Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Damian Słomski
Damian Słomski
|

Skuteczna obrona 2.300 punktów, ale trudno o optymizm

0
Podziel się:

To nie koniec emocji na dzisiaj. Wieczorem bardzo ważną decyzję podejmie amerykański bank centralny.

  Damian Słomski , analityk Money.pl 
  Uważny obserwator rynku finansowego i ciągły poszukiwacz alternatywnych form inwestowania. Pasjonat giełdy, dla którego liczby i wykresy stanowią najbardziej uniwersalny i bogaty język w finansach.
Damian Słomski , analityk Money.pl Uważny obserwator rynku finansowego i ciągły poszukiwacz alternatywnych form inwestowania. Pasjonat giełdy, dla którego liczby i wykresy stanowią najbardziej uniwersalny i bogaty język w finansach.

Za nami bardzo trudny dzień na rynkach akcyjnych. WIG20 stracił na wartości prawie 0,9 procent i przez chwilę otarł się nawet o psychologiczną barierę 2300 punktów. Podobnie, bardzo duża przewaga sprzedających, widoczna była w całej Europie.

Jeszcze start był po myśli posiadaczy akcji i przejściowo WIG20 zyskiwał nawet prawie 1,5 procent. Szczyt wypadł chwilę przed 10:00 i od tamtej pory widzieliśmy już tylko powolne opadanie. Kurs w ciągu sześciu godzin zmalał z 2367do 2300 pkt, co oznacza prawie 3-procentową wyprzedaż. Lekkie odbicie nastąpiło w samej końcówce, ale i tak wymowa sesji jest bardzo negatywna.

Wśród blue chipów 15 znalazło się pod kreską. Najmocniej odczuły to: PGNiG (-3,35 procent) i Asseco Poland (-2,86 procent). Status quo utrzymały Handlowy i Eurocash. W zupełnie odmiennych nastrojach dzień kończą akcjonariusze Lotosu, BZ WBK i Tauronu. Wartość ich akcji wzrosłą względem wczorajszego zamknięcia.

Zmiany wartości głównych indeksów giełdowych z GPW Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

Na szerokim rynku uwagę przykuwały papiery PKP Cargo. Spółka w pierwszych minutach sesji notowała rekordowe ceny na poziomie 92,20 zł. Inwestor, który przed debiutem zakupił maksymalną możliwą ilość akcji, w ciągu trzech miesięcy zarobił 6 tysięcy złotych. Jednak podobnie jak większość spółek z GPW, na zamknięciu sytuacja wyglądała zgoła inaczej. Wiele mówiło się dziś także o innym niedawnym debiutancie - Enerdze. Dom Maklerski mBanku zalecił kupno akcji spółki, wyceniając jedną na 19,90 złotych. Ostatnie transakcje zawierane były po 16,15 złotych za walor.

Podobnie jak w Warszawie, próżno szukać wzrostowych indeksów w Europie. Negatywnie wyróżniał się m.in. niemiecki DAX. Kapitalizacja wchodzących w jego skład koncernów Siemens, Daimler i Volkswagen stopniała dzisiaj o blisko 3 procent. Być może obserwowalibyśmy głębsze spadki, gdyby nie pozytywne dane dotyczące nastrojów tamtejszych konsumentów. Indeks GfK rośnie trzeci miesiąc z rzędu i notuje wartość 8,2 pkt. To wynik najlepszy od 2007 roku.

Z ciekawszych danych, w bardzo ubogim kalendarzu makro, można wspomnieć o spadającej sprzedaży detalicznej w Hiszpanii. Zamiast wzrostu rok do roku o 2,1 procent, nastąpił spadek o jeden procent. Hiszpański Ibex był dziś jednak jednym z lepszych indeksów w Europie.

Zmiany wartości głównych indeksów giełd Europy Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

Po blisko dwóch godzinach handlu na Wall Street, również tam nie widać za grosz optymizmu. Strata głównych indeksów wynosi około 0,5 procent. O ostatecznym obrazie sesji zadecydują jednak ostatnie dwie godziny. Giełdowi gracze będą mogli bowiem zareagować na komunikat Rezerwy Federalnej. Zdecydowana większość analityków przewiduje, że po raz drugi z rzędu zostanie obcięta wartość miesięcznego skupu obligacji, która na tę chwilę wynosi 75 miliardów dolarów.

#

WIG20 coraz niżej. Blisko bardzo ważnego poziomu

Damian Słomski, godz. 15:15

WIG20 notuje kolejne minima i zbliża się do niebezpiecznej granicy 2.300 punktów. Zejście poniżej tego poziomu oznaczałoby ponad 4-miesięczne minima. Odwrót od rynków akcji widać również na pozostałych największych parkietach Europy i USA.

Stwierdzenie, że coraz większa podaż akcji zalewa GPW byłoby nadużyciem. Indeksy grupujące spółki o mniejszej kapitalizacji jeszcze walczą o utrzymanie się nad kreską. Złudzeń nie pozostawiają za to blue chipy. Strata na WIG20 przekracza już procent. Najmocniej, bo ponad 3 procent, tanieją papiery Kernelu, GTC i PGNiG.

Kapitał odpływa też z największych spółek notowanych na pozostałych giełdach Europy. Takie koncerny jak Siemens czy Volkswagen są przeceniane o ponad 3 procent. Przekłada się to na spadki w zasadzie wszystkich indeksów.

Zmiany wartości najważniejszych indeksów giełd Europy Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

Spadkowo zapowiada się też sesja na Wall Street. Kontrakty terminowe na czołowe indeksy są na solidnych minusach. S&P500 traci nawet procent. Handel odbywa się dzisiaj pod dyktando oczekiwanego cięcia w programie QE3. Decyzje poznamy o 20:00 polskiego czasu. Jak do tej pory wśród ciekawych informacji zza Oceanu poznaliśmy kolejne wyniki finansowe. Między innymi Boeing pochwalił się wzrostem zysku na akcję do 1,61 dolarów z 1,28 rok wcześniej.

#

Coraz większe nerwy na GPW. Sprawdź, co się dzieje

Paweł Zawadzki, godz. 12:30

Tak, jak pierwsza godzina notowań wypadła wybitnie na korzyść posiadaczy akcji, tak kolejne to już ewidentna przewaga sprzedających. Zarówno najważniejsze indeksy w Europie, jak i wskaźniki grupujące rodzime blue chipy oddały większość z ponad 1-procentowych zwyżek na starcie. Na rynku rośnie niepokój związany z dzisiejszymi decyzjami Fed.

Co ciekawe, obawy o to, jakie decyzje w sprawie QE3 podejmie dziś amerykańska Rezerwa Federalna uderzają w zasadzie jedynie w indeksy grupujące największe spółki. WIG20 w najlepszym dziś momencie zyskiwał niemal 1,5 proc, a WIG30 niespełna 1,3 procent. Obecnie skala ich wzrostów skurczyła się praktycznie do 0.

Równie mocno nie oberwało się indeksom grupującym spółki średnie i małe. Choć i one nie zdołały oprzeć się lekkiej korekcie wcześniejszych zwyżek, to zarówno mWIG40, jak i sWIG80 zyskują aktualnie po około 0,7 procent.

Zobacz, jak przebiega dzisiejsza sesja na warszawskiej giełdzie Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

Ta huśtawka nastrojów jest związana przede wszystkim z posiedzeniem Fed, po którym dowiemy się, czy przedstawiciele amerykańskiego banku centralnego - zgodnie z wcześniejszymi prognozami - zdecydują się na kolejne cięcie programu QE3 o 10 miliardów dolarów, czy może - pod wpływem wzrostu obaw o sytuację na rynkach wschodzących - w styczniu wstrzymają się z tą decyzją.

Wątpliwości zostaną rozwiane dopiero o 20 polskiego czasu, zatem spekulacje odnośnie możliwych scenariuszy i potencjalnych działań Rezerwy Federalnej będą trzęsły notowaniami na europejskich giełdach już do zakończenia notowań. Dzisiejsza sesja jest zatem idealna dla krótkoterminowych graczy, aczkolwiek może być lekko stresująca dla inwestorów preferujących dłuższe ramy czasowe.

#

Rewelacyjne nastroje w Europie. GPW poddała się presji

Paweł Zawadzki, godzina 9:40

Utrzymanie wzrostów do zakończenia wczorajszej sesji na Wall Street i znakomite humory giełdowych graczy podczas dzisiejszej na europejskich parkietach zachęciły do kontynuacji zakupów akcji na krajowym rynku.

Nie minęły jeszcze trzy kwadranse dzisiejszych notowań, a najważniejsze indeksy giełd w Paryżu i Frankfurcie zyskują odpowiednio 1,1 i 1,3 procent. Ponad półprocentową skalę wzrostu do zamknięcia wczorajszej sesji na Wall Street dowiozły natomiast najważniejsze amerykańskie benchmarki.

Znakomitym nastrojom na rynkach nie była w stanie oprzeć się również krajowa giełda. Indeks 20 największych spółek notowanych na GPW zyskuje już ponad procent. Wzrosty, ale około połowę mniejszej skali, obserwujemy natomiast w przypadku wskaźników grupujących średnie i małe spółki.

Zobacz dzisiejsze notowania WIG20 i WIG30 na żywo Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

Wydarzeniem pierwszej fazy dzisiejszych notowań na rynkach finansowych jest agresywna podwyżka stóp procentowych w Turcji, gdzie stopa benchmarkowa - wczoraj w nocy - została podniesiona z 4,5 do 10 procent. Taką decyzję tamtejszy bank centralny podjął, aby walczyć z przeceną tureckiej liry.

Zmiany w [OFE](https://www.money.pl/emerytury/porownanie/) i decyzje Fed. Oto, jak mogą wpłynąć na GPW

Paweł Zawadzki, 28 stycznia, godzina 22:10

Po trzech z rzędu mocno spadkowych dniach na warszawskiej giełdzie, WIG20 zanotował sesję zakończoną wzrostem. Choć do końca tygodnia - z powodu kolejnego posiedzenia Fed i ostatecznych przetasowań w portfelach OFE przed transferem aktywów do ZUS - może jeszcze być nerwowo, wtorkowe wzrosty wszystkich krajowych indeksów sugerują, że może to być również całkiem niezły okres na _ dobieranie akcji _ do portfeli inwestycyjnych.

Drugą sesję tego tygodnia wszystkie najważniejsze indeksy warszawskiej giełdy zgodnie zakończyły powyżej swoich poniedziałkowych zamknięć. O ile jednak wskaźniki grupujące spółki średnie i małe w miarę systematycznie poprawiały swoje dzienne maksima, o tyle WIG20 i WIG30 miały z tym poważny problem. W ich wypadku kupujący szalę na swoją korzyść przeważyli dopiero w ostatniej fazie notowań.

Mimo wszystko, to dobry znak dla posiadaczy akcji, bowiem po trzech mocno spadkowych sesjach, podczas których indeks 20 największych spółek został przeceniony o niemal 5 procent, zapędy sprzedających w końcu zostały powstrzymane. Ta huśtawka nastrojów w stosunkowo wąskim zakresie wahań na WIG20 może z kolei być pierwszym zwiastunem trwalszej poprawy nastrojów na krajowej giełdzie.

Zobacz, jak mocno uderzyła w indeksy GPW trzydniowa przecena Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

Dla realizacji tego optymistycznego scenariusza istotne będzie jednak utrzymanie się indeksu największych spółek powyżej wsparcia umiejscowionego w okolicach obszaru 2.290-2.300 punktów. Oznacza to, że w najbliższym czasie WIG20 _ nie powinien _ spaść o więcej niż 1,5-2 procent. Jedno jest pewne - w trakcie kilku najbliższych dni emocji na warszawskim parkiecie z pewnością nie zabraknie.

**Po pierwsze - co Fed zdecyduje ws. QE3?**

W czasie niemal na siebie nakładają się bowiem dwa bardzo istotne - dla graczy handlujących na GPW - wydarzenia. Pierwsze ma charakter globalny i jest to odpowiedź na pytanie, czy Fed drugi raz z rzędu zdecyduje się _ przyciąć _ QE3. Na rynkach spekuluje się, że decyzją amerykańskiego banku centralnego kolejny raz będzie ograniczenie skali skupu obligacji o 10 miliardów dolarów.

Gdyby do tego doszło, w ramach programu _ luzowania ilościowego _, Fed skupowałby miesięcznie papiery warte 65 miliardów dolarów. Taka decyzja jest już jednak w cenach, więc poza krótkoterminowym wzrostem zmienności nie powinna odbić się większym echem na giełdach. Brak ograniczenia skali QE3 powinien zostać optymistycznie odebrany przez rynki, głębsze cięcie może natomiast zdołować notowania na giełdowych parkietach. Z tych dwóch scenariuszy bardziej prawdopodobne jest pozostawienie programu na dotychczasowym poziomie.

Tradycyjnie jednak informacje o tym, na jakie kroki zdecydują się przedstawiciele Rezerwy Federalnej rodzimi gracze poznają już po zamknięciu notowań w Warszawie. Oświadczenie po styczniowym posiedzeniu Fed zostanie zaprezentowane w środę o 20:00 polskiego czasu, zatem - będące jego następstwem - decyzje inwestorów handlujących na GPW zobaczymy dopiero na otwarciu sesji czwartkowej.

**Po drugie - czy OFE są już gotowe? **

Już na środowe notowania wpływać mogą natomiast działania Otwartych Funduszy Emerytalnych. Zgodnie z ustawą OFE w najbliższy poniedziałek (3 lutego) muszą przenieść do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych 51,5 procent posiadanych - na dzień 31 stycznia tego roku - aktywów. Przekazywać będą przede wszystkim obligacje i bony skarbowe oraz gotówkę.

Choć ostatnie dostępne dane i styczniowe spadki na GPW sugerują, że fundusze są już na to przygotowane, to środa jest ostatnim terminem, aby sprzedać akcje i gotówkę na rachunkach zobaczyć właśnie w poniedziałek. Z powodu trzydniowego cyklu rozliczeniowego na GPW, pieniądze z akcji sprzedanych w czwartek dostępne byłyby bowiem dopiero w najbliższy wtorek.

Z jednej strony jest to czynnik niewątpliwie negatywny, z drugiej jednak trudno wyobrazić sobie sytuację, w której zarządzający funduszami tak istotne działania podejmują w ostatnim możliwym momencie. Nie zmienia to jednak faktu, że podczas najbliższych trzech sesji OFE niespecjalnie zależeć będzie na wysokich cenach akcji na warszawskiej giełdzie.

Powód jest bardzo prosty. Im wyższe ceny - znajdujących się w ich portfelach papierów - tym wyższa będzie ich wycena i tym samym łączna wycena aktywów na zamknięciu piątkowej sesji (31 stycznia). Z kolei im wyższa będzie tego dnia wycena aktywów, tym więcej OFE będą musiały już w poniedziałek (3 lutego) oddać do ZUS. Z tego samego powodu, jeśli otoczenie nie zafunduje nam przykrej niespodzianki, początek lutego powinien już być całkiem korzystny dla posiadaczy akcji spółek notowanych na GPW.

Porównaj na wykresach spółki i indeksy Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

giełda
komenatrze giełdowe
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)