Filmy wideo znalazły się na nowej stronie internetowej izraelskiego rządu, mającej poprawić wizerunek państwa żydowskiego za granicą.
Autorzy strony resortu informacji i diaspory sugerują, jakoby Izrael był regularnie przedstawiany przez prymitywnych dziennikarzy naiwnym Europejczykom jako bardzo zacofany kraj, charakteryzujący się jedynie skłonnościami do wojny - pisze Reuters.
W jednym z klipów wideo reporter telewizji brytyjskiej przedstawia wielbłąda jako _ typowe izraelskie zwierzę, wykorzystywane przez Izraelczyków do przenoszenia się z miejsca na miejsce po pustyni, na której mieszkają _. Wielbłąd służy też - jak twierdzi ów fikcyjny zagraniczny dziennikarz - _ do transportowania wody, towarów i amunicji, a nawet jest wykorzystywany przez izraelską kawalerię _.
W innym klipie zdyszana reporterka w studiu francuskiej telewizji mówi o _ dźwiękach wojny _ w Izraelu. _ Nasi specjalni wysłannicy informują o strzałach i silnych eksplozjach w całym kraju _ - relacjonuje, podczas gdy uśmiechnięci Izraelczycy przyglądają się pokazom fajerwerków z okazji święta niepodległości.
Dostało się i Hiszpanom. Reporterka ich telewizji pokazuje ludzi przy grillu i _ wyjaśnia _, że w większości izraelskich domów nie ma prądu elektrycznego ani gazu, więc ludzie stosują _ prastare metody gotowania _.
Po każdym klipie pojawia się pytanie: _ Masz już dość tego, jak jesteśmy przedstawiani na świecie? _ Jest też remedium - Izraelczycy mogą być _ ambasadorami wizerunku _ swojego kraju i pomagać w przeciwstawianiu się antyizraelskim uprzedzeniom.
Szef resortu informacji Juli Edelstein podkreśla, że jest to satyra, co dla wszystkich powinno być oczywiste. Przy okazji opowiedział dziennikarzom, że podczas niedawnej wizyty w Londynie wyjaśniał brytyjskim parlamentarzystom, iż kiedy w czasie wolnym wychodzi gdzieś z żoną, to _ nie zabiera jej na walkę z Palestyńczykami _.