Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Andrzej Zwoliński
|

Zwoliński: Jest dziedzina, w której Rostowski jest prymusem

0
Podziel się:

Ekonomiści nie docenili talentów gimnastycznych ministra finansów.

Zwoliński: Jest dziedzina, w której Rostowski jest prymusem

2012 rok z pewnością śni się ministrowi Jackowi Rostowskiemu po nocach. Nie dlatego, że jest fanem piłki kopanej i nie może doczekać się turnieju Euro nad Wisłą, czy też z powodu tego, że wziął sobie do serca przepowiednie Majów o zbliżającym się końcu świata. Armagedon ministra będzie miał inny, powiedziałbym mocno szeleszczący, wymiar.

Konstruowanie budżetu na przyszły rok, będzie dla Rostowskiego najpoważniejszym wyzwaniem od początku jego ministerialnej kariery. Groźba powrotu kryzysu, a co za tym idzie chwiejność na rynkach oraz procedura nadmiernego deficytu nałożona przez Brukselę wymuszają reformy.

Tylko jak tu ciąć, gdy w gorącym przedwyborczym okresie, z każdej strony wysuwają się ręce z żądaniem: nam należy się więcej.

Więcej domagają się mundurowi, choć w założeniach budżetowych na przyszły rok, akurat dla nich podwyżek nie przewidziano.

Nauczyciele mają obiecane, że w ich portfelach przybędzie. Taką obietnicę złożył solennie premier Donald Tusk. Aby została dotrzymana w ciągu dwóch lat, pensje muszą wzrosnąć o 10 proc. Tymczasem resort finansów twierdzi, że to wcale nie jest jeszcze przesądzone.

Cios ministrowi, który stara się zablokować drogę do kasy, może też zadać Jolanta Fedak. Coraz głośniej przypomina o konieczności wzrostu wydatków na zasiłki rodzinne.

Albo za ministrem murem stanie premier Tusk i ostudzi zapał swoich ministrów - albo Jacek Rostowski będzie zmuszony znów zabłysnąć swoim szczególnym talentem. Już teraz z godnym podziwu mistrzostwem i wprawą, minister balansuje na linii długu publicznego w wysokości 55 proc. wartości PKB, poza którą rząd byłby zmuszony do bardzo bolesnych cięć w wydatkach. Tworzy różnego rodzaju fundusze celowe, takie jak fundusz drogowy i w ten sposób zaniża dług państwa, jak twierdzą jego najwięksi krytycy nawet o około 300 mld złotych.

Rostowskiemu raczej nie grozi przejście do historii, jako bezkompromisowemu reformatorowi. Będzie to raczej dyskusyjna sława giętkiego i kreatywnego księgowego. W tej dziedzinie niewątpliwie zgarnąłby same szóstki.

Czytaj w Money.pl
[ ( http://static1.money.pl/i/h/152/t137880.jpg ) ] (http://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/dlug;publiczny;niebezpiecznie;blisko;progu,172,0,818092.html) Dług publiczny niebezpiecznie blisko progu Ministerstwo Finansów szacuje, że w 2010 roku polski dług publiczny wyniósł 53 procent. Polska metodologia statystyczna różni się jednak od unijnej, według której nasz dług sięgnął już 55 procent PKB.
[ ( http://static1.money.pl/i/h/144/t135312.jpg ) ] (http://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/plan;rzadu;to;fikcja;podatki;w;gore;ulgi;do;likwidacji,123,0,806523.html) Plan rządu to fikcja: Podatki w górę, ulgi do likwidacji Bez bolesnych decyzji nie ma szans na to, by deficyt finansów publicznych zmalał o 60 miliardów złotych.
[ ( http://static1.money.pl/i/h/104/t86632.jpg ) ] (http://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/deficyt;spadnie;do;2;9;procent;zaklada;rzad,226,0,818402.html) Deficyt spadnie do 2,9 procent, zakłada rząd Rząd przyjął w aktualizacji Programu Konwergencji, że wzrost gospodarczy w Polsce w 2011 i 2012 roku będzie o około 0,2 pkt procentowe wyższy niż w 2010.
[ ( http://static1.money.pl/i/h/140/t137868.jpg ) ] (http://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/bank;swiatowy;polska;gorsza;od;rumunii,246,0,816374.html) Bank Światowy: Polska gorsza od Rumunii Straciliśmy pozycję lidera, jeżeli chodzi o wzrost gospodarczy. Już lepsi są od nas Słowacy, a niebawem prześcigną nas Rumunii i Litwini.
wiadomości
felieton
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)