Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Wiesław Gałązka
|

Gałązka: Do góry go! I o ziemię...

0
Podziel się:

Zaskakując wielu komentatorów polskiej sceny politycznej, nowym liderem SLD został znienacka Grzegorz Napieralski.

Gałązka: Do góry go! I o ziemię...

*Zaskakując wielu komentatorów polskiej sceny politycznej, nowym liderem SLD został znienackaGrzegorz Napieralski. *

Pokonał pozującego na młodego BlairaWojciecha Olejniczakai w niezręcznej sytuacji postawił kilku starszych działaczy, którzy, nie czekając na wynik głosowania, wyrazili swoje poparcie dotychczasowemu przywódcy. Nie wróży to im świetlanej przyszłości. Zresztą nie tylko im.

Były gensek obiecuje, że pod jego przewodem rozpadająca się partia powróci do władzy szybciej, niż AWS odrodzony w PO i PiS-ie. Potrzebna tylko iskierka - twierdzi (Tygodnik Polityka 30-05-2008), nieświadomie, lub świadomie nawiązując do motta słynnego bolszewickiego czasopisma: Z iskry rozgorzeje płomień.

To skojarzenie nasuwa się w związku z rewolucją, którą natychmiast zapowiedział: Jeśli dojdziemy do władzy, to zajmiemy się konkordatem. Być może miało to zabrzmieć jak strzał z Aurory, ale nawet niechętni tej międzynarodowej umowie usłyszeli tylko dźwięk dziecięcej pukawki.

Z drugiej strony waleczny lider strzelił sobie w stopę nie tylko używając trybu przypuszczającego w odniesieniu do planowanego zwycięstwa, ale przede wszystkim wykazał się niezrozumieniem świadomości większości rodaków, dla których relacje Państwa ze Stolicą Apostolską układają się poprawnie i nie należy mylić ich z ekscesami i aferami z udziałem duchownych, które od czasu do czasu mają miejsce.

Dziś już nikogo nie obchodzi, że w 1993 roku konkordat wprowadzony został, jak to określano, tylnymi drzwiami przez premier Suchocką - od 2001 roku ambasadora w Watykanie. Większość pamięta, że umowę tą ratyfikował w 1998 rokuAleksander Kwaśniewski, który rok później dostąpił zaszczytu przejażdżki papamobilem, co niewątpliwie pomogło mu w reelekcji.

Wreszcie, fakt, że konkordat corocznie kosztuje Polskę około 5 miliardów złotych (Źródło: Wikipedia), też nie stanowił dotąd problemu istotnego dla obywateli skłonnych bardziej krytycznie oceniać wydatki rządzących lub ich niegospodarność.

Wygląda więc na to, że hipoteza wyborcza Grzegorza Napieralskiego nie zaniepokoiła nawet tych przedstawicieli kleru, którzy przy innych wypowiedziach godzących w majątek Kościoła potrafili wytaczać działa większego kalibru niż to z Aurory. Wiedzą, że pozując na premiera Hiszpanii, po prostu przekroczył granicę śmieszności, bo taka iskra zdoła zapalić tylko gromniczkę.

Nowy lider nie protestuje, gdy jego totumfaccy nazywają go _ Zapateralskim _. Tymczasem liczba członków SLD stale maleje. Co grozi, że niedługo może dojść do innych porównań... Nie dostrzega, że sytuacja jego partii wkrótce może przypominać rezerwat indiański, w którym szamani i wojownicy proponują nieudolnemu wodzowi zmianę plemiennego imienia: Z Młodego Orła Pikującego na Wrogów na... Jebudu*.

*_ Jebudu - 1. Określenie uderzenia czegoś o ziemię; 2. Wyraz dźwiękonaśladowczy w komiksach. [Miejski Słownik Slangu i polszczyzny potocznej] _

Autor jest dziennikarzem i publicystą, ekspertem w zakresie etyki
i prawa reklamy, mediów i PR. Był doradcą ds. wizerunku w sztabach wyborczych różnych ugrupowań politycznych w latach 2000, 2001, 2002 i 2005.

_ _

wiadomości
felieton
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)