikacie FOMC zabrakło jednak frazy, wskazującej na oczekiwaną przez rynek kolejną obniżkę stóp w USA. Niewielkim zmianom uległy prognozy makroekonomiczne (bazowy deflator wydatków konsumpcyjnych core PCE oczekiwany jest w pobliżu 2 proc. celu inflacyjnego Fedu, zaś wzrostu PKB w okolicy 2 proc.).

Brak wyraźnych sugestii kolejnych cięć stopy rozczarował rynek, chwilowo kurs EUR/USD spadł do blisko 1,101. Podczas konferencji prasowej J.Powell zasugerował jednak możliwość powrotu do jakiejś ograniczonej formy QE. Choć jak podkreślił, nie będzie to nowe ilościowe luzowanie, to dla rynków ważny okazał się sam fakt możliwego zwiększania płynności, co zatrzymało wzrosty dolara.

W oczekiwaniu na wynik posiedzenia FOMC poznaliśmy dane z krajowego rynku pracy, które choć potwierdziły, że ten sektor polskiej gospodarki nadal pozostaje relatywnie aktywny, to jednak w sierpniu zatrudnienie i płace były niższe niż miesiąc wcześniej. W skali roku, tempo wzrostu wynagrodzeń w sektorze przedsiębiorstw znalazło się poniżej lipcowych 7,2 proc., niemniej dynamika na poziomie 6,8 proc. to nadal korzystny wynik.

Dynamika zatrudnienia utrzymała trend spadkowy, spowalniając do 2,6 proc. r/r z 2,7 w lipcu. Trzeba jednak mieć na uwadze, że sierpniowe dane z rynku pracy pozostawały pod negatywnym wpływem układu dni roboczych (o jeden dzień roboczy mniej), ponadto również otoczenie zewnętrzne nie pozostaje bez wpływu na polską gospodarkę, choć poziom wzrostu płac i zatrudnienia są nadal stosunkowo stabilne. Dane nie miały wpływu na notowania złotego.

Na rynku globalnym opublikowano ostateczne dane dot. cen konsumpcyjnych w strefie euro, które potwierdziły wzrost inflacji HICP w sierpniu o 1 proc. r/r wpisując się w gołębią retorykę EBC. Ustosunkowując się do opublikowanych danych, wiceprezes EBC Luis De Guindos powiedział, że tak długo jak inflacja w strefie euro będzie pozostawać poniżej celu EBC stopy procentowe nie wzrosną, jednocześnie zwracając uwagę, że bilans ryzyk wskazuje na możliwość silniejszego wyhamowania gospodarki.

Ostatnie realne dane gospodarcze w przeważającej mierze zaskakiwały in minus, co szczególnie dotyczyło największej gospodarki wspólnoty. Niemiecki sektor wytwórczy pozostaje w recesji, a jego słabość na tle innych gospodarek Europy zaczyna mocno niepokoić i kieruje uwagę rynków na głębsze przyczyny niż tylko podkreślane kłopoty branży motoryzacyjnej czy amerykańsko-chiński spór handlowy. Wśród inwestorów pojawia się obawa o wejście gospodarki w dłuższą stagnację.

W czwartek uwaga rynków z Fed skierowana zostanie na amerykańsko-chińskie negocjacje handlowe. Dzisiaj w Waszyngtonie, jak zapowiedział przedstawiciel amerykańskiego USTR maja rozpocząć się rozmowy na niższym szczeblu przygotowujące grunt pod spotkanie delegacji na początku października. W kraju GUS opublikuje dane produkcyjne i jak się oczekuje sierpniowy wynik może być sporo słabszy od lipcowego. Prognoza rynkowa wskazuje na 1,6 proc. r/r wobec 5,8 proc. w lipcu, podczas gdy szacunki ekonomistów Banku wskazują na możliwy spadek dynamiki aż do 0,5 proc. r/r.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

forex
waluty
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)