Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Rzecznik Finansowy: opinia ZBP o raporcie RF dot. frankowiczów nierzetelna

10
Podziel się:

- Opinia Związku Banków Polskich o raporcie Rzecznika Finansowego dot. frankowiczów nie jest rzetelna - powiedzieli przedstawiciele RF. Rzecznik przekazał w poniedziałek ZBP swoją oficjalną odpowiedź w tej sprawie. Wcześniej to ZBP zarzucił RF nierzetelność ws. frankowiczów.

Agnieszka Wachnicka
Agnieszka Wachnicka (money.pl)

Związek Banków Polskich zarzucił Rzecznikowi Finansowemu, że najważniejsze konkluzje raportu Rzecznika Finansowego w sprawie kredytów walutowych pozostają w sprzeczności z prawem polskim i unijnym, a także orzecznictwem sądów powszechnych, a opinia Rzecznika nie może być uznana za "wiarygodną i rzetelną".

"Opinia ZBP skupia się na wyciąganiu pewnych niuansów z naszego raportu albo wyrwanych z kontekstu, albo wręcz nieprawdziwych: zarzuca nam np. że nieprawidłowo podajemy datę aprecjacji franka, pomimo że taka data w ogóle w raporcie nie padła, czy też że jako podstawową funkcję odsetek przyjmujemy funkcję waloryzacyjną, co nie wynika z treści raportu, a następnie na błędnie postawionej tezie ZBP buduje swoją argumentację" - mówiła Agnieszka Wachnicka z Biura Rzecznika Finansowego, współautorka raportu RF dot. frankowiczów, w którym oceniono m.in., że waloryzacja kredytów walutowych może być niezgodna z prawem bankowym.

Według ZBP raport Rzecznika "nie przedstawia kredytobiorcom pełnego obrazu ich sytuacji prawnej, natomiast pozostałych odbiorców wprowadza w błąd", w szczególności "wyróżnia się niepełne podejście do przepisów prawa i orzecznictwa".

Zdaniem Agnieszki Wachnickiej opinia ta jest niepoparta jednak żadnymi argumentami.

"ZBP zarzucił nam, że raport jest sprzeczny z prawem polskim i prawem europejskim, ale nie wskazał, które części tego raportu uznaje za niezgodne. Bo trudno uznać, żeby całe prawie 100-stronicowe opracowanie było niezgodne z przepisami. ZBP skupia się na wskazaniu pewnych nieścisłości, które obserwuje w raporcie, ale nie do końca one są zgodne z prawdą, ponieważ pewne stwierdzenia wyjmuje z kontekstu" - mówiła.

Bartosz Wyżykowski z Biura Rzecznika Finansowego podkreślił z kolei, że opinia Rzecznika jest umocowana w orzecznictwie zarówno sądów powszechnych, w tym Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, jak i w poglądach doktryny przywołanej w Raporcie.

Przedstawiciele RF dodali, że Rzecznik Finansowy podtrzymuje opinie zawarte w raporcie "Klauzule niedozwolone w umowach kredytów walutowych". Ich zdaniem odnosi się on do różnego rodzaju umów, gdyż przygotowując go, poddano analizie umowy z różnych okresów: i zawierane w 2004, 2005 i 2006 r., ale także 2008 i 2009 r., choć jak wskazano w Raporcie nie stanowi on całościowego oglądu problemu, ponieważ został opracowany na podstawie konkretnych skarg skierowanych do Rzecznika Finansowego, zatem jego zakres jest ograniczony do umów przekazanych w tych skargach.

"Zauważyliśmy, że problem ustalania kursów walut jest problemem na przestrzeni całego okresu kredytowania. Mimo że w 2006 r. weszła w życie rekomendacja S ówczesnej Komisji Nadzoru Bankowego (dziś KNF - PAP), która określiła pewne standardy w tym zakresie, to dalej w większości analizowanych przez nas umów znajdowały się zapisy, że kurs jest ustalany zgodnie z tabelą kursów walut. Klienci nie znali mechanizmów ustalania tych kursów" - opisywała ekspertka.

Jak mówiła Wachnicka, zdarzały się sprawy, w których konsumenci zwracali się do banku z prośbą o pokazanie mechanizmu wyliczania oprocentowania, czy kursów walut, a bank odmawiał, zasłaniając się tajemnicą przedsiębiorstwa. Według RF w umowach brakowało też często precyzji.

Dodała, że jeśli chodzi o skargi związane z kredytami walutowymi, to właściwie nie byłoby przypadków, które zostałyby przez RF uznane za bezzasadne.

Jak podkreślali przedstawiciele RF orzecznictwo w sprawach frankowych jest rozbieżne, a ta sama klauzula w jednym postępowaniu uznawana jest za abuzywną, a w innym nie. W takim wypadku Rzecznik Finansowy ma prawo wystąpić do Sądu Najwyższego o zajęcie stanowiska, jednak na razie ws. frankowiczów za mało jest prawomocnych orzeczeń, by zdecydować się na taki krok.

W swym stanowisku ZBP zwrócił się zarazem do RF z propozycją bezpośrednich konsultacji. Przedstawiciele RF są na nie otwarci, o ile "ZBP i banki będą chciały przedstawić realne, konkretne propozycje swoim klientom."

"W takim wypadku oczywiście możemy rozważyć udział w spotkaniach i ewentualnie wyrazić opinię." - mówiła Wachnicka.

W tej chwili w Kancelarii Prezydenta trwają prace nad legislacyjnym rozwiązaniem problemu frankowiczów, przedstawiciele Rzecznika Finansowego nie biorą w nich jednak udziału, ani nie zostali poproszeni o opinię do projektu.

"Jeśli zostaniemy poproszeni o taką opinię, to ją przedłożymy. Nie przewidujemy natomiast sami składania propozycji legislacyjnych. W naszym raporcie wskazaliśmy pewne wątpliwości natury prawnej i naszym zdaniem one powinny być rozstrzygnięte. Nie próbujemy natomiast sugerować, w jakim trybie" - mówiła Wachnicka.

Rzecznik nie ma inicjatywy legislacyjnej, może jednak zgłaszać nieprawidłowości, co uczynił, przygotowując raport i przekazując go rządowi, a także Kancelarii Prezydenta.

gospodarka
prawo
kredyty
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(10)
WYRÓŻNIONE
PORA
8 lat temu
KIEDY BANKSTERZY ZOBACZA KRATY ZA MACHLOJE Z PSEUDO FRANKAMI
wee
8 lat temu
Skończyły się dobre czasy dla ZBP i dojenie klientów bez ponoszenia jakiejkolwiek odpowiedzialności za przekręty. Na światło dzienne wychodzi coraz więcej ich machlojek.... Mam nadzieję, że skończy się tak jak na Islandii gdzie obywatele poszli po rozum do głowy i banksterzy zajmą należne im odosobnione miejsca.
elka352
8 lat temu
Lichwa, jak zwykle, kręci i kłamie. I doi polskich obywateli ile wlezie. A władza się ich boi.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (10)
PEPA
8 lat temu
[QUOTE] ZBP zwrócił się zarazem do RF z propozycją bezpośrednich konsultacji. Przedstawiciele RF są na nie otwarci, o ile "ZBP i banki będą chciały przedstawić realne, konkretne propozycje swoim klientom." [/QUOTE] Czym tu "śmierdzi" że ZBP tak od razu się ugiął? Bo co "ciemny lud" juz nie kupuj e ich blekotu.
cvh
8 lat temu
banki przy kredytach frankowych wykiwały inwestirów to spólki akcyjne ? nie ma waluty nie ma ryzyka ?
Ty
8 lat temu
Tak się dzieje kiedy lisy debatują o prawie w kurniku.
Grzegorz
8 lat temu
Witam. Ja podejrzewam że to zmowa między bankami.Postanowili zbierać klientów przez okres około 10 lat i po tym okresie buuuummmm. Frank 100% w górę. A co frankowicze wyjścia nie mają i tak będą płacić, darmowa kasa żyć nie umierać. Kolejny wyzysk. Moim zdaniem piwinni wycofać Franka z polskiego rynku walut i dobiegać prawdy wraz z odszkodowaniem.
Jerzy
8 lat temu
Tak zwane kredyty frankowe nie są kredytami ale nową wersją opcji walutowych. Nikt niw widział w tych oszustwach franków, nawet szwajcarskie banki ich nie poźyczały aszym oszustom