Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Anna Frankowska
|

Frankowska: Tusk - mistrz humoru sytuacyjnego

0
Podziel się:

W kategorii najbardziej zabawna rządowa obietnica zwyciężył Donald Tusk. Na tle koparek, oświadczył w Gołdapi, że do 2012 roku standard polskich dróg lokalnych powinien odpowiadać poziomowi europejskiemu.

Frankowska: Tusk - mistrz humoru sytuacyjnego

W kategorii najbardziej zabawna rządowa obietnica zwyciężyłDonald Tusk. Na tle koparek, oświadczył w Gołdapi, że_ do 2012 roku standard polskich dróg lokalnych powinien odpowiadać poziomowi europejskiemu. _

Na potwierdzenie swoich słów symbolicznie wbił pierwszą łopatę i rozpoczął budowę obwodnicy.

Wcześniej za plecami premiera ustawiono rząd koparek, by _ ładnie to wyglądało w telewizji _ - tak jeden z lokalnych działaczy PO odpowiedział dziennikarzom z _ Rzeczpospolitej _ na pytanie czemu to ma służyć?

PAP/ Artur Reszko

Na zakończenie imprezy w Gołdapi premier Tusk dodał, że _ drogi są potrzebne ludziom, a nie tylko kibicom europejskim od święta. _ Powiedział i... odleciał. Bo na uroczystość przybył helikopterem. Najwyraźniej spojrzenie z góry wyostrza poczucie humoru.

Z kolei minister infrastrukturyCezary Grabarczykwybrał się na Mazury samochodem i na uroczystość nie dojechał. Czyżby rządowa limuzyna przestrzegała ograniczeń prędkości albo (nie daj Boże!) ministerialny wóz urwał zawieszenie na jednej z dziur? Summa summarum szef resortu nie dojechał, a szkoda, bo miał wyjaśnić szczegółowo w jaki sposób rząd zamierza być ojcem cudu na polskich lokalnych drogach.

O tym, że i poprzednie rządy pięknie obiecywały, ale rzeczywistość skrzeczy przypomniał NIK w raporcie, w którym stwierdził, że Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad ma problem nawet ze stawianiem znaków i... wydawaniem pieniędzy na drogi! W 2006 roku wydano 60 procent zaplanowanych środków, a w trzech kwartałach 2007 roku - zaledwie 30 procent. W zeszłym roku na kontach GDDKiA został niewykorzystany 1 miliard 113 milionów złotych.

| W 2007 roku do budżetu tylko z tytułu akcyzy na paliwa wpłynęło 21,2 mld złotych. W przypadku 1 litra benzyny cena stanowi 46 procent, 34 proc. to akcyza, 18 procent podatek VAT, 2 proc. stanowi opłata paliwowa. |
| --- |

Tym razem winne są złe przepisy, brak pracowników, problemy z wykupem gruntów (podobno GDDKiA kupowała także grunty na których nie będą budowane drogi), itp. I bardzo polska przypadłość - brak odpowiedzialności za błędy. Bo na wizjonerskie plany polityków i _ profesjonalizm _ polskich drogowców nie można narzekać. Przekonuję się o tym także w skali mikro, od roku czekając aż budowlańcy skończą remontować drogę dojazdową do osiedla. Okazuje się, że nie tylko dla mnie swojskie są obrazki w stylu: jeden pracuje a reszta planuje.

Autorka jest dziennikarką Money.pl

wiadomości
felieton
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)