Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Gowin: Giertych jest mi bliski. Czuję się osamotniony

0
Podziel się:
Gowin: Giertych jest mi bliski. Czuję się osamotniony

Dużo wskazuje na to, że Roman Giertych może dołączyć do Platformy Obywatelskiej.Przewodniczący klubu Grzegorz Schetyna na taki pomysł odpowiada: _ Nigdy nie mówię nigdy _, a Pan stwierdza, że widziałby siebie i byłego ministra w jednej formacji...

Jarosław Gowin, poseł Platformy Obywatelskiej: O nie, nie. To za daleko posunięta interpretacja. Powiedziałem, że szanuję ewolucje poglądów Romana Giertycha od integralnie nacjonalistycznych do takich, które można by już nazwać narodowo-liberalnymi. W tym kontekście nie widzę powodów, by w zamykać przed nim drzwi do Platformy. Na razie trudno jednak sobie wyobrazić obecność Giertycha w PO.

No to jak długo musiałyby jeszcze ewoluować jego poglądy, by Platforma przyjęła go w swoje szeregi?

Podawanie terminów byłoby czystą spekulacją. Na razie ani on nie jest zainteresowany wstąpieniem do PO, ani jego poglądy go do tego nie predestynują. Zwracam tylko uwagę, że idzie dobrą drogą. Spojrzenie na gospodarkę ma np. bardzo podobne do mojego. Gorzej gdy mówić o jego standardach kultury politycznej. Z drugiej strony dotychczasowa przemiana pokazuje, że i na tym polu Giertych się zmienia.

Pan mówił o nim tak już pod koniec zeszłego roku. Uważa Pan, że Roman Giertych to osoba wartościowa politycznie?

On to wielokrotnie udowadniał. Każdy kto pamięta debatęnad rozwiązaniem Sejmu w 2007 roku musi też pamiętać lekcję, jaką udzielił Jackowi Kurskiemu. Każdy, kto przysłuchiwał się wypowiedzi Giertycha, musi wiedzieć, że jest on niezwykle inteligentny. Myślę, że w przeszłości szkodził sobie radykalizmem odbieranym przez wiele osób jako przejaw fanatyzmu. Tej cechy się już wyzbył.

No właśnie, przez wiele osób - czyli przez opinię publiczną. Czy nie lepiej byłoby Platformie odciąć się od Romana Giertycha i twardo powiedzieć, że nie będzie go nigdy w PO. Przecież Giertych w partii to bomba wizerunkowa.

Na szczęście w polityce liczy się jeszcze prawda, a nie tylko PR. Prawda jest taka, że Giertych ewoluuje i trzeba to docenić.

Ciężko jednak uwierzyć, że u podstaw tej gry z Giertychem jest ludzki odruch docenienia przemiany, jak dokonuje się u Romana Giertycha. Można odnieść wrażenie, że jest w tym jakiś polityczny interes. PiS np. twierdzi, że dogadaliście się z Romanem Giertychem, że w zamian za ujawnienie rewelacji z teczkami zbieranymi przez Kaczyńskiego na opozycję, weźmiecie go do swojej partii.

PiS tak twierdzi, bo chce te rewelacje zdyskredytować. Chce pokazać, że Giertych zmyśla, żeby przypodobać się nam. Chce, żeby Polacy uwierzyli, że teczki to wymysł na potrzeby politycznej gry.

A tak nie jest. Jaka jest wartość tych oskarżeń o zbieranie haków przez Jarosław Kaczyńskiego?

Ja nie wiem. Nie mam żadnych podstaw, by osądzać ich prawdziwość. Na szczęście zdecyduje o tym sąd, bo sprawa tam najprawdopodobniej trafi.

A wyobraża sobie Pan w jednej partii posła Palikota, Niesiołowskiego i Giertycha?

Za wcześnie, by na ten temat spekulować. Poza tym jeśli Giertych miałby do nas dołączyć, to - tak jak mówiłem - musiałby się jeszcze zmienić.

Ale z Pana wypowiedzi rozumiem, że było również za wcześnie na słowa Stefana Niesiołowskiego, który już jakiś czas temu powiedział, że Giertych to _ polityczny trup _.

Również. Uważam, że Giertych to bardzo inteligentny człowiek i takie polityczne zwierzę. Na pewno odegra w przyszłości rolę w życiu politycznym. Ale czy to będzie w PO, to za wcześnie jeszcze spekulować. Mnie on w każdym razie jest bliski pod względami poglądów na gospodarkę. Jako zdecydowany liberał w tej kwestii czuję się osamotniony w naszym Sejmie i każdy kto głosi poglądy wolnorynkowe jest dla mnie cennym sojusznikiem. A Giertych ma takie właśnie spojrzenie na gospodarkę.

ZOBACZ POLITYCZNĄ LEKCJĘ, KTÓREJ UDZIELIŁ ROMAN GIERTYCH JACKOWI KURSKIEMU W 2007 ROKU:

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)