Sudański minister informacji Ahmed Belal Osman oskarżył Izrael o przeprowadzenie nalotu na fabrykę broni w Chartumie. Wczorajszej nocy doszło tam do silnej eksplozji i pożaru.
_ Fabryka została zaatakowana przez cztery samoloty wojskowe _ - podkreślił Osman na konferencji prasowej, dodając, że maszyny najprawdopodobniej nadleciały nad zakłady ze wschodu.
Winą za atak obarczył Izrael. Sudan już wcześniej oskarżał ten kraj o dokonywanie ataków na jego terytorium.
Według agencji Reutera w południowej części sudańskiej stolicy oprócz fabryki broni i składów amunicji mieszczą się kwatery wojskowe i inne obiekty należące do armii.
Wcześniej gubernator stanu Chartum Abdel Rahman al-Chidir twierdził, że nic nie wskazuje na _ zewnętrzną _ przyczynę pożaru w fabryce. W wypowiedzi dla telewizji publicznej wyraził przypuszczenie, że eksplozja mogła nastąpić w magazynie należącym do fabrycznego kompleksu.
W maju tego roku rząd sudański poinformował, że jedna osoba zginęła na skutek eksplozji samochodu w mieście Port Sudan na wschodzie kraju. Podkreślano wtedy, że wybuch przypominał eksplozję z poprzedniego roku, którą przypisano Izraelowi i w której zginęły dwie osoby.
Strona izraelska odmówiła komentowania obu tych incydentów. Nie potwierdziła też ani nie zaprzeczyła, że jej siły zbrojne były zaangażowane w podobny incydent we wschodnim Sudanie w 2009 roku.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Netanjahu wymachiwał bombą. Groził Iranowi Premier Izraela: _ trzeba ustanowić wyraźną granicę prac nad programem nuklearnym, której nie wolno mu przekroczyć bez ryzyka interwencji zbrojnej _. | |
Prezydent Iranu ostrzega. "Odeprzemy atak" Iran nie traktuje poważnie izraelskich gróźb ataku na irańskie instalacje nuklearne, ale w razie potrzeby jest w stanie ten atak odeprzeć - oświadczył w poniedziałek prezydent Mahmud Ahmadineżad w Nowym Jorku, gdzie weźmie udział w sesji Zgromadzenia Ogólnego ONZ. | |
Izraelczycy mieli dość. Zbombardowali... Zaatakowano miasto Rafah na Zachodnim Brzegu. Są ofiary. |