Ograniczenie odliczeń podatku VAT od aut z kratką oraz podwyżka stawek to nie jedyne podwyżki kosztów firmowego transportu, jakie rząd planuje w nowym roku.
Ministerstwo Finansów chce też uniemożliwić odliczanie VAT od paliwa dla aut z homologacją ciężarową, ale o masie całkowitej niższej niż 3,5 tony. Ma to przynieść do budżetu około pół miliarda złotych w ciągu dwóch najbliższych lat. Rocznie w kieszeni przedsiębiorcy, który wykorzystuje w pracy właśnie takie auta, zostanie mniej o blisko 1,7 tys. złotych.
Po wejściu w życie nowej ustawy o VAT, którą przegłosowano w Sejmie, firmy stracą możliwość odliczenia tego podatku od wartości paliwa, które tankują do firmowych aut.
Zmiana potencjalnie może dotknąć blisko 1,8 miliona przedsiębiorców, bo tyle firm działa w naszym kraju. Tylko w niewielkiej części stratę zrekompensuje im możliwość pomniejszenia tymi kosztami dochodu opodatkowanego PIT-em dla osób fizycznych lub CIT-em - dla prawnych.
Oszczędności będą zależne od tego, jak przedsiębiorcy rozliczają się z fiskusem, czyli czy płacą podatku 18 proc. (pierwszy próg przy rozliczeniu według skali PIT), 19 proc. (przy liniowym PIT lub CIT), czy też 32 proc. przy drugim progu PIT.
Z szacunków Instytutu Badań Rynku Motoryzacyjnego Samar wynika, iż przedsiębiorca średnio rocznie pokonuje służbowym autem 25 tysięcy km. Według jeszcze obowiązujących przepisów, taki _ średniak _ zależnie od rodzaju silnika i zużycia paliwa, miesięcznie na odliczaniu VAT od paliwa oszczędza od 100 do ponad 200 złotych.
Po zmianach w jego kieszeni pozostanie nawet aż o blisko 140 złotych mniej. Rocznie w kieszeni przedsiębiorcy zostanie mniej o blisko 1,7 tys. złotych. Czyli równowartość rocznej polisy ubezpieczeniowej OC lub raty za kredyt samochodowy.
Obliczyliśmy wydatki na paliwo przeciętnego przedsiębiorcy zależnie od rodzaju silnika auta jakim jeździ oraz oszacowaliśmy, ile straci po zabraniu odliczania.
Najbardziej po kieszeni dostaną tankujący benzynę.
Benzyna E95 zakładając, że rocznie pokonuje 25 tys km i zużywa 2500 litrów | ||
---|---|---|
Koszt paliwa miesięczny/roczny | Sposób w jaki rozlicza się z fiskusem | Miesięczna/roczna strata przedsiębiorcy po zabraniu ulgi |
937 zł/11250 zł | liniowy PIT 19 proc. | 137 zł/1644 zł |
937 zł/11250 zł | PIT 18 proc. | 139 zł/1668 zł |
937 zł/11250 zł | PIT 32 proc. | 115 zł/1380 zł |
937 zł/11250 zł | CIT 19 proc. | 137/1644 zł |
źródło: Wyliczenia własne Money.pl, na podstawie średnich cen z 30.11. 2010 roku i przy spalaniu średnio 9 litrów na 100 km.
Kilkadziesiąt złotych mniej miesięcznie stracą jeżdżący dieslem.
Olej napędowy zakładając, że rocznie pokonuje 25 tys. km i zużywa 1750 litrów | ||
---|---|---|
Koszt paliwa miesięczny/roczny | Sposób w jaki rozlicza się z fiskusem | Miesięczna/roczna strata przedsiębiorcy po zabraniu ulgi |
627 zł/7525 zł | liniowy PIT 19 proc. | 92 zł/1104 zł |
627 zł/7525 zł | PIT 18 proc. | 93 zł/1116 zł |
627 zł/7525 zł | PIT 32 proc. | 77 zł/924 zł |
627 zł/7525 zł | CIT 19 proc. | 92/1104 zł |
źródło: Wyliczenia własne Money.pl, na podstawie średnich cen z 30.11. 2010 roku i przy spalaniu średnio 8 litrów na 100 km.
Najmniej na zmianie stracą jeżdżący na gazie, ale oni też z racji najniższej ceny tego paliwa mogą najmniej sobie odpisać.
LPG zakładając, że rocznie pokonuje 25 tys. km i zużywa 2500 litrów | ||
---|---|---|
Koszt paliwa miesięczny/roczny | Sposób w jaki rozlicza się z fiskusem | Miesięczna/roczna strata przedsiębiorcy po zabraniu ulgi |
480 zł/5750 zł | liniowy PIT 19 proc. | 63 zł/756 zł |
480 zł/5750 zł | PIT 18 proc. | 64 zł/768 zł |
480 zł/5750 zł | PIT 32 proc. | 53 zł/636 zł |
480 zł/5750 zł | CIT 19 proc. | 63/756 zł |
źródło: Wyliczenia własne Money.pl, na podstawie średnich cen z 30.11. 2010 roku i przy spalaniu średnio 10 litrów na 100 km.
- _ Rząd dość dziwnie kalkuluje _ - ocenia likwidację ulgi paliwowej Jakub Fabryś, prezes Polskiego Związku Przemysłu Motoryzacyjnego. _ - Więcej płacąc na paliwo, przedsiębiorca będzie musiał zaoszczędzić na innych wydatkach i tak czy inaczej wpływy do budżetu z tytułu podatków wcale nie muszą wzrosnąć, albo wzrosną w o wiele większej skali niż to szacuje Ministerstwo Finansów _.
Następna szansa na tańsze tankowanie pojawi się dopiero w styczniu 2013 roku. Wtedy to - jak obiecuje resort finansów - ulga na paliwo powróci.