Przed zbliżającą się olimpiadą władze Chin przygotowują arsenał rakiet i samolotów. Celem tych działań nie będzie jednak akcja militarna a ochrona głównego stadionu przed deszczem.
Zdaniem chińskich ekspertów ósmego sierpnia, w dniu otwarcia igrzysk, nad Pekinem może padać. Prawdopodobieństwo pojawienia się deszczu wynosi prawie 50 procent.
Dlatego wokół miasta zbudowano ponad 20 posterunków, z których będzie można odpalić w stronę chmur specjalne ładunki. Zawierają one jodek srebra, który działa jak katalizator i może wywołać opady. Chodzi o to, by deszcz spadł poza miastem i nie zepsuł ceremonii.
Władze Chin przeznaczyły na ten projekt prawie pół miliona dolarów. Specjaliści z pekińskiego Biura Modyfikacji Pogody przyznają jednak, że ich plan powiedzie się tylko w przypadku niewielkiej ilości chmur. Jeśli nad miasto nadciągnie ulewa, uroczystości uratować się nie da w żaden sposób.