Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
MAG
|
aktualizacja

Lewica chce dwóch nowych podatków. Petru: działanie na szkodę gospodarki

125
Podziel się:

Lewica przygotowuje ustawę, która ma utrudnić spekulacyjny obrót mieszkaniami. Prawdopodobnie w przyszłym tygodniu poznamy jej założenia. Jednym z nich ma być podatek od flippingu. Zaproponowane ma być też wprowadzenie podatku katastralnego. Do propozycji Lewicy odniósł się Ryszard Petru z Polski 2050.

Lewica chce dwóch nowych podatków. Petru: działanie na szkodę gospodarki
Ryszard Petru (East News, Tomasz Jastrzebowski/REPORTER)

Jak powiedziała kandydatka na prezydenta Warszawy Magdalena Biejat, Lewica ma przygotowany projekt, który ukróci spekulację na rynku nieruchomości. - Klub Lewicy złoży go w najbliższych dniach i wtedy przedstawimy jego szczegółowe założenia - zaznaczyła.

Jedna z propozycji ma przewidywać podatek od flippingu. - Oczywiście mamy świadomość, że tarcza antyflipingowa nie załatwi wszystkich patologii rynku mieszkaniowego. Ale dziś to rosnący problem przyczyniający się do zwiększania cen mieszkań. Oddzielnym problemem jest inwestowanie w mieszkania tylko po to, by trzymać je, licząc na wzrost wartości i tu uważam, że do rozważenia jest wprowadzenie podatku katastralnego na przykład od trzeciego mieszkania. Kolejna spraw, to skupowanie mieszkań przez duże fundusze. Wprawdzie w Polsce to nie jest tak palący problem, jak na Zachodzie Europy, ale nie powinniśmy go lekceważyć - powiedziała w rozmowie z Interią.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Rektor jednej z najlepszych uczelni biznesowych na świecie - prof.Grzegorz Mazurek: Biznes Klasa #22

Lewica chce dwóch nowych podatków

Do propozycji odniósł się w mediach społecznościowych poseł Polski 2050 i ekonomista Ryszard Petru. "Pomysł opodatkowania flipów i nazywanie ich spekulacją świadczy o niezrozumieniu tematu i jest działaniem na szkodę całej gospodarki. Realizujący flipy ryzykują swoim kapitałem. Nie mają też pewności, że sprzedadzą lokal po remoncie z zyskiem. Podejmują więc ryzyko biznesowe" - zauważył.

"Jeśli w Polsce będziemy opodatkowywać aktywność gospodarczą to przeniesie się ona zagranicę. A komu jak komu ale szczególnie Lewicy powinno zależeć na dochodach budżetowych" - dodał.

Politykowi odpowiedział Adrian Zandberg. "Ryszard, ależ właśnie o to chodzi! Niech "realizują flipy" i pchają w górę ceny na Maderze. A nas zostawią w spokoju. To, że ktoś ryzykuje kapitałem, nie czyni jeszcze danej działalności dobrą. Handlarz heroiną też ryzykuje. Z podręcznika do ekonomii polecam hasło 'externality'" - napisał współprzewodniczący partii Razem.

Flipping – co to takiego

Flipy mieszkaniowe polegają na nabyciu mieszkania po niskiej cenie i jego droższej sprzedaży. Ważny jest tutaj czas inwestycji, który wynosi zazwyczaj ok. 20 tygodni. Na celowniku flipperów są najczęściej mieszkania z drugiej ręki: do remontu, zadłużonych właścicieli, sprzedawane przez osoby nieświadome cen na rynku nieruchomości. Takie oferty najczęściej trafiają na portale z ogłoszeniami. Ale mogą być to także lokalne na rynku pierwotnym, w tym obciążone prawnie, oferowane na licytacjach komorniczych czy przetargach organizowanych przez spółdzielnie mieszkaniowe.

Po zakupie flipper wprawia w ruch maszynę marketingową, której najnowsze techniki pomogą mu sprzedać mieszkanie za jak najwyższą cenę. Przygotowuje lokal w celu podwyższenia wartości nieruchomości: remontuje, uatrakcyjnia (według zasad tzw. home stagingu), nierzadko dzieli mieszkanie na większą liczbę pokoi, by zarobić na wynajmie lokalu (choć taka praktyka zdarza się rzadziej). Pieniądze zarobione na inwestycji pozwolą flipperowi zainwestować w kolejny flip mieszkaniowy.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(125)
Rommek
miesiąc temu
Zakup za jakąś cenę, ( jakaś praca - np. remont) i potem sprzedaż z zyskiem. Istotnie - według lewactwa - trzeba za to karać, piętnować. No bo jak to? Uczciwy gościu siedzi w domu przy czteropaczku, patrzy na ``mecza`` na swoim telewizorze za kredyt a inni (``świnie``) ``SIE`` bogacą? Istotnie - karać i zabierać wyzyskiwaczom ...
PiotrCA
miesiąc temu
Ten biznes można porównać do wykupienia całego chleba ze sklepu I ustawienia straganu przed sklepem, żeby go sprzedać drożej. W przypadku, gdy podaż jest większa od popytu, nie ma w tym nic złego. W sytuacji gdy mieszkań jest ciągle zbyt mało, ten proceder tylko winduje ceny. Dla gospodarki to bezwartościowa a nawet szkodliwa działalność, która w dużej mierze jest niczym innym jak spekulacją. Niczego nie tworzy poza inflacją.
aboabo
miesiąc temu
Teraz widać jakich orłów intelektu wybieracie. Na każdy problem mają jedno rozwiązanie - wprowadzamy nowe albo podnosimy już istniejące podatki. Ale to jest wyłącznie wina tych co na nich głosują. Już nie raz było udowodnione że ci przedstawiciele narodu nawet nie wiedzą na co głosują. To jest jakaś farsa. Za co oni dostają pieniądze !!!!
Genio
miesiąc temu
Jak słyszę Zandberg to mi się zbiera na ….
j123
miesiąc temu
100% RACJI ma PETRU. Zarabiaj a nie niszcz innych ludzi.
...
Następna strona