Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Łukasz Pałka
|

Pastusiak: Wobec Jemenu Amerykanie są hipokrytami

0
Podziel się:

Barack Obama nie chce wikłać się w interwencję wojskową na Bliskim Wschodzie.

Pastusiak: Wobec Jemenu Amerykanie są hipokrytami
(arch. prywatne)

Money.pl: W ostatnich dniach bardzo zaostrzyła się sytuacja w Jemenie. Czy prezydent tego kraju za wszelką cenę będzie chciał utrzymać się przy władzy, jak robi to Muammar Kaddafi?

*Prof. Longin Pastusiak, politolog, amerykanista: *Prezydent Saleh faktycznie jest autorytarnym dyktatorem, który sprawuje władzę od ponad trzydziestu lat. Spodziewał się zamieszek społecznych i teraz wyraźnie kluczy. Raz mówi, że ustąpi, raz że nie ustąpi, innym razem, że poczeka aż będzie miał komu przekazać władzę. Jego los jest jednak przesądzony. Ustąpienie czy ucieczka to tylko kwestia czasu.

[ ( http://static1.money.pl/i/h/15/t130575.jpg ) ] (http://www.money.pl/gospodarka/raporty/artykul/9;mld;dolarow;rocznie;za;spokoj;na;bliskim;wschodzie;oplacilo;sie,31,0,763935.html) 9 mld dolarów rocznie za spokój na Bliskim Wschodzie. Czyli w przeciwieństwie do Libii interwencja krajów zachodnich nie będzie potrzebna?

Raczej nikt się na nią nie zdecyduje. Trzeba przyznać, że w postawie Stanów Zjednoczonych jest w obecnej sytuacji dużo hipokryzji. Przecież także w Jemenie zginęło już sporo ludzi, były krwawe starcia, a Amerykanie zachowują się dość powściągliwie. Jeżeli krytykują postępowanie władz Jemenu, to tylko _ półgębkiem _. W przypadku Libii reakcja była o wiele bardziej zdecydowana.

Skąd ta różnica?

Od lat prezydent Jemenu jest sojusznikiem Amerykanów. Proamerykański rząd zwalcza Al Kaidę, a w zamian Amerykanie finansują między innymi jemeńską armię. Dla USA Jemen to niezwykle ważne miejsce na mapie świata. Leży w strategicznym miejscu, bo przecież przez kanał w Zatoce Adeńskiej przypływa amerykańska flota. Gdy do tego dołożymy interesy związane z ropą naftową, to Stanom Zjednoczonym nie może być obojętne, kto jest u władzy w Jemenie, muszą żyć w przyjaźni.

Można więc powiedzieć, że Amerykanie znajdą się w nie lada kłopocie, gdy po obaleniu prezydenta Jemenu do władzy w tym kraju dojdzie Al Kaida lub wybuchnie wojna domowa.

W obecnej chwili nie wierzę, by władzę w Jemenie miała przejąć Al Kaida. Po upadku prezydenta Saleha kontrolę nad krajem przejmie zapewne armia. A z nią Amerykanie będą chcieli się dogadywać. Mają argumenty, bo - jak już wspomniałem - od lat wspierają ją finansowo. Poza tym centrum protestów w Jemenie jest zlokalizowane na uniwersytetach, to nie terroryści z Al Kaidy. Zaznaczam, że mówię o najbardziej prawdopodobnym scenariuszu. Trzeba jednak pamiętać, że na Bliskim Wschodzie wszystko jest możliwe.

Sytuacja w Syrii jest nieco inna. Tamtejszy rząd nie jest już sojusznikiem USA.

Stanowisko USA wobec wydarzeń w Syrii będzie zapewne o wiele bardziej krytyczne. Jeżeli dalej będzie dochodzić do krwawych zajść to można spodziewać się, że rząd USA wyraźnie potępi Syrię i prezydenta Assada. Tutaj trudno liczyć na dobre stosunki.

[ ( http://static1.money.pl/i/h/199/t136135.jpg ) ] (http://news.money.pl/artykul/zamieszki;w;syrii;kilkanascie;osob;nie;zyje,126,0,800894.html) Zamieszki w Syrii, kilkanaście osób nie żyje W tym przypadku interwencja wojskowa wchodzi w grę?

Amerykanie za wszelką cenę będą chcieli uniknąć wikłania się w interwencję wojskową, zwłaszcza lądową, w którymkolwiek z krajów Bliskiego Wschodu. Ten region jest dla nich niezwykle ważny nie tylko ze względu na surowce. Chodzi również o wspieranie interesów Izraela za wszelką cenę oraz o sentyment do czasów zimnej wojny, podczas której Bliski Wschód był _ miękkim podbrzuszem _ Związku Radzieckiego. Dziś również toczy się tu walka o wpływy. Dlatego Amerykanie dopóki mogą, będą powściągliwi, a jakąkolwiek interwencję najchętniej załatwiliby rękami Europejczyków.

[ ( http://static1.money.pl/i/h/124/t133500.jpg ) ] (http://news.money.pl/artykul/protesty;prezydent;oskarza;usa;i;izrael,145,0,786321.html) Protesty. Prezydent oskarża USA i Izrael Amerykanie przez brak zgody co do polityki na Bliskim Wschodzie mogą popsuć sobie stosunki z Rosją?

Rosja, póki może, będzie w tej sytuacji powściągliwa i ostrożna, wstrzymując się od głosu przy głosowaniach nad przeróżnymi rezolucjami. Dopóki Amerykanie będą pogarszać swoje stosunki i wizerunek na Bliskim Wschodzie, Rosja będzie siedzieć cicho, bo dla niej taki konflikt jest bardzo dobry.

Zatem Amerykanie powinni *z*mienić swoją bliskowschodnią politykę, tak by odzyskać zaufanie?

Taki proces już powoli się zaczął. Widać, że Barack Obama jest bardzo ostrożny w stosunkach z krajami arabskimi. Chce pokazać, że wbrew licznym sondażom USA nie są głównym wrogiem świata islamu, nawet są jego przyjacielem. Obama podkreślał to już między innymi w przemówieniu na Uniwersytecie w Kairze czy w parlamencie tureckim. Dlatego w tak skomplikowanej sytuacji trudno oczekiwać jednoznacznych decyzji ze strony USA.

Czytaj w Money.pl
[ ( http://static1.money.pl/i/h/196/t133572.jpg ) ] (http://news.money.pl/artykul/sankcje;zamrozone;miliardy;kaddafi;sie;smieje,188,0,786108.html) Sankcje. Zamrożone miliardy. Kaddafi się śmieje Libijskji dyktator zaśmiał się, pytany czy ustąpi ze stanowiska. Zaprzeczył, że samoloty bombardowały cywilów.
[ ( http://static1.money.pl/i/h/160/t133792.jpg ) ] (http://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/ue;sladami;onz;nalozyla;sankcje;na;libie,157,0,785821.html) UE śladami ONZ nałożyła sankcje na Libię Sankcje, zgodnie z oczekiwaniami obejmują embargo na sprzedaż broni do Libii.
[ ( http://static1.money.pl/i/h/141/t133773.jpg ) ] (http://news.money.pl/artykul/walki;w;libii;rebelianci;zestrzelili;wojskowy;samolot,232,0,785640.html) Walki w Libii. Rebelianci zestrzelili wojskowy samolot Przeciwnicy Muammara Kadafiego odparli atak sił lojalnych wobec pułkownika w pobliżu miasta Misrata.
wiadomości
wywiad
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)