Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Ahmadineżad: Niech USA i Londyn przestaną się wtrącać!

0
Podziel się:

- Irański rząd musi zrozumieć, że świat patrzy - mówił wcześniej Barack Obama.

Ahmadineżad: Niech USA i Londyn przestaną się wtrącać!
(EPA/PAP)

aktualizacja 20.00

Prezydent Iranu Mahmud Ahmadineżad zażądał od Stanów Zjednoczonych i Wielkiej Brytanii, by zaprzestały ingerowania w wewnętrzne sprawy jego kraju - podała agencja Isna.

Wielka Brytania odrzuciła zarzuty dotyczące jej ingerencji. _ - Wielka Brytania kategorycznie stoi na stanowisku, że to do narodu irańskiego należy zadanie wyboru własnego rządu _ - oświadczył szef brytyjskiej dyplomacji David Miliband.

_ - Swoimi pochopnymi wypowiedziami z pewnością nie dostaniecie się do kręgu przyjaciół narodu irańskiego. Dlatego radzę wam, byście zmienili swoją interwencyjną postawę _ - powiedział Ahmadinaeżad na spotkaniu z duchownymi i naukowcami.

Jak podała Isna, uwagi Ahmadineżada odnosiły się do prezydenta USA Baracka Obamy i brytyjskiego premiera Gordona Browna.

Obama wezwał w sobotę irańskie władze, by _ zaprzestały brutalnego i niesprawiedliwego traktowania własnego narodu . - Irański rząd musi zrozumieć, że świat patrzy. Opłakujemy każde niewinne życie, które zostało unicestwione _ - podkreślił Obama.

Kolejne ofiary, aresztowano członków opozycji

Od ponad tygodnia w Iranie trwają protesty opozycji. W wyniku sobotnich starć mogło zginąć 19 osób. * *

Aresztowano członków działającej na uchodźstwie opozycyjnej organizacji Mudżahedini Ludowi, której władze w Teheranie zarzucają _ działalność terrorystyczną _ - poinformowała w niedzielę oficjalna agencja Irna.
O aresztowaniach poinformowano po sobotnich starciach w Teheranie między policją i demonstrantami kwestionującymi wynik wyborów prezydenckich z 12 czerwca.

Według irańskiej telewizji aresztowane osoby przyjechały do Iranu po przejściu szkolenia w sąsiednim Iraku, a ich działaniami kierował _ sztab operacyjny _ w Wielkiej Brytanii.

_ - Przywódcy tej grupy zachęcali członków do prowadzenia działalności terrorystycznej, takiej jak podpalanie autobusów i stacji benzynowych oraz atakowanie sił islamskich i niszczenie własności publicznej _ - podała telewizja.

Nie powiedziano ani kiedy, ani ile osób aresztowano.

Organizacja Mudżahedini Ludowi powstała w 1965 roku do walki z reżimem szacha. Po rewolucji 1979 roku Mudżahedini wystąpili przeciwko Republice Islamskiej. Władze irańskie oskarżają ich o zdradę, ponieważ w latach 80., w czasie wojny iracko-irańskiej, uważani byli za sprzymierzeńców Saddama Husajna. W 2002 roku to właśnie oni ujawnili dane na temat tajnego programu atomowego realizowanego przez Iran.

Mudżahedini przyznali się do odpowiedzialności za dziesiątki ataków terrorystycznych w latach 80. Za największą akcję tej organizacji uważa się zamach bombowy w czerwcu 1981 r. na siedzibę Partii Republiki Islamskiej i zabójstwo około 70 urzędników partyjnych, wśród nich ajatollaha Mohammada Beszehtiego, drugiego po ajatollahu Chomeinim człowieka w państwie. Dwa miesiące później w ataku Mudżahedinów Ludowych zginęli prezydent i premier Iranu Mohammad Ali Radżai i Mohammad Dżawad Bahonar.

Samobójczy zamach, kolejne ofiary

W wyniku wczorajszych starć w Iranie mogło zginąć 19 osób. Informując o tym zachodnie media powołują się na źródła w szpitalach w Teheranie. Z kolei telewizja irańska donosiła o trzynastu zabitych. Wieczorem zmodyfikowano tą liczbę do 17 zabitych i ponad 100 rannych.

Irańska telewizja publiczna donosi, że osoby te zginęły w wyniku starć policji z _ grupami terrorystycznymi _. Według zachodnich mediów, które powołują się na informatorów w szpitalach, ofiar było więcej.

Władze przeprowadziły także kolejne aresztowania. Zatrzymana została córka byłego prezydenta Feze Rafsandżani i czterej inni członkowie rodziny za udział w nielegalnych protestach. Stały korespondent BBC otrzymał nakaz opuszczenia Iranu w ciągu doby za przekazywanie fałszywych informacji o wyborach. Irańska angielskojęzyczna Press TV oskarżyła również _ wichrzycieli _ o podpalenie w sobotę meczetu, co spowodowało śmierć _ kilku osób _, a także 2 stacji benzynowych i posterunku wojskowego.

_ - Wczoraj wichrzyciele spalili meczet(...) i niestety kilku naszych obywateli poniosło śmierć _ - poinformowano w telewizji.

Pokazano zdjęcia spalonego budynku, na których było go widać za dnia, co oznacza, że pożar musiał nastąpić przed wieczorną modlitwą.

Według zachodnich mediów w centrum Teheranu walczyła z demonstrantami policja, na południu miasta zwolennicy prezydenta. Policja użyła pałek, gazów łzawiących i armatek wodnych.

Zachodnie media podają, że w ciągu minionego tygodnia w całym Iranie w wyniku zamieszek mogło zginąć 150 Irańczyków.

Władze ostrzegały wcześniej, że policja będzie zdecydowanie reagować jeśli zostaną zorganizowane nielegalne manifestacje. Liderzy opozycji odwołali więc planowane demonstracje. Mimo to ich zwolennicy wyszli na ulice.

Reformatorzy domagają się anulowania wyników głosowania. Rada Strażników Konstytucji poinformowała, że jest gotowa ponownie przeliczyć 10 procent głosów oddanych w wyborach.

ZOBACZ TAKŻE:


wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)