Jarosław Kaczyński wyraził zaniepokojenie działaniami polskiej dyplomacji. Zdaniem szefa Prawa i Sprawiedliwości, Polska ogranicza swoje dobre relacje tylko do silniejszych partnerów, co powoduje osłabienie jej pozycji.
Były premier wyjaśnił, że dzięki czeskiemu poparciu, Polskę uzyskała korzystne dla siebie rozwiązania w traktacie lizbońskim. Dla tego też, zdaniem byłego premiera, można zrozumieć zaniepokojenie Pragi, uważającej Warszawę za swojego bardzo bliskiego sojusznika, przedłużaniem przez Polskę negocjacji w sprawie instalacji w obu krajach elementów amerykańskiej tarczy antyrakietowej.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.