Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Maciej Czujko
|

Lepper: Nie zostanę zboczeńcem, chcę być prezydentem

0
Podziel się:
Lepper: Nie zostanę zboczeńcem, chcę być prezydentem

Money.pl: Ogłosił Pan, że kandyduje na prezydenta. Ale przecież Sejm przegłosował nową ordynację, według której ludzie skazani nie będą mogli piastować tej funkcji. Po co więc tracić czas na kampanię?

Andrzej Lepper, wicepremier w rządzie Jarosława Kaczyńskiego i przewodniczący Samoobrony: No bo jeszcze nie wiadomo, co z tą ustawą będzie. Przegłosował ją Sejm, ale, ale został jeszcze Senat i prezydent. Zresztą to prawo, to jest pisane pode mnie, pod Samoobronę. Dlaczego uchwalają je właśnie teraz, skoro mogli wcześniej? Ja panu mówię: oni się mnie boją.

To tym bardziej wprowadzą nowe przepisy. No, chyba nie liczy Pan, że Lech Kaczyński ze względu na Andrzeja Leppera zawetuje tę ustawę. Nie przepadają przecież za Panem obydwaj bracia.

Zobaczymy, zobaczymy. A poza tym janie jestem skazany prawomocnym wyrokiem. A tylko tacy mają mieć zamknięty dostęp do tych urzędów.

A czy nie zamknął Pan sobie sam drogi hasłem: _ oni już byli, a ja jeszcze nie _. Teraz należy Pan do grona tych, którzy już byli, więc argument odpada.

Jak to odpada? Dalej jest aktualny!

Przecież pan rządził, był w koalicji z PiS-em.

Byłem, ale nie rządziłem. Nie mieliśmy premiera, a rządzi ten, kto jest szefem rządu. Więc dalej mogę twierdzić, że oni już byli, a my jeszcze nie. No i kandydować.

A ci, którzy rządzą teraz, podobają się Panu? Co mówiłby o rządzie PO-PSL prezydent Andrzej Lepper?

Mówiłbym, że to rząd, który w ogóle sobie nie radzi i uprawia tzw. kreatywną księgowość. Rząd nie wykazuje zadłużenia firm należących do Skarbu Państwa w budżecie. Bo czym są instytucje takie jak ZUS – to przecież budżet. Mówię: Jeśli nie pójdziemy w stronę budżetu zadaniowego – który Samoobrona proponuje w swoim programie – to nic z tego po prostu nie będzie.

A jakie rozwiązania forsowałby prezydent Andrzej Lepper?

Najważniejsza byłaby służba zdrowia. Następne ważne dziedziny, na które byśmy postawili, to nauka, kultura, postęp techniczny, a potem zabezpieczenia socjalne.

**

Góra: Ignorancja i manipulacje Fedak zniszczą emerytury. I nie popierałby na przykład rządowych pomysłów na emerytury takich jak koncepcje** ministra Rostowskiego i minister Fedak,żeby pieniądze z OFE przenosić do ZUS-u?

Ależ oczywiście, że bym popierał. To przecież nasz pomysł jest! Pani minister Anna Kalata z Samoobrony chciała do tego doprowadzić już dawno. Ale wtedy wielkie larum się podniosło. A po co OFE mają brać 7 procent naszej pensji, niech biorą 3. Trzeba dać ludziom wybór. Zresztą Platforma kopiuje większość naszych rozwiązań.

Jak wykorzystanie zysku z NBP?

Właśnie. Ale jak ja mówiłem, że można wykorzystać rezerwę rewaluacyjną, nadwyżkę dewiz, to też się wszyscy śmiali. Jeden profesor Rosati mówił, że można ja wykorzystać. On tylko nie chciał, by przeznaczać ją na cele, które myśmy wybrali. My zresztą teraz też nie zgadzamy się ze sposobem ich wykorzystania planowanym przez PO. Nie wolno zyskiem z NBP łatać dziury budżetowej. Trzeba je przeznaczyć na rozwój kraju, tworzenie miejsc pracy.

Jest jeszcze jedna rzecz, która łączyłaby prezydenta z Samoobrony z Platformą Obywatelską - afery.PO ma hazardową, a wy seksaferę, gruntową i oszustwa ze zbieraniem podpisów wyborczych.

Nieprawda. Na Samoobronę trzeba było zastawiać pułapki, a PO wystarczy tylko spojrzeć i już widać, co ma za uszami. Afera hazardowa to straszna rzecz, a nasze to prowokacje szyte grubymi nićmi. Pani Beger jednej kobiecie złotówkę dała na herbatę za to, że ta podpis złożyła, i już afera. A gruntowa? Upadła, nic nie mogą znaleźć. Seksafera? Proszę pana, tu się nic kupy nie trzyma. Nie ma żadnego świadka, co by potwierdził wersję Krawczyk. Takie są różnice.

Spośród tych, którzy byli – bo wszyscy kandydaci już piastowali ważne stanowiska – Panu podoba się najbardziej...

Żaden mi się nie podoba. Właśnie dlatego kandyduję.

A z którym chciałby się Pan spotkać w drugiej turze?

Myślę, że z Olechowskim. Bo on taki najspokojniejszy ze wszystkich. No i na gospodarce się zna trochę. Bo pozostali to nawet kiosków z miotłami nigdy nie mieli, to co oni mogą wiedzieć o działalności przedsiębiorczej. Tak, z Olechowskim byłoby spokojnie, konkretnie i merytorycznie.

Jeśli wierzyć w Pana teorię spisku skierowanego przeciw Lepperowi, to spokojnie na pewno nie będzie. Skoro tak na Pana zastawiają te pułapki i szukają haków...

Szukają, szukają, nawet teraz...

No właśnie. To po co się pchać do tej polityki – żeby w końcu całkiem Pana pogrążyli?

A co pan myśli, że ja się wycofam? Ja muszę nazwisko oczyścić dla moich dzieci i wnuków. Co oni sobie wyobrażają, że ja zostanę zboczeńcem czy jakimś przestępcą? O nie!

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)