Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Jarosław Jakimczyk
|

Fuzja banków mogła nastąpić wcześniej, gdyby UniCredit nie przespał okazji

0
Podziel się:

Włoska grupa UniCredit mogła uniknąć trwającego kilka miesięcy sporu z polskim rządem o połączenie banku BPH z Pekao, gdyby w odpowiednim momencie wykazali się inicjatywą.

Fuzja banków mogła nastąpić wcześniej, gdyby UniCredit nie przespał okazji

ęłęóWłoska grupa UniCredit mogła uniknąć trwającego kilka miesięcy sporu z polskim rządem o połączenie banku BPH z Pekao, gdyby w odpowiednim momencie wykazali się inicjatywą.

Jeszcze przed zeszłorocznymi wyborami wiadomo było przecież, że konsekwencją przejęcia grupy bankowej HVB przez UniCredit będzie projekt połączenia dwóch polskich banków, które w wyniku procesów globalizacyjnych znalazły się pod kontrolą kapitałową jednego właściciela.

Włosi mogli już wtedy spróbować porozumieć się z ministrem skarbu, którym był wtedy Jacek Socha, znany jako zwolennik ingerencji państwa w procesy gospodarcze wyłącznie w wyjątkowych przypadkach.

Zapewne, gdyby prezes UniCredit Alessandro Profumo zaproponował odstąpienie od zapisu z umowy prywatyzacyjnej zakazującego Włochom nabywania konkurencyjnych banków, Socha zacząłby negocjować warunki. Przypuszczalnie ustąpiłby włoskiej grupie bankowej, gdyby uzyskał dla Skarbu Państwa wymierne korzyści. Ponieważ jednak Włosi nie wystąpili z takim wnioskiem i nie doszło do negocjacji, trudno powiedzieć, czy warunki, na jakich Ministerstwo Skarbu Państwa zgodziło się wczoraj na fuzję, (włoski inwestor sprzeda 200 placówek i powiązanych z nimi usług bankowych działających pod marką BPH na rzecz niezależnego trzeciego podmiotu. UniCredit ma też sprzedać markę BPH) mogły być lepsze.

Pewne jest natomiast, że gdyby UniCredit odpowiednio wcześnie zaczął negocjować podpisanie aneksu do umowy prywatyzacyjnej Pekao w postaci oświadczenia woli o odstąpieniu od jednego z warunków kontraktu przez Skarb Państwa, fuzja, na której tak zależy Włochom, byłaby już zaawansowana. Europa zaś nie byłaby świadkiem sporu, który zaantagonizował rząd polski z bankiem centralnym.

Winę za opóźnienie i utrudnienia w połączeniu banków, UniCredit powinien więc dzielić sprawiedliwie pomiędzy Skarb Państwa i swoich doradców.

Autor jest dziennikarzem tygodnika Wprost

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)