Przecieki pojawiły się przy prawie co czwartym przejęciu na London Stock Exchange w 2005 roku i co trzecim rok wcześniej, wynika z raportu brytyjskiego urzędu kontroli finansowej.
Władze obiecały rozprawę z wykorzystywaniem poufnych informacji w handlu akcjami. Chociaż w 2000 roku obiecywano drastyczne zwiększenie kontroli, z raportu Financial Services Authority wynika, że sytuacja nie zmieniła się.
ZOBACZ TAKŻE:
Insider-skandal na Wall Street ** "Wyniki są niepokojące. Nie ustaniemy w naszych wysiłkach, aby rozwiązać problemy na tym polu", stwierdza Sally Dewar, dyrektor oddziału ds. rynków w FSA.
W 2005 roku FSA wykryła niewyjaśnione ruchy w handlu akcjami przed ogłoszeniem 24 procent przejęć firm notowanych na LSE. Oznacza to, że mimo obietnic urzędu w ciągu 7 lat sytuacja nie zmieniła się. Najgorszy był rok 2004, kiedy podejrzanych o insider trading było aż 32 proc. transakcji.