Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Henryka Bochniarz: Strategia rządu polega na tym, żeby odłożyć na później wszystko, co się da

0
Podziel się:
Henryka Bochniarz: Strategia rządu polega na tym, żeby odłożyć na później wszystko, co się da

Money.pl: Jakie są największe zarzuty przedsiębiorców wobec *działań gospodarczych rządu, po blisko 100 dniach jego urzedowania? Henryka Bochniarz, prezydent Polskiej Konfederacji Pracodawców Prywatnych Lewiatan:* Mieliśmy ogromne oczekiwania pod adresem tego rządu. Premier Marcinkiewicz cieszył się dość dużym zaufaniem środowiska biznesowego, był bardzo aktywnym posłem w poprzedniej kadencji. Wydawało nam się, że można tutaj oczekiwać realizacji tego wszystkiego, nad czym pracowaliśmy poprzednio oraz realizacji deklaracji wyborczych. Tymczasem okazuje się, że na razie strategia rządu polega na tym, żeby odłożyć wszystko co się da. Jeżeli nie wprowadza się rozwiązań, które dadzą impulsy dla gospodarki, to trudno uwierzyć, że w 2007 roku będzie lepiej, skoro nie są wprowadzane rzeczy, które mogłyby te warunki funkcjonowania polepszyć.

Money.pl: Co szczególnie rozczarowało przedsiębiorców? H.B.: Przede wszystkim oczekiwaliśmy działań związanych z reformą finansów publicznych. Po drugie zmniejszenia pozapłacowych kosztów pracy. Zamiast ograniczać obciążenia idziemy w drugą stronę. Takim wzrostem kosztów jest becikowe i wydłużony urlop macierzyński. Ponadto nie ma ciągle deklaracji wejścia Polski do strefy euro, nie ma ustaw o zagospodarowaniu przestrzennym i prawie budowlanym. Obie te ustawy bardzo blokują inwestycje. Brak konkretnych działań jest tym, co dzisiaj nas najbardziej uwiera.

Money.pl: Czy to oznacza, że ten rząd nie sprzyja rozwojowi gospodarki? H.B.: To za mocno powiedziane. To co robimy teraz, to rodzaj sygnału ostrzegawczego. My czekamy na jakiekolwiek decyzje premiera. Bylibyśmy najszczęśliwsi, gdybyśmy usłyszeli od niego, kiedy i co ma zamiar zrobić rząd w poruszanych przez nas kwestiach, a czego nie zrobi, bo się z tym nie zgadza. Chcielibyśmy żeby rząd zadeklarował się i zaczął iść ścieżką, o której sam bardzo wiele mówił na początku.

Money.pl: Kazimierz Marcinkiewicz jest najlepiej postrzeganym premierem w ciągu ostatnich lat. Może zbyt wiele czasu poświęca kreowaniu własnego wizerunku, a za mało gospodarce? H.B.: Public Relations i promocja własnych działań jest ważne w każdym przedsięwzięciu, również w takim, jakim jest działanie rządu. Problem polega na tym, że prawdziwe przywództwo to jest umiejętność kreowania strategii, myślenie o tym, jakie efekty działania dadzą za pół roku. Trzeba być bardzo ostrożnym i zważyć, jak się sprzedaje własną politykę a tym, jakie są jej konsekwencje za pół roku, za rok, czy dwa. Takie są oczekiwania przedsiębiorców.

wiadomości
wywiad
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)