Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Przemysław Ciszak
|
aktualizacja

Podatek cukrowy. Cios dla producentów. Nie będzie odroczenia

13
Podziel się:

Minister Jadwiga Emilewicz zapowiadała w wywiadzie dla "Pulsu Biznesu", że podatek cukrowy zostanie przesunięty na koniec roku. Podczas środowego spotkania z branżą spożywczą stwierdziła jednak, że danina zacznie obowiązywać w terminie.

Jadwiga Emilewicz, minister rozwoju.
Jadwiga Emilewicz, minister rozwoju. (East News, Aleksandra Szmigiel/REPORTER)

Jeszcze 12 marca wydawało się, że branża spożywcza odetnie. Podatek cukrowy, który miał zniechęcać Polaków do kupowania słodzonych napojów i niezdrowej żywności, ale jednocześnie znacznie obciążał producentów, ale i pośrednio uderzał w rolników, miał zostać odroczony.

Tak przynajmniej przekonywała w wywiadzie dla "Pulsu Biznesu" Jadwiga Emilewicz. - Niektóre zmiany w prawie podatkowym zostaną odsunięte w czasie. Uzgodniliśmy z Ministerstwem Zdrowia, że podatek cukrowy wejdzie w życie na koniec roku - zapewniała na łamach dziennika.

Jak się okazało, zmieniła zdanie. We środę podczas telekonferencji z branżą spożywczą minister stwierdziła, że danina zacznie obowiązywać, zgodnie z wcześniejszymi planami, od 1 lipca 2020 r. - donosi "Puls Biznesu". Jak miała poinformować, nic się nie zmieniło w zakresie daty wejścia w życie tzw. podatku cukrowego i zacznie on obowiązywać zgodnie z planem.

Zobacz także: Tarcza antykryzysowa to za mało. "Trzeba przywrócić niedziele handlowe"

Przedstawicieli branży odesłała do Ministerstwa Zdrowia, gdzie mieliby ewentualnie negocjować zmianę terminu. Co na to branża? Jak podkreśla na łamach Wiadomości Handlowych Julian Pawlak, prezes Stowarzyszenia Krajowa Unia Producentów Soków, podatek cukrowy to bardzo istotne obciążenie zwłaszcza że w związku z kornawirusem na pewno czeka firmy wejście w mniejszą lub większą recesję. - Wprowadzanie tej opłaty w takim momencie jest po prostu nieporozumieniem - zaznaczył.

W podobnym tonie wypowiada się przedstawiciel Zbyszko Company. - Wokoło jest naprawdę dużo zagrożeń, a wprowadzenie dodatkowego podatku skomplikuje sytuację jeszcze bardziej. Termin lipcowy byłby co najmniej nieodpowiedni na wprowadzenie tego typu dodatkowych danin powiedział "WH" Marcin Bojanowicz, dyrektor marketingu Zbyszko.

Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Zobacz także: Obejrzyj i dowiedz się, jak chronić się przed koronawirusem
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(13)
{{NICK}}
4 lata temu
I znowu za pis przyjdzie nam więcej zapłacić :(
{{NICK}}
4 lata temu
A gdzie publiczna debata w tym temacie? Podatek łatwo uchwalić, ale skutki mogą być już nieodwracalne!!
{{NICK}}
4 lata temu
absurd goni absur w tym kraju.
{{NICK}}
4 lata temu
Chory kraj - chore podatki!
Belzebub
4 lata temu
Zgodnie z obietnicami, wdrażamy obecnie program pro-społeczny "PODATEK +". Obowiązuje od 1 lipca i dotyczy dochodów ubiegłorocznych. Drugi etap, od września 2010 będzie dotyczył dochodów z 2018 roku. W grudnia opodatkujemy dochody z roku 2017.