Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
tłum. Robert Susło
|

Ameryka stawia na bioetanol

0
Podziel się:

Daimler prowadzi badania nad roślinami bagiennymi, VW interesuje się organicznymi produktami z odpadów

Ameryka stawia na bioetanol
(PAP/EPA)

Daimler prowadzi badania nad roślinami bagiennymi, VW interesuje się organicznymi produktami z odpadów - dużych producentów amerykańskich ogarnęła gorączka etanolu.

Jak nigdy dotąd świat motoryzacyjny zainteresował się w roku 2008 biopaliwami. Nadeszła przełomowa faza, która przyciąga do branży paliwowej coraz więcej nowych firm. "Mówimy o jednej z największych branż przemysłowych na świecie, jeżeli nie o największej, nie definiując firm ubezpieczeniowych, jako przemysłu" - mówi w rozmowie z dziennikiem Handelsblatt współzałożyciel przedsiębiorstwa Primafuel, Rahul Iyer.

Ta zatrudniająca 40 osób firma z Signal Hill otrzymała od stanu Kalifornia 90 mln dolarów, co jest największym państwowym wsparciem, jakie miało dotychczas miejsce w tym sektorze. Za pieniądze te Primafuel wybuduje zakład, który w pierwszym etapie będzie wytwarzał 75 mln litrów biopaliwa. Docelowe zdolności produkcyjne zakładu mają pozwolić na wytworzenie 200 mln litrów.

Równocześnie biopaliwo zaczyna cieszyć się w USA coraz większym zainteresowaniem. Według danych instytutu badań rynku B&D Forecast, w roku 2007 na amerykańskim rynku sprzedano 73 tys. pojazdów w wersji Flexfuel, które mogą być napędzane zarówno etanolem, jak i benzyną. Tym samym bioetanol osiąga w USA rynkowy udział wysokości 5,6 procent. Tym samym po amerykańskich drogach poruszają się już ponad dwa miliony pojazdów napędzanych bioetanolem.

Powodem tego boomu jest zeszłoroczna decyzja amerykańskiego rządu. W kwestiach polityki energetycznej George W. Bush postawił na biopaliwa, aby uniezależnić się nieco od benzyny i ropy. Bioetanol powstaje, podobnie jak alkohol przeznaczony do spożycia, z destylacji surowców roślinnych. Amerykański kongres i senat uchwaliły ostatnio prawo, według którego do roku 2020 amerykańscy producenci samochodów muszą ograniczyć średnie zużycie paliwa swoich modeli o 40 procent. Ponadto do roku 2022 wykorzystanie etanolu ma wzrosnąć sześciokrotnie.

Jest to program koniunkturalny szczególnie dla rolnictwa. Stany Zjednoczone mogą wytwarzać paliwa jak E85, co oznacza 85 procent etanolu i 15 procent benzyny, efektywniej z kukurydzy, niż z buraków cukrowych, jak ma to miejsce w Europie.

Dlatego też bioetanol ma duże znaczenie dla amerykańskich producentów samochodów. Do roku 2012 połowa wszystkich aut produkowanych przez GM ma być napędzana bioetanolem. W Europie prekursorem tej technologii jest należący do GM szwedzki Saab, który w Szwecji sprzedaje już połowę swojej produkcji w tej technologii. Biopaliwo ma dwie ważne zalety: jest proste w produkcji i ma wyrównany bilans CO2, ponieważ rośliny absorbują większą część CO2 wydalanego przy spalaniu paliwa.

Zielony spirytus nie pozostaje jednak bezsporny. Z powodu ogromnego zainteresowania w USA, ceny kukurydzy i licznych spokrewnionych produktów poszybowały w górę. Dla wytworzenia 120 litrów etanolu, które wystarczą do przejechania zaledwie 1 500 kilometrów, potrzeba tyle zboża, ile jedna osoba zużywa w ciągu roku.

Pomimo tego, producenci samochodów jak VW i Daimler stawiają na syntetyczne biopaliwo. Obie firmy wraz z Shell kupiły udziały w przedsiębiorstwie Choren, które z biomasy chce produkować syntetyczny Diesel ("Sun Fuel"). Eksperci ostrzegają jednak przed przesadnymi nadziejami: Czy olej rzepakowy, bioetanol lub gaz ziemny: są to technologie, które w najlepszym przypadku zdobędą pięć procent udziałów w rynku. Długoterminowo zaspokoją one tylko niewielką część zapotrzebowania - i to po wysokich kosztach.

ZOBACZ TAKŻE:

wiadmomości
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)