Money.pl: Czy głowa Wojciecha Mojzesowicza warta jest wcześniejszych wyborów?
*Janusz Maksymiuk, Samoobrona: *Poseł Mojzesowicz ma problemy nie tylko z Samoobroną. Również niektórzy posłowie PiS-u. Lepiej by było, gdyby Mojzesowicz złożył rezygnację i nie robił niczego, co świadczyłoby, że stawia się koalicję na ostrzu noża.
Money.pl: Adam Bielan, rzecznik PiS mówił, że jeżeli Mojzesowicz zostanie odwołany, to zostanie naruszona umowa koalicyjna.
*J.M.: *Składamy wniosek, ponieważ koalicjant nie uznaje naszych – słusznych
Maksymiuk: Jesteśmy zdeterminowani – argumentów. Mojzesowicz powinien zrezygnować ze swojej funkcji. Proponujemy mu to od trzech tygodni. Nie sądzę, żeby wycofanie tego wniosku było możliwe. Nie będziemy zabiegać u opozycji o poparcie tego wniosku. Mojzesowicz ma szansę sam złożyć rezygnację. Wyjdzie z tej sprawy honorowo. Można powiedzieć nawet, że będzie wtedy mężem stanu, bo uratuje koalicję.
Money.pl: Samoobrona też może ją uratować wycofując swój wniosek…
J.M.: Tak, ale nie możemy pozwolić na to, żeby za cenę koalicji, działo się to, co się teraz dzieje. W tej sprawie są podstawy merytoryczne. Tylko i wyłącznie.
Money.pl: Jak bardzo koalicja skrzypi?
J.M.: Trochę wody nalało się do łódki, wylejemy ją kubeczkiem i nadal będziemy płynąć. Łódź koalicyjna nie jest dziurawa.
Money.pl: Samoobrona jest przygotowana na wcześniejsze wybory?
J.M.: Myślę, że wszystkie partie są. Pytanie tylko, czy chcemy ich, czy nie. My ich nie chcemy. Chcemy natomiast doprowadzić nasz program do pełnej realizacji. Rozłam koalicji trochę to zahamuje, ale po wyborach być może będziemy mieli przyspieszenie. Nie można tego wykluczyć.
Money.pl: Nie rozumiem. Nie chcecie wyborów. Chcecie odwołania Mojzesowicza, które to odwołanie de facto je przyspieszy.
J.M.: Jesteśmy przekonani, że wypowiedź Adama Bielana nie była stanowiskiem partii. Jeżeli natomiast była i koalicja zostanie zerwana, to trudno. Nie możemy tak pracować. Sygnalizujemy, że nam się nie podoba to, co robi przewodniczący komisji. Nie podoba nam się, że dyskredytuje decyzje rządu, w tym ministra rolnictwa. Koalicja tak nie postępuje. PiS zna wszystkie nasze argumenty. To są ważkie argumenty. Jeżeli natomiast PiS zachowa się politycznie, to zagłosuje przeciwko, jeżeli nie, to podniesie rękę za tym wnioskiem. Myślę, jednak, że Mojzesowicz złoży rezygnację, bo to jest rozsądny człowiek.
Rozmawiał Piotr Pilewski