"Polska do strefy euro powinna przystąpić jak najszybciej, to oznacza, że wtedy kiedy spełnimy kryteria i KE oceni pozytywnie nasze starania - mówi wiceminister finansów Katarzyna Zajdel-Kurowska.
Zdaniem Komisji Europejskiej tegoroczny deficyt Polski wyniesie 2,7 proc. "Po raz pierwszy Komisja lepiej postrzega polskie finanse niż nasze władze" - mówi wiceminister.
Teoretycznie więc Polska mogłaby wejść do strefy euro już w 2008 roku. Mogłaby, gdyby rząd przyjął takie założenie trzy lata temu. Jednak zdaniem Zajdel-Kurowskiej nikt nie był w stanie przewidzieć tak niskiego deficytu.
Zdaniem wiceminister najkorzystniejsze dla Polski byłoby jak najszybsze wejście do strefy euro. Przyniosłoby to niewątpliwe korzyści: wzrost wiarygodności dla naszych partnerów gospodarczych i eliminację ryzyka kursowego. Są jednak pewne koszty, takie jak czasowa podwyżka cen.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl