Brak przepisów prawnych określających, w jaki sposób należy rozliczyć pracownika wykorzystującego samochód firmowy w celach niezwiązanych z pracą zawodową, może rodzić przykre skutki podatkowe, zarówno dla przedsiębiorcy jak i samego pracownika. - _ Warto jest zatem dokładnie uregulować w firmie kwestię możliwości korzystania z pojazdów służbowych _ – radzi Rafał Kłagisz, doradca podatkowy.
Konsekwencje podatkowe w związku z używaniem samochodu firmowego po godzinach pracy zależą od szeregu okoliczności. Ważne jest czy mówimy tu o korzystaniu z auta, które zostało wprowadzone do ewidencji środków trwałych i stanowi majątek firmy, czy też o aucie prywatnym, ale wykorzystywanym na potrzeby służbowe. Trzecia możliwość wiąże się z korzystaniem przez pracownika ze służbowego samochodu poza godzinami pracy.
Przedsiębiorca nie ma wyznaczonych godzin pracy- _ Jeżeli jest to samochód wprowadzony do ewidencji środków trwałych to powinien być wykorzystywany na potrzeby działalności gospodarczej, czyli w celu uzyskania przychodu lub zachowania albo zabezpieczenia jego źródła. Trzeba jednak pamiętać, że przedsiębiorca nie ma wyznaczonych godzin pracy i w sprawach firmowych może przemieszczać się także, na przykład wieczorem _ - komentuje Katarzyna Rola-Stężycka, kierownik zespołu analiz podatkowych w Tax Care.
Podobnie sytuacja kształtuję się, kiedy auto w firmie rozliczamy na podstawie tak zwanej kilometrówki. - _ Sposób jego wykorzystania nie ma tu znaczenia. Kosztem będą bowiem i tak tylko kwoty wynikające z kilometrówki wyliczonej z uwzględnieniem kilometrów przejechanych w sprawach firmowych _- dodaje Katarzyna Rola-Stężycka.
Ich ustawowy limit, wynosi odpowiednio:
1) dla samochodu osobowego:
a) o pojemności skokowej silnika do 900 cm3 - 0,5214 złotego,
b) o pojemności skokowej silnika powyżej 900 cm3 - 0,8358 złotego,
2) dla motocykla - 0,2302 złotego,
3) dla motoroweru - 0,1382 złotego.
Wysoka grzywna za uszczuplanie kasy państwa_ - Schody zaczynają się, gdy to pracownik wykorzystuje służbowy samochód do celów niezwiązanych z pracą. - W ocenie organów podatkowych jest to świadczenie podlegające doliczeniu do przychodu pracownika i opodatkowaniu według wartości rynkowej _ – zwraca uwagę Jakub Boberski, partner w Taxa Group.
Jak zatem pracodawca powinien prawidłowo ustalić wartość takiego przychodu? Polskie regulacje bezpośrednio tego nie precyzują, a zagadnienia budzi sporo kontrowersji. - _ Minister Finansów stoi na stanowisku, że odnośnikiem przy ustaleniu wartości takiego świadczenia jest koszt najmu samochodu w firmie zajmującej się profesjonalnie tego rodzaju działalnością na rynku lokalnym, tam gdzie znajduje się siedziba pracodawcy _ – przypomina Rafał Kładzisz, doradca podatkowy.
Jeśli dodamy do tego, że podczas ewentualnej kontroli, niezwykle trudno jest urzędnikom skarbowym precyzyjnie ustalić zakres, w jakim auto było używane do celów prywatnych, a tym samym wyznaczyć wartość świadczenia i należnego podatku, możemy się spodziewać, że może nas to kosztować słono.
Ile? Biorąc pod uwagę, że przeciętna cena wynajmu małego samochodu osobowego (segment B) waha się w granicach 75 – 160 złotych za dobę, pensja pracownika, po weekendowym jeżdżeniu autem służbowym rośnie o około 750 – 1600 złotych. A od tego, trzeba również zapłacić około 135 – 290 złotych podatku dochodowego, i to przy założeniu, że zarobki pracownika mieszczą się w niższej skali podatkowej. A gdy przedsiębiorca nie zadba o ten obowiązek, uszczuplając tym samym kasę państwa, musi dodatkowo liczyć się z możliwością grzywny.Eliminacja ryzyka
Dokładne ustalenie zasad na jakich pracownik może korzystać z samochodu służbowego leży zatem zarówno w interesie pracownika jak i pracodawcy. Najlepiej, by takie regulacje znalazły odzwierciedlenie w układzie zbiorczym pracy, regulaminie wynagradzania lub też w stosownych przepisach o wynagradzaniu. To pozwoli na uniknięcie objęcia świadczenia - wykorzystywania auta służbowego do celów prywatnych, składkami ZUS.
-_ Częstą praktyką firm jest potrącanie określonej kwoty za korzystanie z samochodu po godzinach pracy, takie postanowienia znajdują się w umowach o pracę _ – radzi Katarzyna Rola-Stężycka z Tax Care.
Ponadto przedsiębiorstwa coraz częściej, w celu eliminacji ryzyka, stosują różne sposoby ograniczenia możliwości ustalenia takiego przychodu po stronie pracownika.
- _ Przykładowo kwalifikują, w oparciu o wewnętrzne regulaminy, przejazdy pomiędzy miejscem wykonywania pracy a miejscem zamieszkania (co jest najczęstszym zakresem wykorzystywania samochodów służbowych do celów prywatnych) jako część przejazdów o charakterze służbowym narzuconym przez pracodawcę jako zadanie służbowe na rzecz pracownika _ – dodaje Jakub Boberski z Taxa Group.
Warto dodać, że Polska jest jednym z niewielu krajów w Unii Europejskiej, gdzie zasady wykorzystania samochodów służbowych do celów prywatnych nie zostały uregulowane prawnie.
Czytaj więcej na temat auta w fimie | |
---|---|
Auto w firmie. Zobacz poradnik Jaki model wybrać, auto nowe czy używane, diesel lub benzyna, wziąć kredyt czy skorzystać z leasingu? Każda z decyzji rodzi też konsekwencje podatkowe. | |
Jak rozliczyć zakup opon do auta firmowego? Masz firmę? Wydatki związane z wymianą opon możesz zaliczyć w koszty, zmniejszając należny podatek przynajmniej o kilkadziesiąt złotych. | |
Jak ograniczyć koszty floty firmowej? Mimo dużej konkurencji na rynku, obsługa pojazdów wciąż do najtańszych nie należy. Podpowiadamy co zrobić, by koszt serwisowania firmowego auta zoptymalizować. |