Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Wypłat z konta Andrzeja Przewoźnika było 11. Będzie dyplomatyczny skandal?

0
Podziel się:

Wszystko przez słowa Pawła Grasia o aresztowaniu Rosjan winnych kradzieży. Rzecznik rządu tłumaczy się złą komunikacją z ABW.

Wypłat z konta Andrzeja Przewoźnika było 11. Będzie dyplomatyczny skandal?
(Money.pl/Tomasz Brankiewicz)

Rzecznik rządu Paweł Graś (na zdjęciu) uspokaja, mówiąc jedynie o _ błędzie w komunikacji. _ Sprawa kradzieży z konta Andrzeja Przewoźnika, jednej z ofiar katastrofy pod Smoleńskiem, odbija się w świecie coraz szerszym echem. Prawo i Sprawiedliwość domaga się przedstawienia informacji w tej sprawie w Sejmie.

Według Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, to żołnierze rosyjskiej armii, a nie milicjanci z oddziału specjalnego OMON-u ze Smoleńska, okradli Andrzeja Przewoźnika, jedną z ofiar katastrofy prezydenckiego samolotu.

Prokurator Monika Lewandowska z Prokuratury Okręgowej w Warszawie informuje, że z karty kredytowej należącej do zmarłego Andrzeja Przewoźnika dokonano 11 wypłat między 10 a 12 kwietnia. Na razie nie wiadomo, czy czterech żołnierzy podejrzanych o kradzież zostało aresztowanych.

W weekend Graś powiedział jednak, że aresztowano trzech funkcjonariuszy rosyjskiej grupy antyterrorystycznej OMON, którzy bezpośrednio po katastrofie w Smoleńsku okradli konto Andrzeja Przewoźnika, posługując się jego kartami kredytowymi. Tymczasem okazało się, że aresztowani zostali prawdopodobnie milicjanci, a rosyjskieMinisterstwo Spraw Wewnętrznych natychmiast zaprzeczyło ich winie.

Graś tłumaczy się nieporozumieniem

Graś zasugerował, że nastąpiło nieporozumienie na linii ABW - rzecznik rządu. W telefonicznej rozmowie z reporterem radia RMF FM nie wyjaśnił, czy został wprowadzony w błąd przez Agencje Bezpieczeństwa Wewnętrznego czy nie zrozumiał informacji z ABW. - _ To wynik złej komunikacji. Najważniejsze, że sprawcy zostali zatrzymani _- twierdzi Graś. Rzecznik rządu nie tłumaczył też, jak pomylił milicjantów z żołnierzami.

Sprawy nie wyjaśnia także do końca ABW._ - Dostaliśmy informację, że ujęto czterech sprawców tej kradzieży i że są to żołnierze jednostek zabezpieczających miejsce katastrofy polskiego samolotu pod Smoleńskiem _ - powiedziała w niedzielę rzeczniczka ABW Katarzyna Koniecpolska-Wróblewska.

Dodała, że Agencja tuż po tragedii otrzymała informację o tym, że ktoś korzysta z kart Przewoźnika._ - Zawiadomiliśmy o tym polską prokuraturę oraz Rosjan _ - dodała.

Tymczasem rosyjska gazeta _ Kommiersant _ informuje, że MSW Rosji słowa strony polskiej określiło jako _ bluźnierstwo i cynizm _. Natomiast dziennik _ Izwiestia _ pisze, że Paweł Graś mógł pomylić się, a zatrzymani zostali nie funkcjonariusze milicyjnego OMON-u, lecz przedstawiciele innych struktur. Dla przykładu gazeta podaje, że teren po katastrofie pod Smoleńskiem pilnowało wielu żołnierzy wojsk wewnętrznych.

Sprawą powinien zająć się Sejm?

Prawo i Sprawiedliwość chce, aby jeszcze w tym tygodniu szef rządu przedstawił w Sejmie informację w sprawie kradzieży. Według posła Antoniego Macierewicza, sprawa musi być jak najszybciej wyjaśniona:

dźwięk: IAR

PiS powtórzył także postulat do premiera o przejęcie przez stronę polską śledztwa w sprawie katastrofy TU-154.

Sprawę bada prokuratura:

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)