Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Barroso o Lechu Kaczyńskim: Dbał o suwerenność Polski

0
Podziel się:

Prezydenta Polski wspomina szef Komisji Europejskiej.

Barroso o Lechu Kaczyńskim: Dbał o suwerenność Polski
(ec.europa.eu)

_ - Potrzeba takiego podejścia, takiego patriotyzmu, a jednocześnie zrozumienia Unii Europejskiej - _ wspomina prezydenta Polski Jose Manuel Barroso, przewodniczący Komisji Europejskiej.

Beata Płomecka: Polska jest pogrążona w żałobie w związku z tragiczną śmiercią 96 osób, w tym polskiego prezydenta. Pan znał Lecha Kaczyńskiego, spotykał się Pan z nim wiele razy, jak Pan go wspomina?

Jose Manuel Barroso: Tak, spotykałem się wiele razy z prezydentem Kaczyńskim. Jeszcze zanim został prezydentem, przyjąłem go jako kandydata podczas wizyty w Brukseli. Spotykałem go także podczas wielu okazji w Polsce i na różnych unijnych szczytach.

Moja opinia o prezydencie Kaczyńskim jest taka - był polskim patriotą, kimś kto bardzo kochał swój kraj, bardzo dbał i zabiegał o suwerenność Polski, ale jednocześnie był oddany sprawom Unii Europejskiej. Rozmawiałem z nim wiele razy na ten temat. Pamiętam też na przykład, że podczas jednego z pierwszych spotkań pytał mnie o niepodległość Portugalii. Jak to się stało, że Portugalia była niepodległa od XII wieku. Bardzo interesował się historią, miał pogłębioną wiedzę, wiele też wiedział na temat samej portugalskiej historii.

Ja zawsze mówiłem, że potrzeba takiego podejścia, takiego patriotyzmu, a jednocześnie zrozumienia Unii Europejskiej. To sposób, który zwiększa nasze możliwości do działania w duchu narodowym i wspólnotowym.

**[

Wszystko o pogrzebie prezydenta Lecha Kaczyńskiego ]( http://www.money.pl/archiwum/wydarzenia/pogrzeb;lecha;kaczynskiego.html )**

Lech Kaczyński przywiązywał też wielką wagę do solidarności. Solidarność - to słowo zawsze powtarzał. Podkreślał, że potrzebna jest solidarność Unii Europejskiej z Polską w tych sprawach, które nas dzieliły, a było kilka problemów w ostatnich latach. Bardzo też był oddany idei wolności. Sam przecież był działaczem ruchu „Solidarność". Mam więc bardzo miłe wspomnienia ze spotkań z nim, dobrze wspominam tę znajomość. To był straszny szok dla mnie, kiedy dowiedziałem się, że on i żona, którą też spotkałem kilka razy i tyle osobistości zginęło w tym tragicznym wypadku.

Do wypadku doszło w symbolicznym miejscu i nawiązując do historii, czy według Pana była dostateczna wiedza na ten temat Katynia w Europie Zachodniej. Bo ja mam wrażenie, że nie było aż tak wielu ludzi, którzy wiedzieliby co zdarzyło się w Katyniu 70 lat temu.

To prawda, że nie było wystarczającej świadomości i wiedzy o tragicznych wydarzeniach w Katyniu, które istotnie były jednymi z najokrutniejszych podczas drugiej wojny światowej. Została spuszczona taka zasłona milczenia i nigdy nie potrafiłem zrozumieć dlaczego. Ale rzeczywistość była taka, że wydarzenia z Katynia nie były znane szerszej opinii publicznej. Jednak dzięki Polsce i wielu ludziom, którzy nie chcieli, by prawda została ukryta, chcieli ją ocalić od zapomnienia, dzięki takim wydarzeniom jak na przykład najnowszy film pana Wajdy teraz jest o wiele większa świadomość. No i tragiczny wypadek, do którego doszło tak blisko miejsc tej masakry był istotnie mocnym przypomnieniem tych czarnych kart europejskiej historii.

Teraz, miejmy nadzieję, że w oparciu o prawdę możliwe będzie prawdziwe pojednanie. Mamy nadzieję, że ten tragiczny wypadek przyczyni się do nowego otwarcia, poznania prawdy, pojednania i pokoju we wszystkich częściach Europy.

Ten tragiczny wypadek może w tym pomóc...

Nie chcę łączyć wypadku z czymś pozytywnym, bo to było tak tragiczne wydarzenie, że nie mógłbym zrobić takiego połączenia. Ale to prawda, że ta tragedia uświadomiła wielu osobom to, co zdarzyło się w Katyniu.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)