Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Gaz z Rosji. Przełom w rozmowach. "Europejczycy nie zmarzną w zimie"

0
Podziel się:

Władze Unii Europejskiej mówią o pierwszym promyku złagodzenia napięcia w relacjach między Ukrainą a Rosją.

Guenther Oettinger
Guenther Oettinger (Parlament Europejski)

Przedstawiciele Komisji Europejskiej, Rosji i Ukrainy podpisali porozumienie ws. warunków dostaw rosyjskiego gazu na Ukrainę przez okres zimowy do końca marca 2015 r. Kijów ma zapłacić za wcześniejsze dostawy 3,1 mld dolarów. Jak poinformował na konferencji prasowej komisarz UE ds. energii Guenther Oettinger, cena do końca marca będzie wynosiła poniżej 385 dol. za 1000 metrów sześciennych. Gaz może popłynąć w przyszłym tygodniu.

Aktualizacja: 10:45

Kijów będzie musiał jednak dokonywać przedpłat, aby móc odbierać to paliwo. Porozumienie nie mówi nic o gwarancjach finansowych ze strony UE, których wcześniej domagała się strona rosyjska. Oettinger zaznaczył, że zakupy nowego gazu są opcją - Kijów nie będzie zobowiązany do ich dokonywania. Według komunikatu KE pakiet zimowy warty jest 4,6 mld dol.

Komisarz podkreślił, że Ukraina ma odłożone pieniądze w budżecie na gaz, który zamierza zamówić. Przypomniał też o środkach z pakietów pomocowych KE oraz Międzynarodowego Funduszu Walutowego. _ - Ukraina będzie w stanie zapłacić za 4 mln metrów sześciennych gazu, być może za więcej, co zapewni bezpieczeństwo dostaw _ - ocenił.

Z komunikatu KE wynika, że Ukraina przewiduje odbiór 4 mln metrów sześciennych gazu do końca roku, co oznacza, że będzie za niego musiała wyłożyć 1,5 mld dol. Ukraina ma też zapłacić zaległe rachunki za dostawy z listopada i grudnia ubiegłego oraz połowy obecnego roku - 1,45 mld dol. do końca listopada oraz drugą transzę 1,65 mld dol. do końca grudnia. W sumie Naftohaz ma do uiszczenia 3,1 mld dol. do końca roku. Oettinger podkreślał, że te środki są zabezpieczone na specjalnym koncie w ukraińskim banku państwowym.

Dzięki temu Ukraina otrzymała redukcję w cenie gazu do 100 dol. na 1000 metrów sześciennych do końca marca. Końcowy wiążący protokół z rozmów został podpisany przez Oettingera, ministra energetyki Ukrainy Jurija Prodana oraz ministra energetyki Rosji Aleksandra Nowaka. Osobny aneks podpisali też szefowie Naftohazu Andrij Kobolew i Gazpromu Aleksiej Miller.

Gaz może popłynąć w przyszłym tygodniu

_ - Wszystko zależy od tego, kiedy Ukraina zapłaci. Rozumiemy, że może do tego dojść do końca przyszłego tygodnia _ - powiedział Miller w telewizji państwowej Rossija 24. Odpowiedział w ten sposób na pytanie, kiedy Gazprom wznowi dostawy surowca.

Szef Gazpromu oświadczył, że Ukraina musi zapłacić 1,45 mld dolarów jako część długu oraz 760 mln dolarów jako koszt płatnych z góry dostaw w listopadzie.Jak dodał, do końca roku Kijów musi zapłacić łącznie 3,1 mld dolarów zadłużenia za poprzednio sprowadzony z Rosji surowiec.

Przełom w relacjach Ukraina-Rosja?

Oettinger ocenił, że porozumienie może być _ pierwszym promykiem złagodzenia napięcia _ w relacjach między Ukrainą a Rosją. Szef Komisji Europejskiej Jose Barroso, który był świadkiem podpisania dokumentów podkreślał, że dzięki niemu _ nie ma obaw, że Europejczycy będą marznąć tej zimy _.

Rosyjski minister przekonywał, że jego kraj jest i będzie niezawodnym dostawcą gazu do Europy. Jak podkreślał, protokół podpisany przez niego, a także partnerów z Ukrainy i KE, zawiera podstawowe warunki dotyczące dostaw gazu na Ukrainę między listopadem tego roku i marcem 2015 r., a także podstawowe warunki restrukturyzacji długu Ukrainy.

Jak wyjaśniał, aneks podpisany przez szefów Naftohazu i Gazpromu do istniejącego kontraktu z 2009 r. dotyczy kwestii technicznych związanych z wdrożeniem porozumienia.

Nowak mówiąc o długu, który Ukraina ma spłacić podkreślał, że jest to tylko część zadłużenia, które skumulowało się od listopada 2013 do czerwca tego roku. Zaznaczył, że zgodnie z istniejącym kontraktem dług Ukrainy wynosi 5,3 mld dol. _ - Mamy porozumienie, że do końca tego roku część tego długu w wysokości 3,1 mld dol. będzie spłacona _ - oświadczył.

Będą obniżki cen

Z komunikatu KE wynika, że _ wstępna cena _, na podstawie której obliczono to zadłużenie wynosi 268,5 dol. za 1000 metrów sześciennych. Rosyjski minister zaznaczył, że Ukraina potwierdziła w czasie rozmów, że ma środki na nowe dostawy w wielkości 4 mld metrów sześciennych w listopadzie i grudniu.

_ - Strona rosyjska pomiędzy październikiem i marcem zaoferuje obniżenie obecnych cen w wysokości 100 dol. W najbliższych dniach rząd rosyjski przyjmie odpowiednie uchwały, które potwierdzą tę obniżkę _ - zapowiedział minister. Dzięki niej - jak doprecyzowywał - Ukraina będzie płaciła za 1 tys. metrów sześciennych paliwa 378 dol. do końca tego roku. W pierwszym kwartale przyszłego roku cena ma być oparta na kontrakcie (czyli powiązana z ceną ropy) oraz obniżona zgodnie z porozumieniem o 100 dol.

W trakcie obowiązywania zimowego porozumienia Ukraina nie będzie związana klauzulą _ bierz lub płać _, zgodnie z którą Kijów miał płacić za surowiec niezależnie, czy go odbierał, czy nie. Ukraiński minister energetyki Jurij Prodan powiedział, że porozumienie zapewni stabilne dostawy gazu dla Ukrainy, ale także dla całej Unii Europejskiej.

Według niego cena za tysiąc metrów sześciennych gazu od nowego roku będzie wynosiła 365 dol. _ To cena bliska rynkowej _ - podkreślił ukraiński minister. W jego ocenie, podpis przedstawiciela Komisji Europejskiej pod porozumieniem gwarantuje realizację jego zapisów przez wszystkie strony.

Hollande i Merkel zadowoleni

Przywódcy Francji Niemiec rozmawiali po podpisaniu porozumienia gazowego telefonicznie z prezydentami Rosji i Ukrainy, Władimirem Putinem i Petrem Poroszenką.

Jak wynika z komunikatu opublikowanego przez Pałać Elizejski, Hollande i Merkel zapewnili swoich rozmówców, że UE wraz z innymi partnerami europejskimi _ dołoży wszelkich starań aby ułatwić realizację osiągniętego porozumienia _.

Paryż i Berlin w szczególności podkreśliły wagę realizacji postanowień protokołu podpisanego w Mińsku 5 września 2014 r. w celu uzyskania _ długotrwałego rozwiązania politycznego obecnego kryzysu na wschodzie Ukrainy _.

Przywódcy Francji i Niemiec ostrzegli swych rozmówców, że wybory, które prorosyjscy separatyści zamierzają zorganizować w niedzielę w samozwańczych _ republikach _ donieckiej i ługańskiej zaszkodzą staraniom o trwałe rozwiązanie polityczne kryzysu na Ukrainie. Wskazali też na konieczność zapewnienia _ skutecznej kontroli _ sytuacji na granicy ukraińsko-rosyjskiej.

W wywiadzie dla radia i telewizji szwajcarskiej RTS Hollande powiedział, że wybory na wschodzie Ukrainy _ powinny być traktowane jak wybory lokalne, tak jak to przewiduje protokół z Mińska i żadnej mierze nie jako wybór separacji _. Hollande i Merkel wyrazili nadzieję na wznowienie ogólnonarodowego dialogu na Ukrainie i wezwali do _ ścisłego przestrzegania porozumienia o przerwaniu ognia _ na wschodzie Ukrainy.

Czytaj więcej w Money.pl
Nowy szef NATO: Nikt nie chce zimnej wojny Stoltenberg podkreślił, że nie ma sprzeczności między pragnieniem utrzymania silnego NATO a kontynuowaniem prób utrzymywania kontaktów z rosyjskim przywództwem prezydenta Władimira Putina.
Wybory na Ukrainie. Wsparcie Rosji dla separatystów podważy proces pokojowy _ - Rosja spieszy się, by uznać coś, co nie ma nic wspólnego z wyborami - _uważa ukraiński dyplomata, który ocenił, że Moskwa nie kłopocze się już tym, by poczekać na inne reakcje ze strony Ukrainy czy wspólnoty międzynarodowej.
Ukraina po wyborach. "Zachód musi pomóc" Wybory przypieczętowały zerwanie Ukrainy z autorytarnym modelem rosyjskim - pisze dziś Frankfurter Allgemeine Zeitung.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)