Polski rząd lubi się chwalić spotkaniami i rozmowami z przedstawicielami amerykańskiej administracji czy biznesu. Nie tym razem. Jak opisuje "Gazeta Wyborcza", w czwartek minister rozwoju Jadwiga Emilewicz spotkała się z politykiem wysokiego szczebla, sekretarzem handlu Wilburem Rossem.
Informacje na ten temat pojawiły się wyłącznie w zdawkowej formie na Twitterze amerykańskiej ambasady w Polsce. Temat spotkania? Oficjalnie: relacje gospodarcze oraz udział Polski w pracach G20.
Ross poruszał jednak inny ważny temat, tzw. podatek cukrowy. Chodzi tutaj o interesy amerykańskich spółek, takich jak Coca-cola czy PepsiCo. To w nie, oprócz polskiego Maspexu, przede wszystkim uderzy nowa danina. Po wejściu w życie podatku cukrowego - argumentuje branża - napoje słodzone mają podrożeć przynajmniej o połowę, a najtańsze marki - nawet o 100 proc.
Poseł i lider partii "Razem" Adrian Zandberg nie omieszkał wytknąć tego spotkania podczas piątkowego posiedzenia Sejmu, tuż przed tym, gdy posłowie zagłosowali za opłatą.
- Wiemy, że PiS stchórzył już w sprawie Ubera, opodatkowania Google, Facebooka i innych cyfrowych gigantów. Moje pytanie do państwa jest takie, czy chociaż tym razem zostanie wam tyle honoru, by nie stchórzyć i nie zmienić zdania w ostatnim momencie. Mam nadzieję, że PiS choć raz zdobędzie się na odwagę i przestanie prowadzić politykę na kolanach przed rządem USA – grzmiał Zandberg.
- Pomimo tych spotkań chcę pana zapewnić, że poinformowaliśmy o celach i skuteczności, którą chcemy osiągnąć za pomocą tego podatku i rozstaliśmy się w pokoju. A podatek jest dziś przedmiotem obrad – odpowiedziała chwilę później Emilewicz.
Przyjęcie nowych przepisów oznacza, że ustawa trafi teraz do Senatu. Można się spodziewać, że izba wyższa ją odrzuci, po czym Sejm ponownie ją przyjmie. To jednak może potrwać kilka tygodni.
Projekt ustawy zakłada wprowadzenie opłat od alkoholu sprzedawanego w opakowaniach o objętości do 300 ml oraz słodzonych napojów.
Ma to być 25 zł od litra stuprocentowego alkoholu sprzedawanego w opakowaniach o objętości do 300 ml. Przykładowo oznacza to 1 zł od 100 ml wódki 40-proc., 2 zł od 200 ml wódki 40-proc. i 88 gr od 250 ml wina 14-proc.
Masz newsa, zdjęcie, film? Wyślij na #dziejesie