Wielka Brytania poprze reelekcję Jose Manuela Barroso na drugą, pięcioletnią kadencję przewodniczącego Komisji Europejskiej - poinformował brytyjski premier Gordon Brown.
_ - Chcę, aby było absolutnie jasne, że będziemy go popierać nie tylko jako obecnego przewodniczącego Komisji Europejskiej, ale również podczas wyborów następnego jej przewodniczącego _ - powiedział Brown w Londynie podczas wspólnej konferencji prasowej z Barroso.
Kandydaturę Portugalczyka poparły już Francja, Włochy, Finlandia i Hiszpania.
Po spotkaniu z Brownem Barroso powiedział, że w ramach walki ze światowym kryzysem gospodarczym jest przeciwny jakimkolwiek formom ograniczania funkcjonowania rynków.
_ - Musimy oprzeć się pokusie nacjonalizmu i protekcjonizmu. Musi być dla nas jasne, że protekcjonizm jest ślepą ulicą _ - przekonywał szef KE.
Podczas rozmów na temat dodatkowych funduszy pomocowych Barroso przypomniał, że kraje członkowskie UE wpompowały w światową gospodarkę środki o wartości 3,3 proc. swojego PKB i odpowiada to wkładom innych państw. Barroso stwierdził że Europa powinna skoncentrować się na realizacji już istniejących planów pomocowych, a nie na projektowaniu nowych.
_ - Oczywiście będziemy obserwowali sytuację. I w razie potrzeby powinniśmy być przygotowani na pojęcie dodatkowych środków _ - powiedział szef KE.
Barroso podkreślał, że na kwietniowym szczycie G20 w Londynie Europa powinna i będzie przemawiać jednym głosem.
_ - Zawsze powtarzam, że prędkość z jaką będziemy się odbudowywać zależy od międzynarodowej współpracy. Wiele zatem zależy od tego co uda nam się osiągnąć w ramach G20 i G8 _ - przekonywał Barroso.