Orlen zapłaci ogromną składkę? "Mało kto się będzie sprzeciwiał" [OPINIA]

Jeśli mam wybierać między zwiększeniem zadłużenia Polski lub/i portfeli Polaków albo uszczupleniem zysków Orlenu, to wybieram to drugie - pisze w opinii dla money.pl Piotr Kuczyński, główny analityk domu inwestycyjnego Xelion.

Prezes PKN Orlen Daniel ObajtekPrezes PKN Orlen Daniel Obajtek
Źródło zdjęć: © East News | Tomasz Jastrzebowski/REPORTER
Piotr Kuczyński

Tekst powstał w ramach projektu WP Opinie. Przedstawiamy w nim zróżnicowane spojrzenia komentatorów i liderów opinii publicznej na kluczowe sprawy społeczne i polityczne.

Portal wysokienapiecie.pl informuje, że koalicja, która będzie rządziła po 11 grudnia, uzgodniła pomysł obłożenia Orlenu specjalną składką, która ma sięgnąć 15 mld złotych. Ma ona posłużyć sfinansowaniu utrzymania ceny energii elektrycznej oraz gazu ziemnego na niezmienionym poziomie oraz przedłużeniu obniżki cen ciepła sieciowego.

Oprócz inwestorów giełdowych (akcje Orlen zanurkowały) mało kto się będzie sprzeciwiał takiemu ruchowi. Wiadomo, że polityka cenowa Orlenu była na cenzurowanym od dawna, a pomysł windfall tax, czyli opodatkowania nadzwyczajnych zysków, nie pochodzi z Polski. Jest stosowany w wielu krajach.

Rząd Tuska wyciągnie z Orlenu 15 mld zł?

Trudno by mi było skrytykować takie działanie. Jeśli mam wybierać między zwiększeniem zadłużenia Polski lub/i portfeli Polaków albo uszczupleniem zysków Orlenu to wybieram to drugie. Uważam jednak, że jeśli to (po przypadku JSW) ma być taka "nowa" (bo przecież naprawdę stara) strategia, to uważam, że nie będzie dla gospodarki korzystna.

Na przykład można sobie wyobrazić zwiększenie obciążenia banków dodatkowym podatkiem, co skutkowałoby zmniejszeniem akcji kredytowej, co z kolei uderzałoby w inwestycje, a to przecież inwestycje są dla gospodarki najważniejszym paliwem umożliwiającym trwały wzrost gospodarczy. Tak może być też z innymi sektorami gospodarki.

Jest jeszcze problem inwestorów giełdowych. Nie jest dobrze, jeśli takie pomysły pojawiają się podczas sesji, kiedy równy dostęp do informacji z całą pewnością nie jest zachowany. Od dawna zwalczamy (analitycy i dziennikarze) to, że politycy rzucają jakiś pomysł podczas sesji, co skutkuje zawirowaniami i wielu doprowadza do straty pieniędzy, a niewielu daje mało usprawiedliwione zyski. Zdaję sobie sprawę, że czasem trudno tego uniknąć, ale trzeba się o to starać. Równy dostęp do informacji jest oczywiście ideałem, którego nie da się osiągnąć, ale należy do niego dążyć.

Piotr Kuczyński, główny analityk domu inwestycyjnego Xelion

Źródło artykułu: money.pl
Wybrane dla Ciebie
Wymagania CPK budzą kontrowersje. Firmy już reagują
Wymagania CPK budzą kontrowersje. Firmy już reagują
Zakaz kupowania aut spalinowych od 2030 roku dla firm. Branża ostrzega
Zakaz kupowania aut spalinowych od 2030 roku dla firm. Branża ostrzega
Kryptowaluty w Polsce. Prokuratura wykonuje ruch
Kryptowaluty w Polsce. Prokuratura wykonuje ruch
PKP Cargo żąda ogromnego odszkodowania. Grozi pozwem
PKP Cargo żąda ogromnego odszkodowania. Grozi pozwem
Rosyjski gaz płynie do Chin. Pekin ignoruje amerykańskie sankcje
Rosyjski gaz płynie do Chin. Pekin ignoruje amerykańskie sankcje
Bruskela reaguje na słowa Muska. "Zwyczajnie bzdurne"
Bruskela reaguje na słowa Muska. "Zwyczajnie bzdurne"
Polskie satelity w kosmosie. Premier pokazał zdjęcie
Polskie satelity w kosmosie. Premier pokazał zdjęcie
Firma z Wrocławia przejmuje francuskiego dystrybutora
Firma z Wrocławia przejmuje francuskiego dystrybutora
Były minister aktywów państwowych ma nową pracę
Były minister aktywów państwowych ma nową pracę
Nowa fabryka morskich wież wiatrowych w Polsce
Nowa fabryka morskich wież wiatrowych w Polsce
Koniec ery Atlasa. Nowa strategia USA to wstrząs dla gospodarki UE
Koniec ery Atlasa. Nowa strategia USA to wstrząs dla gospodarki UE
Kamera wycelowana w posesję sąsiadów. Ważna decyzja prezesa UODO
Kamera wycelowana w posesję sąsiadów. Ważna decyzja prezesa UODO