Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

PZU bierze na celownik AIG

0
Podziel się:

PZU ma nową strategię rozwoju. Jest też zainteresowane aktywami amerykańskiego giganta.

PZU bierze na celownik AIG
(PAP/Jacek Turczyk)

Ubezpieczyciel nie będzie walczyć o nas najniższą ceną. Stawia głównie na dodatkowe usługi w ofercie i przyszłościowe produkty zdrowotne oraz parabankowe. Do tego ma plany przejęcia polskich aktywów AIG.

Największy polski ubezpieczyciel przedstawił nową strategię rozwoju. Stawia sobie za cel zatrzymanie utraty klientów w ubezpieczeniach komunikacyjnych i grupowych oraz zdecydowane umacnianie pozycji w sektorze życiowym i zdrowotnym. W realizacji może pomóc przejęcie polskich oddziałów amerykańskiego giganta.

_ - PZU jest zainteresowany kupnem aktywów ubezpieczeniowych należących do amerykańskiego AIG w Europie Środkowo-Wschodniej, w tym również w Polsce _ - ogłosił prezes PZU Andrzej Klesyk (na zdjęciu).

AIG ma w Polsce Towarzystwo Ubezpieczeń na Życie Amplico Life i Towarzystwo Ubezpieczeń Majątkowych AIG Polska. Spółka prowadzi też AIG TFI, AIG PTE oraz AIG Bank Polska.

Prezes Klesyk zaznaczył, że PZU nie zamierza ubiegać się o kupno AIG Bank Polska. (Zainteresowanie kupnem tego banku potwierdził w środę PKO BP.) Spółkę interesują natomiast inne firmy prowadzące działalność ubezpieczeniową lub paraubezpieczeniową w Polsce. PZU chce też brać udział w konsolidacji rynku towarzystw emerytalnych i rynku TFI.

_ - Chcemy polepszyć naszą pozycję na rynku TFI i na rynku towarzystw emerytalnych _ - powiedział Klesyk. Na pytanie, czy spółka byłaby zainteresowana kupnem AIG TFI czy AIG PTE odpowiedział: _ - Jeśli będzie na sprzedaż, to się przyjrzymy _.

Prezes Klesyk powiedział, że PZU nie jest zainteresowane przejęciem banku poza granicami kraju, ale mogłoby rozważyć kupno dużego banku w Polsce.

_ - Na pewno nie kupimy banku poza Polską, bo to nie ma sensu. Kapitał, który mamy chcemy przeznaczyć na naszą podstawową działalność. Jeśli natomiast chodzi o bank w Polsce, to kupno banku spoza pierwszej dziesiątki nic nam nie daje. Jeśli przypadkiem duży bank detaliczny byłby do kupienia, to moglibyśmy się przyjrzeć _ - powiedział prezes Klesyk.

Klesyk poinformował, że PZU ma 10-12 mld zł nadwyżki kapitału, które może przeznaczyć na inwestycje. Spółka podała, że na przejęcie międzynarodowych aktywów ubezpieczeniowych PZU może wydać do 5-7 mld zł. Chce, by inwestycje zagraniczne dały 15- procentowy udział w składce.

Ekstra usługi

Jak na tym zyskają klienci? Przede wszystkim spółka chce skusić ich wzbogaconą ofertą i szybkim dostępem do usług.

W ostatnich czterech latach w polisach komunikacyjnych firma straciła udział w rynku rzędu 9 pkt. proc. do 44 proc. w 2007 roku. W tym roku eksperci oceniają, że nawet 5-10 proc. potencjalnych klientów nie wybrało ubezpieczyciela ze względu na kwietniową podwyżkę polis komunikacyjnych.

PZU jest największym ubezpieczycielem w regionie środkowej i wschodniej Europy z ponad 4 mld euro całkowitej składki.Czy poza nasiloną kampanią reklamową giganta można spodziewać się czegoś więcej? Dość enigmatyczne hasło ,,zaawansowana polityka cenowa" jaką firma określa swoją politykę cen nie sugeruje, że gigant będzie walczyć o klienta ceną, jak mają to w zwyczaju mniejsi gracze rynkowi. Tymczasem firma szykuje pakiet dodatkowych usług ze sztandarowym ,,PZU Pomoc". Ma to być bardzo rozbudowana sieć pomocy i usług dla klientów na drodze w ramach tzw. Assistance.

ZOBACZ TAKŻE:

PZU mocno wierzy i będzie promował tzw. ubezpieczenia zdrowotne. Według szacunków spółki potencjał tego rynku to nawet 10 mld zł przypisu składki. Firma oferuje produkty w tym segmencie wzbogacone chociażby o ubezpieczenia szpitalne. Osoby, gotowe co miesiąc wydać przynajmniej kilkadziesiąt złotych na składkę mogą liczyć, że gdy będą potrzebować pomocy szpitalnej, to otrzymają ją bezzwłocznie i w określonym standardzie. Nie mogą jednak liczyć na nie osoby po 64 roku życia.

Łatwiejszy dostęp

PZU obsługuje 5,7 mln klientów, dysponuje 100 tys. współpracowników w różnych firmach w kraju oraz 10 tys. agentów ubezpieczeniowych.Ubezpieczyciel przegrywał z konkurencją na polu dotarcia do klientów. Do niedawna, w przypadku PZU, kulała kwestia sprzedaży internetowej usług. Spółka w ten sposób traciła szczególnie młodszych klientów, korzystających głównie z tego kanału. Klienci ubezpieczyciela doczekali się wreszcie serwisu w sieci gdzie będą mogli nabywać produkty ubezpieczeniowe PZU.

Strategia spółki w ogóle kładzie duży nacisk na sprzedaż w kanale bezpośrednim - od ubezpieczeń komunikacyjnych do stopniowego rozszerzania o ubezpieczenia mieszkań i domów, ubezpieczenia turystyczne oraz ubezpieczenia na życie.

| NOWA STRATEGIA PZU |
| --- |
| Ekspansja zagraniczna to jeden z elementów opublikowanej w środę strategii grupy PZU na lata 2009 - 2011. Strategia PZU zakłada też wzrost udziału w rynku w wybranych segmentach i uruchomienie wielokanałowego modelu obsługi klienta. _ Chcemy walczyć o udziały w rynku w segmencie ubezpieczeń grupowych i komunikacyjnych. Naszym celem jest zahamowanie spadku udziału w rynku, a w dłuższej perspektywie wzrost co najmniej jak rynek _ - powiedział prezes PZU na środowej konferencji prasowej. Strategia zakłada też osiągnięcie ponadrynkowej stopy zwrotu w innych segmentach rynku, w tym w ubezpieczeniach zdrowotnych i ubezpieczeniach na życie. Docelowo ubezpieczenia zdrowotne miałyby być trzecim filarem grupy PZU. PZU chce też inwestować w sieć dystrybucji. Do 2013 roku sieć placówek sprzedażowych grupy ma liczyć około 750 punktów. |

Paradoksalnie firma dysponująca łącznie ponad 700 placówkami sprzedawała dotychczas oddzielnie produkty poszczególnych spółek z grupy (PZU SA, PZU Życie, TFI PZU, OFE)
. Obecnie klienci będą mogli w jednej placówce załatwić sprawy dotyczące wszystkich produktów.

Od dłuższego czasu, w kontekście PZU mówi się o kupnie banku, jako uzupełnieniu oferty finansowej firmy. Klienci mogą jednak już kupować produkty, które do złudzenia przypominają chociażby popularne w ostatnim czasie lokaty bankowe. Oferta PZU ,,Pewny Zysk" z oprocentowaniem 11 proc. rocznie wygląda atrakcyjnie w tym segmencie.

Atut pewności

Kryzys finansowy pokazał przynajmniej na zachodzie, że wielkie firmy finansowe nie są nietykalne i mogą zachwiać się w bardzo krótkim czasie. PZU zapewnia, że nie ma żadnych toksycznych papierów z zachodu. Za to dysponuje 12 mld zł nadwyżki kapitałowej. Dla klientów wyczulonych ostatnio na bezpieczeństwo swoich pieniędzy to ważny argument. PZU obecnie obsługuje 5,7 mln klientów.

Klienci i drobni akcjonariusze spółki poczekają jednak na debiut firmy na giełdzie. Choć prezes PZU Andrzej Klesyk, mówi że ,,byłoby pięknie uderzyć w giełdowy dzwon" wszystko zależy od losów konfliktu w akcjonariacie między Skarbem Państwa, a Eureko. Tymczasem nie widać postępu w tej kwestii.

| Komentarz |
| --- |
| *Sebastian Gawłowski *

Money.pl PZU tracił w ostatnich latach rynek ponieważ zostawał w tyle w walce o klienta za agresywnymi firmami, które zdobywały klientów dzięki minimum formalności, łatwemu dostępowi i niskiej cenie. Firma, z armią agentów i jedną z największych sieci dystrybucji w kraju, chce wyeliminować przede wszystkim słabe strony w dotarciu do klienta. Raczej nie można mieć złudzeń, że powalczy o nas ceną w segmencie komunikacyjnym. Skusić klientów mają dodatkowe usługi, które mają dać większy komfort w obliczu zdarzenia losowego. Wydaje się jednak, że cena pozostanie zawsze kluczowym czynnikiem wyboru ubezpieczyciela. PZU stawia również na segmenty, które mają duży potencjał wzrostowy, jak ubezpieczenia zdrowotne, czy usługi parabankowe. Obecnie jest najlepszy czas dla spółki na zdobywanie nowych klientów. Silna baza kapitałowa i państwowy właściciel to obecnie atuty, które stały się ważnym aspektem bezpieczeństwa
naszych pieniędzy. W efekcie tu PZU może _ zwojować _ najwięcej. |

wiadomości
wiadmomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)