Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Andrzej Sadowski: Rząd udowodnił, że potrafi bronić swoich racji

0
Podziel się:
Andrzej Sadowski: Rząd udowodnił, że potrafi bronić swoich racji

Money.pl: Czy porozumienie z UniCredit to sukces rządu?


Andrzej Sadowski, Centrum im. Adama Smitha**: **W tym momencie możemy mówić o sukcesie informacyjnym. Ale czy jest to sukces też ekonomiczny przekonamy się poznając szczegóły tego porozumienia albo obserwując jego efekty. Rząd powinien podjąć działania w momencie, gdy własność obu banków przechodziła w jedne ręce. Z tego punktu widzenia późniejsze aktywność była merytorycznie ograniczona.

Money.pl: Co miałoby świadczyć o tym, że porozumienie jest korzystne?


A.S.: To właśnie **można będzie dopiero ocenić np. po tym, które oddziały mają zostać a które zostaną włączone. To dopiero może dać odpowiedź czy przy realizowaniu tego porozumienia ma też miejsce restrukturyzacja i czyim kosztem jest realizowana. Miejmy nadzieję, że osoby, które ze strony polskiej negocjowały umowę miały na tyle doświadczenia, także w bankowości, aby zdawać sobie sprawę, że pozostawienie 200 oddziałów samo z siebie sukcesu jeszcze nie daje.

Money.pl: A jeśli chodzi o nasz wizerunek za granicą, czy porozumienie było warte całego zamieszania wokół tej sprawy, uporu rządu?


*A.S.: *Niezależnie od szczegółów porozumienia, jego zawarcie i samo doprowadzenie do jego podpisania w tym akurat momencie jest sukcesem. Rząd udowodnił, że podejmuje decyzje suwerennie i gotów jest bronić swoich merytorycznych a nie politycznych racji. Dziś trudno już mówić, że upór rządu był ślepy i nie merytoryczny.

Money.pl: Czy jednak *ten *trudny proces negocjacyjny może stać się negatywnym sygnałem dla inwestorów zainteresowanych Polską?

*A.S.: *Wręcz przeciwnie, jeżeli porozumienie ma charakter merytoryczny a nie polityczny, to jest to jednoznaczny sygnał, że tylko w takim obszarze można się porozumieć z polskim rządem. Gdyby to było możliwe przez naciski polityczne, rząd polski byłby od początku zakładnikiem tego typu politycznych interesów i gier.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)