Ukraina wprowadza duże zmiany w podatkach. Nie będzie też kontroli
Ukraina zdecydowała się na radykalną, choć tylko czasową, reformę fiskalną. Zmianom w regulacjach podatkowych towarzyszy zaniechanie urzędowych kontroli, nie tylko fiskalnych. - pisze "Rzeczpospolita".
Jak czytamy, 15 marca ukraińska Rada Najwyższa uchwaliła pakiet zmian do kodeksu podatkowego. Dzięki temu firmy notujące roczne obroty do 10 mld hrywien (ok. 1,4 mld zł) mogą płacić 2-procentowy podatek od przychodów zamiast VAT i CIT.
"Taka możliwość była dotychczas dostępna, ale jedynie dla małych przedsiębiorców o obrotach do 7 mln hrywien (ok. 980 tys. zł). Taki podwyższony próg dla stosowania tego uproszczenia może być stosowany do końca stanu wojennego" - wyjaśnia "Rz".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Polski Ład w ogniu krytyki. Poseł PiS: Niestety wkradły się tam błędy
Ukraina. Zmiany w podatkach
Zmiany przewidują również zaniechanie urzędowych kontroli, a także zwolnienie z podatków i kar za ich niepłacenie dla firm, które ucierpiały w wojny.
Firmy, które z powodu wojny nie mogą wypełniać swych obowiązków względem fiskusa, nie będą karane do końca stanu wojennego i w ciągu trzech miesięcy od jego zniesienia. Nowela do kodeksu podatkowego przewiduje np. takie przewinienia, jak niezłożenie na czas zeznania podatkowego, niezapłacenie podatku w terminie czy uchybienie obowiązkowi rejestracji faktur VAT - zauważa dziennik.
Ukraiński rząd wprowadził też ulgę podatkową w przypadku darowizny dla ukraińskich sił zbrojnych, wojsk obrony terytorialnej i organizacji non profit.