Wojciech Wierzejski: W Sejmie pracuje co piąty poseł.

Money.pl: Wrócił już Pan z urlopu?

Wojciech Wierzejski, Liga Polskich Rodzin: Wróciłem kilka dni temu. Tydzień byłem nad morzem. 3 dni byłem w Krynicy Morskiej, a 4 we Władysławowie. To był cały mój urlop.

W.W.: Odpocząłem. Na urlop pojechałem z żoną. Pogoda była fatalna, nie sprzyjała opalaniu. Tylko jeden dzień był słoneczny, ale jak człowiek jest zakochany, to pogoda nie jest do niczego potrzebna. Wypocząłem, bo nie odbierałem telefonów od dziennikarzy, a w moim fachu to właśnie to jest najbardziej męczące i frapujące. Jestem naładowany pozytywną energią i przystępuję do walki.

W.W.: Ostatnie sondaże są lepsze niż były. Dla mnie, kandydata na prezydenta Warszawy, jest optymistycznie.

W.W.: Żadnej. 2 lata temu kandydowałem do Europarlamentu. Sondaże
Wierzejski: Sondaże można zmienić poprzez ciężką pracę.dawały nam wtedy 4 proc. poparcia – zero mandatów.

W.W.: Będzie bardzo trudno, bo jestem kandydatem, w przeciwieństwie do Kazimierza Marcinkiewicza i Hanny Gronkiewicz-Waltz, mimo wszystko, przez media nie rozpieszczanym. Postaram się ciężką pracą podgonić moich konkurentów, a reszta jest w rękach opatrzności.

W.W.: Zależy jacy. Oceniam, że co piąty poseł jest posłem pracowitym, uczciwym, solidnym, który pracuje od rana do wieczora zarówno w okręgu jak
Wierzejski: Oczywiście, że są posłowie, którzy nic nie robią i w Sejmie. Ja – nie chwaląc się – raczej zaliczam się do takich posłów. Nie mam nawet wolnej niedzieli, potrzebowałem odpoczynku.

W Lidze Polskich Rodzin posłów, którzy nie pracują jest niewiele albo nie ma ich wcale. Przede wszystkim w zeszłej kadencji, w SLD było od groma obiboków, co poskutkowało przegraną tej partii w wyborach. Nie można być zbyt zadufanym, tylko trzeba ciężko pracować, wtedy jest wynik.

W.W.: Opozycja, która nie cieszy się dobrymi notowaniami ma bardzo dużo obiboków, w swoich szeregach. Ugrupowania, które obecnie rządzą też zbyt mocno wierzą w sondaże i nie dostrzegają, że w swoich szeregach mają dużo obiboków..

W.W.: Pamiętajmy co obiecał Roman Giertych. Obiecał, że państwo częściowo sfinansuje podręczniki i wprowadzi trzy do wyboru. Do tego potrzeba rozwiązań ustawowych. Nikt nie mówił, że w miesiąc czasu da się wydrukować tanie podręczniki. To nastąpi w ciągu kilku miesięcy, a na skalę systemową będzie przeprowadzone od przyszłego roku.

Money.pl: Dlaczego Liga chce karać pasażerów, którzy wsiadają do samochodu z pijanym kierowcą?

W.W.: Jeśli ktoś decyduje się jechać z pijanym kierowcą, a częstokroć
Wierzejski: Ten pomysł uratuje ludzkie życie.pasażer jest tą osobą, która namawia pijanego kierowcę, żeby wsiadł za kierownicę, to powinien ponosić odpowiedzialność.

W.W.: Przecież osoby, które nie rozpoznają, że kierowca jest pijany, to prawdopodobnie i policja nie rozpozna, że tak jest. To są przypadki trochę fikcyjne. Nie przypominam sobie takiego przypadku. Przeważnie osoby jeżdżą po wspólnych imprezach i zachęcają kierowcę, żeby wsiadł za kierownicę.

W.W.: … Możemy wprowadzić prosty zapis, że poniżej pewnego progu alkoholu we krwi, współpasażerowie nie będą karani. Chodzi o ewidentne przypadki. Wtedy powinni płacić.

W.W.: Jeśli ktoś nagminnie jeździ z pijanym kierowcą i jest łapany, i jest to już na przykład piąty raz, to osoba powinna mieć świadomość, że może mieć zaostrzoną karę i mieć wyrok w zawieszeniu.

| SEJMOWE STATYSTYKI POSłA WIERZEJSKIEGO |
| --- |
| Wojciech Wierzejski jest wiceprezesem LPR-u. Jak dotąd zgłosił 9 interpelacji, 4 zapytania. Wygłosił 18 wypowiedzi. W Parlamencie Europejskim był członkiem Komisji Konstytucyjnej i zastępcą członka Komisji Edukacji i Kultury. |