Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Instrumenty pochodne – złota recepta przed skutkami ryzyka czy niebezpieczny instrument spekulacji?

0
Podziel się:

Instrumenty pochodne swoją nazwą już mogą przestraszyć niejednego amatora inwestowania ponieważ są nieco skomplikowane w swojej budowie. Zysk jest tu pochodną zachowania się innych instrumentów – zwanych instrumentami bazowymi.

Instrumenty pochodne – złota recepta przed skutkami ryzyka czy niebezpieczny instrument spekulacji?
(kryczka/iStockphoto)

Instrumenty pochodne swoją nazwą już mogą przestraszyć niejednego amatora inwestowania ponieważ są nieco skomplikowane w swojej budowie. Zysk jest tu pochodną zachowania się innych instrumentów – zwanych instrumentami bazowymi. I chociaż same w sobie charakteryzują się ogromnym ryzykiem - są bardzo wrażliwe i zmienne, przynoszą ich właścicielom duże zyski lub duże straty - to paradoksalnie służą zabezpieczaniu inwestycji przed skutkami ryzyka.

Kontrakty na indeksy dają możliwość zabezpieczania się przed ryzykiem zmiany instrumentów bazowych - indeksów giełdowych. Skutków ryzyka walutowego możemy uniknąć wykorzystując swapy i opcje oraz kontrakty walutowe. Zastosowana przy tej okazji dywersyfikacja portfela pozwala także uniknąć ryzyka płynności, a instrumenty pochodne kredytowe i asekuracyjne pozwalają na uniknięcie ryzyka kredytowego.

Okazuje się, że tak jak w życiu niektóre narzędzia mogą służyć ochronie i jednocześnie być zagrożeniem. Nóż służy do krojenia i zadawania ciosów. Instrumenty pochodne również mogą uratować inwestorskie życie, ale mogą też i zabić. Większość z nich działa na zasadzie gry o sumie wypłat zero. Jeśli ja wygrywam, to ktoś przegrywa. Niekoniecznie jednak jeśli ja jestem bezpieczny – to ktoś traci grunt pod nogami.

Instrumenty pochodne służą dużym inwestorom o dużych kapitałach do zabezpieczeń. Mali inwestorzy natomiast z reguły chcą się zakładać o przyszłość i z trafnego jej przewidywania czerpać korzyści. Jednak ryzyko takich zakładów jest ogromne, gdyż przedmiot takich zakładów jest wrażliwy na mnóstwo trzeciorzędnych czynników zaburzających możliwość przewidywania zachowań przedmiotu takiego zakładu.

Instrumenty pochodne wymagają dużej wiedzy, która tak naprawdę jest dopiero w powijakach. Wiele funkcjonujących formuł matematycznych opisujących ich zachowanie i wycenę funkcjonuje w warunkach laboratoryjnych, teoretycznych, pod całym szeregiem niespełnialnych założeń. Ślepe stosowanie tych wzorów może skończyć się tragicznie...

Kończąc szósty cykl rozważań, chciałbym ponownie zaapelować o rozwagę przy samodzielnym siłowaniu się z problemem ryzyka. Wkraczamy w obszar większej wiedzy, zagadnień matematycznych przekraczających poziom mnożenia i dzielenia - gdzie potrzeba profesjonalizmu. Lepiej więc zapłacić za ten profesjonalizm niż samemu uprawiać amatorszczyznę. Pod warunkiem, że wynajęci przez nas fachowcy takimi profesjonalistami są.

Oszczędzaj i inwestuj
pieniądze
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)