Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Jan Osiecki
|

Osiecki: Kaczyński zaaranżował odejście Jurka

0
Podziel się:

Marek Jurek odchodzi z PiS realizując plan Jarosława Kaczyńskiego. Rozdmuchany medialnie podział w Prawie i Sprawiedliwości jest tylko dobrze rozegraną sztuką. Jej finałem będzie eliminacja ze sceny politycznej Ligi Polskich Rodzin. Fikcja polityczna? Nie, to całkiem realny scenariusz.

Osiecki: Kaczyński zaaranżował odejście Jurka

Marek Jurek odchodzi z PiS realizując plan Jarosława Kaczyńskiego. Rozdmuchany medialnie podział w Prawie i Sprawiedliwości jest tylko dobrze rozegraną sztuką. Jej finałem będzie eliminacja ze sceny politycznej Ligi Polskich Rodzin. Fikcja polityczna? Nie, to całkiem realny scenariusz.

Przez cały weekend media powtarzały pytanie: „Marek Jurek odejdzie czy nie”?. A kiedy rzucił legitymacją dyżurni komentatorzy zaczęli deliberować: czy założy własną partię, czy też może skruszony wróci do PiS? I to był jeden z celów Kaczyńśkiego. Ale nie najważniejszy.

ZOBACZ TAKŻE:
Jurek odchodzi z PiS Nikt z moich kolegów po fachu nie zadał sobie pytania dlaczego Marek Jurek w ogóle odchodzi z PiS? A przecież każdy kto umiał liczyć, już w chwili zgłoszenia propozycji zmiany w konstytucji mógł być pewien, że te poprawki nie przejdą. Wszak koalicja rządząca jest w stanie ledwo zebrać zwykła większość w Sejmie, o większości bezwzględnej (czyli o poparciu 2/3 posłów obecnych na sali), która jest wymagana do zmiany konstytucji, może tylko pomarzyć. O co zatem obraża się Marek Jurek na PiS i koalicję i to tak bardzo, że najpierw rezygnuje z posady trzeciej osoby w kraju, a potem z legitymacji partyjnej?

Co jest ciekawe w piątek na konferencję tuż po głosowaniu Marek Jurek przyszedł perfekcyjnie przygotowany. Trochę zbyt dobrze! Od głosowania do konferencji minęło niespełna pół godziny, a on bez kartki z głowy wygłosił długie emocjonalne przemówienie, praktycznie bez zająknięcia. Nawet jak na polityka z długim stażem był zbyt perfekcyjny.

Po co więc to wszystko. Dzięki niespodziewanej wolcie Jurka media nie mówiły przez weekend o spektakularnej prestiżowej porażce koalicji. Wszak jest już pewne, że PiS nie tylko nie wprowadzi konstytucji IV RP, ale nawet w obecnej ustawie zasadniczej niczego nie zmieni.

ZOBACZ TAKŻE:
Marek Jurek podał się do dymisji Przejście Marka Jurka na prawo od PiS pomoże odzyskać także elektorat, który był gotów poprzeć LPR. Marszałek przygarnie nie tylko elektorat, który uważał, że PiS jest zbyt mało prawicowy. A do tego może go poprzeć część zwolenników LPR, dla których wyskoki Romana Giertycha i młodych działaczy Ligi są nie do przyjęcia. A za dwa lata ugrupowanie, które założy Jurek wystartuje albo w koalicji z PiS albo w ogóle z list tej partii.

Jarosław Kaczyński odpłacił Giertychowi pięknym za nadobne. Zgłoszone przez Ligę pomysły zmiany w konstytucji wywołały spore kłótnie w PiS. Spowodowały odejście części umiarkowanego elektoratu do PO oraz „twardo katolickiego” w stronę LPR.

Giertych widząc w jaką wpadł kabałę usiłował jeszcze zaistnieć proponując mediację między Jurkiem, a resztą PiS. Tym jednak ośmieszył się do końca.

Autor jest dziennikarzem Money.pl

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)